Strona 134 z 153

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pt paź 25, 2013 10:46 am
autor: Eve
Ostatni tydzień był bardzo trudny .. nawet nie pisałam bo musiałabym napisać to co nawet przez gardło nie przeszło a jedynie myśli uciążliwe krążyły ..
Luś był bardzo chory. Do tego stopnia że w zasadzie nie było z nim kontaktu. Jedzenie strzykawką , leki strzykawką .. Ani ja ani wet nie miałyśmy pojęcia co się dzieje .. najprędzej :nagłe pogorszenie zapalenia płuc ale też i mnóstwo innych teorii. Prześwietlenie dało obraz płuc z płynem i z włóknieniami .. ale przecież po tym co to zwierze przeszło ..
Furo poszło , doksy i krzyżowo enro. Przy tym że nie jadł strach było coś więcej. Zgrzytanie było słychać w innym pokoju - dostał przeciwbóle.
Każde pożegnanie jest ciężkie i trudne ale na niektóre człowiek się bardzo nie zgadza ..
Wiem że on ma jakieś 2,5 roku ale Luś ..
Dziś znów się do nas uśmiecha !
Wrócił !
Niedowład tylnej nóżki sugeruje mikrowylew ale też już nie łapie powietrza całym sobą. Znów oczy są otwarte i okrągłe a jedzenie znika .
Mój kochany Dziadek Luś.
Zdjęcia z wczoraj :)

Obrazek


Teraz widać że choroba swoje zabrała ale jest :)

Obrazek

:)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pt paź 25, 2013 11:12 am
autor: Zuzolka
Takie powroty są magiczne.. cudowne. I mogłyby być zawsze. Tylko po co tyle cierpienia. Oby już nic złego i bardzo bolącego go nie spotkało! Trzymam kciuki, żeby Lusiek sobie jeszcze pohasał. Mądry zwierz, uznał, że jeszcze nie czas ;)
I niech je i je! Jak najwięcej :)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pt paź 25, 2013 11:59 am
autor: IHime
Serce mi na moment stanęło, i dobrze, że w szoku nie przestałam czytać, bo mogło ruszyć znowu. Luśku, staruszku kochany, trzymaj się jeszcze długo, długo!

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pt paź 25, 2013 12:03 pm
autor: noovaa
Dziadziu ... Dałeś radę! Jesteś dzielnym, silnym szczurkiem i trzymaj się tego :)*
*Proszę przekazać dla dziadzia, bo czytać to on chyba nie umie :)

Eve, Ty też byłaś dzielna. Na pewno jest Ci wdzięczny i dlatego udowodnił że było warto.

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pt paź 25, 2013 12:30 pm
autor: Arau
Och Lu, dzielny dziadku! Zdrówka, zdrówka, jedz, przyodziej się z powrotem w piękne futerko bo mrozy idą...

Nie chcę nawet myśleć, co przeżyliście. Ale daliście radę, jesteście wielcy!

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pt paź 25, 2013 1:16 pm
autor: Entreen
Mi też na moment serce zamarło... Że Lu?!
Dobrze, że wychodzicie, ja wciąż trzymam kciuki, żeby ten na nowo ujrzany uśmiech nie znikał :-*
Lu - uszy do góry, przecie nie raz jeszcze trzeba będzie skoczyć na dziewczynki... :)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pt paź 25, 2013 3:48 pm
autor: xiao-he
Prawie dostałam zawału ::) Tylko nie Lu! Nie Lu! A tu nagle że Luś się uśmiecha i takie tam... :) Więc tego... żyj Lusiu! Żyj! I bądź zdrów, długo, jak najdłużej :-*

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pt paź 25, 2013 5:23 pm
autor: Nietoperrr...
O matko,aż mi się gorąco zrobiło!Dobrze,że zakończenie ciut mniej straszne,bo już myśli czarne krążyły mi w wyobraźni...

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz paź 27, 2013 11:03 am
autor: ol.
Jejku, Lu...
Jak dobrze, że już dobrze ^-^
Ja też liczę i wierzę, że on tak łatwo nie zrezygnuje z tej kupy futra i miłości, które jego stały się...
Niech się trzyma cieplutko :-*

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz paź 27, 2013 11:04 am
autor: Saaa
Lu trzymamy kciuki ;)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn paź 28, 2013 2:26 pm
autor: Eve
Lu zasnął.

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn paź 28, 2013 2:31 pm
autor: noovaa
O nie !!! ;(
Ale jak to!? Bez sensu :(

Przykro mi okropnie... trzymaj się :(

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn paź 28, 2013 2:45 pm
autor: IHime
:'( Wrócił się pożegnać, nie mógł tak odejść bez słowa... A potem jednak TM go wezwał.

Mam za swoje, za czytanie forum w pracy, bo siedzę usmarkana i rozmazana i lepiej, żeby teraz nikt nie przylazł.

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn paź 28, 2013 6:03 pm
autor: emi2410
Po raz kolejny sprawdza się to, że one odchodzą stadami. :(

Leć Lu, na pewno spotkacie się z Batusią tam za Mostem...

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn paź 28, 2013 6:09 pm
autor: Nietoperrr...
Luśku,Luśku Wujku...Serce aż się ściska.Ale dobry miałeś ten rozdział życia między charakternymi.Myślę Eve,że jest Ci za to wdzięczny.
Zostawiłeś tak Emilka samego z babami teraz...
Przykro mi Ewuniu,wiem,że w sercu kolejna dziura.