szczury.org

Happiness is Easy :loverat: <3

Oh yeah, moje śmierdziołki mają nowe lokum :hoprat:

hehehe zostałam Ekspertem Normaderm

gratulejszon:D

szkoła robi się co raz nudna ;O . Kupiłam sobie wymarzonego szczurka

A ja dostałam 19 na 20 punktów z historii!! :hoprat:

graty graty;D szalejecie a ja bylam dzis na solarium i sobie tak przedrzemalam jak ja to lubie:) i jestem juz w domu:D

Khyhy. Sprawiłam sobie prezent urodzinowy. Znaczy się właściwie sprawiłam prezent ciurom... Kupiłam klatkę, o której marudziłam w marudniku. O, taką właśnie. Niech no tylko ją dostanę w łapki - będzie zabawa w urządzanie.

[size=x-small]I mam totalnie w pupie to, co sobie inni o mnie myślą. Choć raz wydałam kasę na to co chciałam, a nie na to co wypadało wydać. Dobra już nie marudzę - nie ten temat... [/size]

no i dobrze:) ja mam podobna:DDDDDDDDDDDDDDD powodzonka w urzadzaniu

a ja wreszcie peszelki pozakladalam i Ciury maja cigale otwarta klatke... tez chce kupic klatke ale wszyscy mowia ze to szkoda siana.na szczescie mam takie samo podejscie i jak uzbieram kase to kupie

Ja sobie pozwolę po raz pierwszy coś wypisać w weselniku dotyczącego mnie samej :hoprat:

A mianowicie:

- od dwóch dni moje czury maja nową dużą klatkę, kupioną bardzo tanio (z czego też jestem szalenie szczęśliwa), którą urządziłam sama i także bardzo tanio (domek z platikowego koszyczka za 2 zł, hamak, tunel [z rękawa] i wszystkie piętra wyścielane są ładnym niebieskim materiałem z kupionego za 2,50 zł w second handzie olbrzymiego swetra :> , zawieszane siedzisko z plastikowego durszlaka za 2,50, hamak z siatki do zlewu za całą złotówkę :> i inne ) i normalnie jestem dumna
- wczoraj spędziłam bardzo miły dzień z moim chłopakiem, (a ostatnio się dużo kłociliśmy) a dziś dostałam od niego żonkile
- niedługo zaczynam pracę w TP SA :hoprat:
- moje aukcje na allegro cieszą się zainteresowaniem :>
- moje szczurki z dnia na dzień pięknie rosną :> (uwielbiam na to patrzeć - na te brzuszki powiekszające się po gerberku czy jogurciku i jak im sie pięknie futerko zmienia :loverat:)...

Hmm... Na razie tyle Miło tak... Zapisać coś swojego w weselniku ;P

A-g-a-t-a bardzo dobrze zrobiłaś :smykrat: A radość w urządzaniu takiej klatencji jest ogromna :>

Telimenko, a że tak spytam offtopiczkowo - gdzie te peszele kupiłaś i za ile?? Bo ja się właśnie przymierzam :>

PS. Na koniec tego wesołego posta - fotka Meli, a właściwie tego jak śpi (nóżki). No nie mogę z niej

Dzięki, dziewczyny.

Aaaale mam już pomysłów na urzadzanie, khyhy. Trzeba by jaką rurę kupić, hamaków naszyć, może nowy koszyk sprawić? A, i ta półka ferplastowa tyż fajna.
Ech, pomysłów full, tylko kasy ni ma. Ale damy radę jakoś. Pozytywnie trzeba myśleć. No nie? :>

Asiu, boskie zdjecie^^ Przynajmniej wiadomo, co usypia towarzyszkę Meli^^

hehe peszelek kupilam w Leroy Merlin za 12 zł 25 metrów ,kurcze skad wytrzasnac tania duza klatke? oto jest pytanie .

[quote="magda18"]
Asiu, boskie zdjecie^^ Przynajmniej wiadomo, co usypia towarzyszkę Meli^^
[/quote]

Łahahahahaha Ale d[/align]obre A towarzyszka Meli to Zuzia - ta której nie było na naszym spotkanku :>