szczury.org

Już znacznie ciekawiej ! Ja bym jeszcze dołożyła ze dwa koszyczki - ogony je uwielbiają, a u Ciebie jeszcze da radę wcisnąć!

Moje mają niestety koszyki gdzieś.. Czasem któryś się położy.. Wolą hamaki. Btw. widzę, że różowe koszyki są w modzie.. Dużo osób je ma. Ja też.
Fajnym pomysłem jest zawieszenie koszyka z sianem.

a ja nie widzę już miejsca na prętach, zostawić muszę trochę dla szczurzych nocnych gonitw

moje szczurzyce wola biegac po kratkach niz spac w koszyczkach ;p a rozowe moze i modne ja tam mam zielone ;p

Moje takie spaślaki, że nie utrzymują się na prętach..
Ostatnio robię im takie maksymalnie rozciągnięte hamaki (żeby były sztywne) z polaru w poprzek klatki. Mają jak schodki, no i do spania też. Jutro może wrzucę fotkę. Akurat tylko jeden jest, bo Nero resztę zeżarł (jak zawsze).

Obecny wygląd klatki:


Musiałam zmienić mocowanie drabiny i koszyków z zatrzasków plastikowych i sznurka na drut stalowy ocynkowany, bo zaczepy i sznur Nero zjadał.

To ja się też wreszcie pochwalę swoooją. Lotnia- domek trzech dziewczyn. Od razu mówię, że jeszcze nie w pełni umeblowana, bo nie miałam czasu poszyć woreczków i hamaczków. Ale z grubsza tak będzie wyglądać

Cześć :-)
Piszę z prośbą o radę. Zaopatruję się w nową klatkę dla moich niewiast i chciałabym ją od zewnątrz zabudować czymś przezroczystym z trzech stron na jakieś 30-40 cm w górę od kuwety, żeby trociny i siuśki nie latały po ścianie :-)
Czy popełnialiście kiedykolwiek coś takiego? Z jakiego materiału to zrobić, żeby za dużo nie wydać i żeby było w miarę estetycznie?

Ja nie mam zabudowanej kuwety, a nic nie lata. Nie kupuj trocin, tylko żwirek. Trociny są ogólnie niepolecane, no i żwirek tak nie lata.
Poza tym, nie rób z klatki akwarium. Akwaria są kategorycznie niepolecane. Musi być cyrkulacja powietrza w środku.

Blanny, bez przesady, klatka ma ponad 100 cm wysokości, cyrkulacja powietrza na pewno będzie :-) Problem w tym, że stoi w takim miejscu, że z 3 stron ma blisko ścianę, nie chcę, żeby mi łajdaczki na nią sikały.
Choć tak teraz kombinuję, że może u dołu ścian przykleić jakąś wodoodporną tapetę (?), którą mogłabym ewentualnie przetrzeć szmatką?

Są takie tapety, są nawet takie farby specjalne do ścian.
Co do sikania - musiałabyś klatkę na całej wysokości zakryć, bo szczury sikają z górnych półek, zewsząd. To nie kotek, że do kuwety. A to bez sensu wtedy.. Lepiej ścianę zabezpieczyć moim zdaniem.

Można też obłożyć cienką pleksą,tak jak to się robi w przypadku wolier z bardzo niską kuwetą...
Choć jak klatka jest blisko ściany,to i tak będą na nią siurały,nawet z najwyższych pięter...Też miałam klatkę bezpośrednio przy ścianie,a to porażka,bo teraz wygląda fatalnie.Dlatego teraz mam swojego Furreta na środku pokoju Niby kuweta wysoka,ale też sypią żwirkiem.Wystarczy pozamiatać i przetrzeć podłogę naokoło Lepsze to,niż wieczne szorowanie ściany...
Co do tapet,może i są jakieś wodoodporne,ale czy szczurzo-siuśko odporne?...Nie sądzę...Będzie śmierdziało przeokropnie.
Nie lepiej klatkę odsunąć po prostu od ściany?

Fajna klatka ale kołowrotek do wyrzucenia i trociny zamień na żwirek
Może dodaj do wystroju klatki takie koszyczki plastikowe z jakimiś szmatkami które przyczepisz do ściany klatki. Szczury chętnie w nich śpią