Strona 136 z 175

Re: Majaki Nocne Mołszyn Pikczer Prezents!

: wt cze 24, 2014 2:04 pm
autor: Megi_82
Jajko! Fantastyczny filmik :D Ale jak zgodnie biegają za nim, moje to by się już 5 razy prały :D Musze im dać na rozweselenie, może się pobawią :D
Maurycek jak fruwa za uciekającym kąskiem ;D

Re: Majaki Nocne Mołszyn Pikczer Prezents!

: pt cze 27, 2014 9:47 am
autor: IHime
Paul, porządek u nas utrzymuje zasada "cokolwiek pozostawione na podłodze może być pożarte". Bardzo dyscyplinująco działa. ;)

To teraz sobie pomarudzę. Utknęłam z Marcinkiem, który jest niebezpiecznym zbójem, mimo kastracji. Do adopcji się nie nadaje. Powiększa moją kolekcję interesujących blizn. Jak nie może dorwać człowieka, próbuje przegryźć się przez buty, spodnie, czy co tam zdąży złapać. Boję się go panicznie. :'(

Mauryś i Muszka wyraźnie się starzeją.
Muszka ma 2,5 roku, nasilające się objawy przysadkowe i niezmąconą pogodę ducha. Wczoraj w czasie wybiegu zasnęła w myszowym pudełku w szafce tak mocno, że nie przyszła na kolację. Zdążyłam narobić paniki, zanim ją znalazłam, rozkosznie cieplutką i zaspaną.
Mauryś ma co najmniej 2,5 roku, obstawiam, że więcej. Spokojnie przeżeglował przez krainę skrajnej otyłości i zamieszkał wśród niewielkich ciał niebieskich. Byłam z nim niedawno na kontroli u weta. Zaskakujące, że serducho ma lepsze, niż niejeden młodzik. Niestety, łapki mu słabną, skakanie mu nie idzie, chodzić nie lubi, chyba że za jajkiem. :P
Fenolinka po cichutku skończyła 2 lata, ale mimo problemów z sercem i płucami, duchem jest nadal małą, pluszową dziewczynką. Czasami przychodzi po prostu ze mną posiedzieć i podumać.
Sardynka uszkodziła oko. Nie mam pojęcia, co się stało. W grę wchodzi wszystko, od urazu, przez jednostronną zaćmę, po nowotwór, a po wizycie u weta jestem niewiele mądrzejsza.
Blutek albo naderwał pazurek, albo dał się komuś ugryźć, w każdym razie zrosił wczoraj podłogę i mnie posoką. Na szczęście chyba go nie boli.
Groszek, moje srebrne szczęście, robi się tylko jeszcze bardziej kochany i przytulajny.
Latimerka się wyrabia. Już nie jest taką histeryczką i panikarą, a ja pokochałam jej gołe, cieplutkie plecki i brzuszek. Całe sardynkowe rodzeństwo lada chwila będzie świętować pierwsze urodziny.
Heidi też mniej ostatnio panikuje. Nadal nie lubi miziania, ale strasznie fajna, delikatna dziewczynka z niej.
Elza, wytrawna pogromczyni piórek na sznurku!Nie ma nic bardziej rozczulającego, niż łapki tej torpedy w moich włosach i nosek w uchu. :D
Stadko jest w tej chwili bardzo zgodne, właściwie bezkonfliktowe i mega łagodne, obcowanie z nimi jest balsamem na wszystko. <3

PS. Będą foty!

Re: Majaki Nocne

: pt cze 27, 2014 3:06 pm
autor: Malachit
Och, ja bym wolała zasadę "cokolwiek pozostawione na podłodze może być pożarte" niż "cokolwiek pozostawione w jakimkolwiek miejscu pokoju (łącznie z lampą) może być pożarte" :D
Dziwna sprawa z Marcinkiem, a może zastanowić się nad czymś na uspokojenie (w sensie dla niego, nie dla ciebie :P )?
Całemu stadu dużo zdrowia... a u Sardynki jak to wygląda? Uszkodzenie bardziej od wewnątrz?
Czekamy na foty!

Re: Majaki Nocne

: pn cze 30, 2014 10:28 pm
autor: IHime
Ech, chwilowo odechciało mi się fot, Marcinek znowu mnie upolował. Malachit, nie wiem, może czegoś spróbuję, chociaż mam wrażenie, że to głęboko utrwalona agresja. Dla siebie czegoś na uspokojenie też chyba spróbuję.

U Sardynki uszkodzenie jest wewnętrzne, ale nadal nie wiem skąd i dlaczego. I jeszcze bidulka dzisiaj zarobiła paskudnego dziaba od Marcinka. :'(

Jakiś pechowy dzień dzisiaj, bo na spacerze Ej mi uciekła i mało brakowało, żeby władowała się pod samochód. >:(

Re: Majaki Nocne

: pn cze 30, 2014 11:15 pm
autor: Megi_82
No to faktycznie cholerny dzień :(

Re: Majaki Nocne

: czw lip 03, 2014 9:47 pm
autor: IHime
Uploadowanie zdjęć boli, myślenie też ostatnio boli, ale oto jest kilka fot!
Sardynka i szablozęby Marcinek:
ObrazekObrazek (widać u niej trochę to coś w oku)

Sardynka i Fenusia:
Obrazek

Re: Majaki Nocne - Sardynkowe dzieciaczki mają rok!

