szczury.org

To już jest ósmy stopień zaszczurzenia jak zamiast zareagować robimy foty niszczycielskich paszczy !
Dziewuszki nawet w roli niszczarek są przeurocze, ale najbardziej rozbraja mnie to zdjęcie: http://img859.imageshack.us/i/img2341q.jpg/

alken pisze:patrzy jak szczury dewastują, robi zdjęcia i jeszcze się cieszy, nie wiem

no nie cieszy się, dała przecie temu dowód w postaci odpowiednich emotikonek
Dziś pannom omal nie ukręciło rano nosków, kiedy poczuły manną . Obie wyglądały w swoich stójkach jak chętne na przesłuchaniu do szkoły baletowej

No to teraz masz dowód na dewastację fotela Urocze!!!! A najgorsze, że im bardziej odgania się szczura od miejsca zagrożonego dewastacją, tym bardziej ogonek chce dokończyć swe dzieło zniszczenia I co tu robić z tymi bestiami upartymi????
http://img593.imageshack.us/i/img2347a.jpg/

Ja takiej niszczarce mówię: no no no! grożąc jednocześnie palcem, a następnie odwracam na kilkanaście sekund na plecki. Na jakiś czas pomaga Po kilku takich akcjach wystarczy powiedzieć: no no no! i już się wycofuje.
Jednak niszczarki zawsze zrobią swoje. U mnie jest już kilka koców i kocyków, z których tylko panny puszyste mogą jeszcze skorzystać.

http://img593.imageshack.us/i/img2347a.jpg/ O skąd ja to znam! U mnie codzienność, tylko wrogiem są meble - są bardzo smaczne. Pewnie mają wiele mikroelementów potrzebnych ogonkom... a fotel to tym bardziej. Szczury wiedzą co dobre, to my się nie znamy.

alken pisze:patrzy jak szczury dewastują, robi zdjęcia i jeszcze się cieszy, nie wiem

świetne Panieneczki

http://img4.imageshack.us/i/img2313w.jpg/
Gałązkowy raj

Moje dzisiaj dostały kilka gałązek, istny szał ciał

Śliczne Kluchy :*

Numeru ze ścianą jeszcze nie widziałam

Dziewczynki dorwały się niedawno do resztek tkanin i smacznie tam sobie posnęły.

tak wygląda Martini niezbyt jeszcze dobudzona...

... szelest papierka zaś działa jak najlepszy budzik

Coś jedzą, szczurkowi nie dadzą...

... pan też nie...

szczurek zmarkotniały

Finlandia tak się zabunkrowała w głębi, że trudno ją było wywabić; nie była zachwycona:

- Znowu przeszkadzają spać..!

- No o co chodzi?!

Wołali, to może coś dobrego dadzą..?

Nie..?

- A może pan coś da..?

Nic nie dali, obrażam się!

- Z zemsty podziurkujemy ten materiał!

------
Finlandii mocno urósł w ostatnich dniach ten twór na brzuszku nad tylną łapą; myślę, że czeka ją operacja...
Dziś tak słodko wyłożyła mi pod pieszczoty swój śmietankowy brzuszek. Oby wszystko dobrze się skończyło...

i ja mam uwierzyć że szczury same przypadkowo wylądowały w lawendowej mgiełce
moje można znaleźć ewentualnie w posiekanej pościeli z Ikea

a kiedy operacja? trzymam kciuki !

Po prawdzie to materię podsunęłam niebieściakowi, żeby przestał mi wypruwać środek z poduszki na wersalce - Martini znowu "gniazduje"
Operacja, jak doktor zdecyduje, ale myślę że odkładać jej za bardzo nie można, to dość szybko rośnie

no, bo w przyszłym tygodniu go nie ma w ogóle, to wiesz?

Jak królowe wyglądają w mateiale. Aż mnie kusi, by sobie sprawić fioletową firankę teraz
Całym serduchem jestem z Wami

No właśnie.. mgiełka wygląda jak specjalnie przygotowana, ale najważniejsze, że pięknie w niej wyglądają i mają niezłą zabawę No niestety wszelkie wyrastające dodatkowe brzuszki to duży problem Pewnie czeka ją cięcie.. ale nie ma co straszyć przed świętami. Bawcie się dobrze... nie za dużo wody w Poniedziałek W końcu szczurki nie przepadają za kąpielami

Mam identyczną fioletową firankę

Trzymam kciuki za zdrówko Finlandii