Strona 139 z 265

RE: Smutnik :(

: czw maja 17, 2007 4:59 pm
autor: Telimenka
Madziu... wszystko bedzie good..spokojnie szkoda lez.

no infa to masakra...glupi shit! ehh...!

RE: Smutnik :(

: wt maja 22, 2007 9:34 pm
autor: Elly
Masza ma kolejnego guza.. w tym samym miejscu co poprzednio, odrosl widocznie... Dlaczego to jest takie wstrętne ;( znow bedzie operacja? ;( co ja mam robic..

RE: Smutnik :(

: śr maja 23, 2007 9:45 am
autor: Telimenka
mamuniu nie wiem nawet jak wyrazic to jak mi przykro,jakie tj niesprawiedliwe!! czemu Ciurki musza tak chorowac:-(? Elly trzymaj sie..

RE: Smutnik :(

: czw maja 24, 2007 11:21 am
autor: Pleiades
A ja mam wszystkiego dość... :(

RE: Smutnik :(

: ndz maja 27, 2007 5:18 pm
autor: Vella
i nie mam porobionych kopii zapasowych. Jak dyski też poszły to się zastrzelę :(
» (d) 27-05-18:05|Vella: trzeba kupić nową płytę, procesor, pamięć, a ja pod kreską. Oj, chyba nieprędko usiądę do własnego kompa :(
żałoba :( rozpacz :( tragedia :(
komp mi się spalił :(
płyta poszła. Muszę kupić nową, i procesor, i pamięć.
Super wiadomość w moim dołku finansowym :(

Nie mogę zrobić prania, bo mnie piecze pogryziona ręka. :(
kurcze, próbuję sobie przypomnieć, i chyba nigdy jeszcze żaden szczur mnie nie ugryzł.
Ani Cleo, jak jeszcze dzika była, ani te w hurtowni zool., gdzie byłam jedyną osobą, która odważyła się w ogóle karmić przepełnioną klatkę. Naście lat ze szczurami i jeszcze żaden. Do wczoraj. :( Czuję się skrzywdzona :(

Cosik mnie w plecach połamało, schylać się nie mogę. Eeech, widać to pranie ręczne jakoś nie było mi przeznaczone ;)

Muszę wrócić do dentystki na poprawienie zęba :( A myślałam, ze już po wszystkim :( Masakra :(

Umowa na tel. się kończy, a ja nie mogę się ruszyć by wreszcie podpisać nową.

W pracy zablokowali mi gg, na stałe już :( W domu brak własnego kompa :(

I chyba mam PMS bo wszystko mnie tak dołuje, że tylko siąść i wyć :(

RE: Smutnik :(

: ndz maja 27, 2007 8:32 pm
autor: Telimenka
a mi smutno bo nie uzyskalam pomocy od najblizszej mi osoby a wszyscy ktorym powinnam byc obojetna byli bardziej chetni...pomogli i nawet czesc zrobili za mnie...a ta osoba potrafila tylko sie smiac, usprawiedliwiac i jeszcze mnie obwiniac ze odrzucilam jej pomoc.... :-( okropnie zle

RE: Smutnik :(

: ndz maja 27, 2007 10:55 pm
autor: krzyhu
tez mam dołka ;(

RE: Smutnik :(

: pn maja 28, 2007 7:24 am
autor: Telimenka
wszyscy zdołowani, lejcie na to mi juz przeszlo :-D, znajdzcie jakies pozytywy!! lu\ooknic\jcie w wasza klatke i od razu Wam sie buzka usmiechnie :hoprat:

Vella nie martw sie jakos sie ulozy,same nieszczescia to w koncu musi byc czas na radosc, zobaczysz

RE: Smutnik :(

: pn maja 28, 2007 9:46 am
autor: yss
telimenka: jak lukam w jedną szczurzą klatkę mam banan na gębie, ale jak lukam w drugą widzę tylko coraz większy brzuchol samiczki........
i to jest smutne.

RE: Smutnik :(

: pn maja 28, 2007 11:34 am
autor: Pleiades
Deprecha i tyle... :(

RE: Smutnik :(

: pn maja 28, 2007 1:25 pm
autor: zoil
za 2h mam sie stawic na feedbacku u baby od praktyk.. a nie mam jeszcze portfolio zrobionego:/
na dodatek babsztyl mi grozi, ze mi zaliczenia moze nie dac.. to po cholere ja od pazdziernika co tydzien na te lekcje cholerne biegam??!

guziol na szczurzej szyi dalej jest, a mi sie fundusze na weta koncza.. na dodatek troszeczke sie powiekszyl.. kurde.. znowu trzeba bedzie pozyczyc od rodzicieli:/

a w ogole, moj dobry humor diabli wzieli i jest mi zle:/

RE: Smutnik :(

: pn maja 28, 2007 3:52 pm
autor: Maugosia
Życie potrafi w nas uderzać jak powracający nie dający sie złapać bumerang : (.
A co najgorsze, uderza nas gdzie popadnie.
Nieprzewidywalnie.

RE: Smutnik :(

: pn maja 28, 2007 3:57 pm
autor: Pleiades
Qurde, żle... A ze mną bardzo źle....

RE: Smutnik :(

: pn maja 28, 2007 4:14 pm
autor: krzyhu
dzis mam rocznie 10 misiecy ale swietuje ja sam gdyz zerwałą ze mna laska ;( nic tylko sie poclastac ;(

RE: Smutnik :(

: pn maja 28, 2007 9:03 pm
autor: Telimenka
boziu...to faktycznie niewesolo yss...wspolczuje...w ogole glupio wyjechalam z tymi pozytywami..czasami bardzo ciezko,ale trza sie starac..trzymam za Was wszystkich kciuki