: ndz lip 06, 2014 7:52 am
autor: IHime
Sardynki skończyły przedwczoraj roczek! Lati taka młoda, a już łysieje:
ObrazekObrazekObrazek

Groszeczek kochany:
ObrazekObrazek

Bluś ewakuujący się w kierunku urodzinowego deseru, który myszaki zbunkrowały pod fotelem:
Obrazek

Kwitnąca mamunia, która niedawno też skończyła rok:
ObrazekObrazek

Re: Majaki Nocne - Sardynkowe dzieciaczki mają rok!

: ndz lip 06, 2014 9:17 am
autor: valhalla
Nie wierzę, kiedy minął ten rok? :o
Nie no, serio. Przecież Sardynki dopiero co rodziła i był raport na bieżąco z porodu. Dopiero co maluchy rozbrykane były, Groszek wiecznie uwieszony na czyimś ogonku... a tu takie dorosłe! Niech żyją 4 lata i dłużej!
Ucałuj wszystkich jubilatów w pyś. Szczególnie Groszka :-*

Re: Majaki Nocne - Sardynkowe dzieciaczki mają rok!

: ndz lip 06, 2014 10:02 am
autor: gosja1
Ja też jestem w szoku, że to już rok! Jak przeczytałam tytuł, to aż się przyjrzałam dwa razy, czy dobrze widzę ;D
Sto lat dla szczuractwa ;)

Re: Majaki Nocne - Sardynkowe dzieciaczki mają rok!

: ndz lip 06, 2014 10:54 am
autor: Megi_82
Kiedy to minęło...:) Dopiero co gruchnęła wieść, że Sardynki w ciąży, dopiero były maluśkie, a już rok! :)
Najlepsze życzenia dla dzieciaków, a Sardynce powiedz, że ma fantastyczne dzieciaczki :)

Re: Majaki Nocne - Sardynkowe dzieciaczki mają rok!

: ndz lip 06, 2014 1:48 pm
autor: Paul_Julian
Przeciez dopiero co były maciupkie sardynki! I Grosiu był taki tyci tyci ....
Wszystkiego dobrego wszystkim futrzaczkom, i glaski dla Maurysia.

A Marcinkowi może podawać Kalm Aid ? Podpytaj też Noovy, bo ona miała agresywną Yuki - może będą jakies wspólne cechy ? Yuki też atakowała wszystko i wszystkich oprócz córeczki Noovej.

Re: Majaki Nocne - Sardynkowe dzieciaczki mają rok!

: ndz lip 06, 2014 5:39 pm
autor: ol.
Sardynki rok :o Kiedy się te kijanki przeobraziły w te pluszaki słodkie ? Wszystkiego dobrego im i mamie !
Nie mniej miło zaskoczył mnie widok Maurycego w pogoni za jajem ( ;D ) i jego wiek. Świetnie sobie chłopak radzi (chciałabym takich nóżek dla Asłana..)
Wszystkim - trwającej młodości ciała i ducha, a Muszce szczególnie ciepłe życzenia przekaż :-*

Re: Majaki Nocne - Sardynkowe dzieciaczki mają rok!

: ndz lip 06, 2014 7:56 pm
autor: unipaks
I ode mnie najlepsze życzenia dla roczniaków :-* Nie do wiary, kiedy to zleciało ::)
Dla wszystkich buziaki i głaski ode mnie :)

Re: Majaki Nocne - Sardynkowe dzieciaczki mają rok!

: ndz lip 13, 2014 6:27 pm
autor: diana24
A pamiętam jak chciałam jedną maluszkę od Ciebie, ale niestety było już za późno... Potem zresztą okazało się, że wyrosła na samca :P
Oby były jak najdłużej zdrowe :) Wygłaszcz maluchy :)

Re: Majaki Nocne - koniec sielanki

: czw lip 17, 2014 11:16 am
autor: IHime
Mordeczki wycałowane i wymiziane!

No i skończyło się rumakowanie. Dzieciory hurtem zgłosiły pilne zapotrzebowanie na weta.
Heidi jakoś niefortunnie wspinała się po klatce, szczura spadła, łapka chciała zostać. Pękły dwie kości śródstopia. :'(
Mauryś miał trochę biegunki, krótko, więc nie panikowałam, ale postanowiłam pomóc mu się umyć i namierzyłam ropień pod prąciem. Mąż zobaczył i, choć zwykle jest twardym facetem, zbladł. Mauryś jest bardzo dzielny i kochany. Na pewno boli go przy czyszczeniu, ale co najwyżej liże mnie i błagalnie patrzy, żebym już skończyła. :-*
Muchunia pojechała kontrolnie i trzyma się nieźle, odpukać.