Strona 138 z 265

RE: Smutnik :(

: pt maja 11, 2007 9:30 am
autor: koopa
Biedna Lulu...

A ja? Ja mam mętlik w głowie ... zbyt dużo złych decyzji ... ajjj
Chciałabym znów mieć 5 lat, biegać boso i w wianku na głowie po łące i lesie i spiewać dziecięce rymowanki ...    :cryrat:

RE: Smutnik :(

: pt maja 11, 2007 9:59 am
autor: yss
lulu powiem ci w tajemnicy że ja tak mam całe życie.
zawsze możesz oddalić się gdzies do jakiejś pustelni :D 3 dni w samotności bez książek, muzyki, tv zazwyczaj wystarczają. może spróbuj? kiedyś byłam na bezludnej wyspie [acz polskiej :)] przez kilka dni... no, ale nie sama. można było latać goło. wstawało się o świcie i pierwszą rzeczą, jaką się widziało po wyjrzeniu z namiotu było różowopomarańczowe niebo i mewy...
no i wiesz, są takie jaskinie w granadzie........... :)

RE: Smutnik :(

: pt maja 11, 2007 10:43 am
autor: Mageda
mój pies umiera powoli....
ma marskość wątroby :(

RE: Smutnik :(

: pt maja 11, 2007 11:27 am
autor: Alispo
[quote="Fiolka"]
nie chcemy mieć dzieci(nigdy)- generalnie jestem przeciwko bezmyś[/u]lnemu rozmnażaniu się ludzi. [/quote]
kurcze,ja mam takie same mysli-jest nas za duzo i zjadamy planete itd. ,poza tym tyle dzieci w domach dziecka..ale ostatnio strasznie cisnie mnie instynkt macierzynski i powoli przestaje sie przed nim bronic(i tlumacze sobie,ze i tak swiat uratuje poprzez dawanie dobrego przykladu weganskiej ciazy i dzieckach ktorych wciaz za malo bo w gazetach pisza tylko o oszolomach ktorzy zaglodzili dziecko:/ (tak jakby 1 wypadek pijanego kierowcy oznaczal ze wszyscy z prawem jazdy to mordercy..)
I wlasnie troche mi smutno,ze  instynkt jednak teroche jeszcze kloci mi sie z tym przeludnionym swiatem,ale chyba najbardziej mi smutno,ze zawsze jest niby nieodpowiedni moment na dziecko..i jak tu sie zdecydowac na cokolwiek..poza tym mi zle bo szyukuje sie Tydzien Vege a mam tak malo czasu na organizację..zaraz zrobi sie juz totalny młyn..nauka nauka nauka..nawet w juwenalia mamy zajecia i to nawet zaliczamy cos..i to na wlasna prosbe..jest juz tak zle,ze nawet chcemy miec cos w juwenalia,zeby pozniej nie miec totalnie przechlapane jak bedzie wsyzstko na raz..to jest chore,ze juz ta jestesmy zniewoleni przez uczelnie;)

I tesknie za szczurami...a nie bardzo moge teraz jakiemus pomoc...

RE: Smutnik :(

: pt maja 11, 2007 12:58 pm
autor: KEN-KON
Koleżanka się na mnie obraźiła.I nie chce za nic się przeprosić. :-(

RE: Smutnik :(

: ndz maja 13, 2007 5:34 pm
autor: Livonia
buuu... pogubilam sie juz nie wiem co jest dla mnie wazne... mialo sie wyklarowac mialo byc ok. 1 raz w zyciu nie wiem naprawde czego chce meczy mnie to juz pare tygodni.. nie umiem zyc z dnia na dzien bez celu... fak...
brakuje mi meskiego ramienia na ktorym moglabym sie oprzec ktoremu moglabym sie wyryczec i tego glupiego wszystko bedzie dobrze... :P kurrr:P przytulam was dziewczynki bo widze ze nie jest lepiej u was...

RE: Smutnik :(

: ndz maja 13, 2007 7:02 pm
autor: Telimenka
wiem ze to jeden wielki shit i nie powod do smutku. ale musze zrobic jakas zakichana animacje w flashu ktorego w ogole nie umiem nie ma mi kto pomoc..i kazdy sie na mnie drze ze mam to w dupie i przez to sie z matka poklocilam i nie wplaci dzis na Ciury... ehhh..porabane! po co w ogole w szkolach informatyka?!?!

RE: Smutnik :(

: ndz maja 13, 2007 10:31 pm
autor: miska
esz..:( mama nie zgadza się na następnego szczura:( a ja chcę po prostu pomóc tym bidą z interwencji, no. czy to aż taka wielka różnica 3 czy 4? nawet nie ma żadnego argumentu, tylko "nie bo nie". przecież ona nie ma nawet prawie kontaktu z moimi szczurami, są w moim pokoju, za zamkniętymi drzwiami, jakby chciała to mogłaby na nie nawet nie patrzeć, za leczenie płacę zupełnie sama, ona nie daje na weterynarza nawet złotówki. a myślałam, że jej się już trochę odmieniło, nawet ostatnio przychodzi do "swojej Pchełki", głaszcze ją i sie z nią bawi. jak mam ją jeszcze przekonać?:(

RE: Smutnik :(

: ndz maja 13, 2007 10:35 pm
autor: Karen
Telimenka, pocieszę Cię. Ja studiuję informatykę a na laborkach czy ćwiczeniach nic praktycznie nie robię bo po prostu nie umiem:P Mam to na własne życzenie :P ba, ja nawet książki do programowania nie mam :P ta informatyka w szkołach nie jest taka zła w porównaniu z tym co ja mam ;)

RE: Smutnik :(

: pn maja 14, 2007 1:31 pm
autor: Alices
Telimenka: ja całe szczęście nie mam informatyki w szkole, ale z całego serca- współczuję.
miska: ech, rodzice bywają różni, ja na moich nie narzekam,a le cóż trzeba się pogodzić z niektórymi sytuacjami, mogą się nigdy nie zmienić.
Uciekam z tego działu, bo nie mam co się smutać :)

RE: Smutnik :(

: czw maja 17, 2007 9:24 am
autor: magda18
Niech mnie ktoś przytuli....:cryrat:

RE: Smutnik :(

: czw maja 17, 2007 9:29 am
autor: Sheila
tule tule tule tule tule
roztrzesiona bo znowu mialam koszmar i sie nie moglam obudzic

RE: Smutnik :(

: czw maja 17, 2007 11:22 am
autor: Koperek
:( najprawdopodobniej nie zdałam matury z matmy :( a jest obowiązkowa... czyli nie dostane się na studia... :( mogłam wziąc biologie obowiązkowa a nie matme :(

RE: Smutnik :(

: czw maja 17, 2007 1:02 pm
autor: Maugosia
:cryrat: ...życie.

RE: Smutnik :(

: czw maja 17, 2007 1:41 pm
autor: magda18
:cryrat::cryrat::cryrat: nie mogę.....'niech ktoś zatrzyma wreszcie świat...ja wysiadam'....:cryrat: