Strona 140 z 290

Re: Klimatyczna Szajka

: wt cze 29, 2010 10:25 am
autor: Jessica
klimejszyn pisze:ja Ci kupię taką silikonową klawiaturę, ona przetrzyma wszysrtko ! a wtedy możesz tu spokojnie wchodzić :D
dobra ::) czekam na przesyłkę ::)

Re: Klimatyczna Szajka

: wt cze 29, 2010 11:26 am
autor: klimejszyn
oj już niedługo ^-^

a u nas słychać wesołe mlaskanie, bo ogony dostały miski pełne kaszy z marchewką i odrobiną śmietany.
wszyscy zadowoleni, obleźli miski i papusiają ładnie :)

Fluffy chyba już sie dogadał z Bluesem, bo nie słyszałam od nocy ani jednego pisku, a on nie śpi już w podwieszonym rękawie tylko w głównym hamaku z resztą. nie widziałam też żeby wisiał na prętach, nie słyszałam fukania ze strony Bluesa. Fluffyemu już nie przeszkadza, że jakiś ogon się o niego ociera. je razem z resztą z miski (a w sumie w misce, bo skoczył z hamak prosto w środek miski i tak został) i ma sie bardzo dobrze :)

Re: Klimatyczna Szajka

: wt cze 29, 2010 11:30 am
autor: Jessica
no to ale mają ucztę :) cieszę się ,że się dogadali :-*

Re: Klimatyczna Szajka

: wt cze 29, 2010 11:59 am
autor: klimejszyn
ehe, wykrakałam... mały wisi na prętach, Blues fuka, mały piszczy.... :-\

Re: Klimatyczna Szajka

: wt cze 29, 2010 12:03 pm
autor: Flaumel
Spokojnie Klimek, sama widziałaś, że powoli się przyzwyczajają. Więc teraz cierpliwości :) Ja bym się bardzo bała gdyby mnie tak ktoś zabrał w obce miejsce i wpuścił między wyrosłych fukających facetów. Pręty brzmią rozsądnie :D

Re: Klimatyczna Szajka

: wt cze 29, 2010 5:53 pm
autor: LauraA
Fluffy jest cudny, a do tego supergrzeczny. Siedział w aucie w gigantycznym korku przez 2 h a potem całą trasę bez słowa (czy pisku raczej:) skargi. Żeby moje szczurasy tak cierpliwie znosiły swoje częste podróże, ech...
Będę tu częściej zaglądac, żeby się napatrzeć i powzdychać:)
Pozdrawiam!

Re: Klimatyczna Szajka

: wt cze 29, 2010 5:58 pm
autor: klimejszyn
póki co Fluffy nie może się dogadać głównie z Bluesem, ale widzę, że teraz boi się też reszty...
dominuję Bluesa, ale na niewiele się to zdaje :-\
szkoda mi Fluffyego, przy każdej okazji wbiega mi na ręce żeby tylko uciec od chłopaków..
ale jadł z nimi dzisiaj ładnie, w nocy spał z nimi w hamaku.

Re: Klimatyczna Szajka

: śr cze 30, 2010 11:44 am
autor: klimejszyn
eh szkoda mi Fluffcia. siedzi dalej wystraszony. wsadziłam ich z Bluesem do klatki, w której mieszkał Fluffy do czasu łączenia (nawet te same trocinki były). chwilę spokój, zjedli coś, a zaraz Blues zaczął rzucać się na małego, aż otworzyły się drzwiczki od klatki.. nie ma ranek, krew nie leci. no, ale mały jest przerażony. nie wiem co z tym Bluesem robić....

a Gavin i Nermal to kochane dzieciaki. śpią sobie w hamaku zawieszonym w małej dobudówce, o tak :
Obrazek
Gavin to leń jakich mało (Nermal tylko troszkę mniej). czarnuch siedzi całymi dniami w hamaku i pulsuje oczętami. normalnie prawie za każdym razem, kiedy popatrzę na klatkę, Gavin pulsuje :D

a dziewczyny jak to dziewczyny. tłuką się, gryzą kuwetę (chociaż mniej, tfu tfu ! ).

Re: Klimatyczna Szajka

: śr cze 30, 2010 1:16 pm
autor: Raila
Klimek, zostaw ich razem. Ja wiem, że to strasznie wygląda, ale jak będziesz je co chwile rozdzielać to oni nigdy sobie hierarchii nie ustalą i to łączenie będzie trwać wieki.

Gavil i Nermal to cudaki :-* Co tam z ich zdrówkiem?

Re: Klimatyczna Szajka

: śr cze 30, 2010 1:19 pm
autor: klimejszyn
Raila pisze:Klimek, zostaw ich razem. Ja wiem, że to strasznie wygląda, ale jak będziesz je co chwile rozdzielać to oni nigdy sobie hierarchii nie ustalą i to łączenie będzie trwać wieki.
oni siedzą wszyscy w dużej klatce. bo ta Fluffyego jest malutka i Blues się strasznie wkurzał.
ja się boję, że oni się nigdy nie dogadają.. :-\
Raila pisze: Gavil i Nermal to cudaki :-* Co tam z ich zdrówkiem?
a w sumie u weta jeszcze nie byliśmy, bo wraca dopiero 12go lipca, a na następny dzień się wybieramy. o ile wpłyną nam pieniążki z bazarku.
ale nie drapią się już tak jak na początku, wydaje mi się, że jest mniej strupków. Gavin troszkę schudł,łatwiej mu się chodzi :)

Re: Klimatyczna Szajka

: śr cze 30, 2010 2:25 pm
autor: Raila
Klimek, dogadają się ;) Jestem z wami myślami, bo za parę dni będę przechodzić dokładnie te same cyrki z moimi babami...

Cieszy mnie bardzo fakt, że chłopcy zdrowieją. Oby tak dalej!

Re: Klimatyczna Szajka

: śr cze 30, 2010 2:45 pm
autor: klimejszyn
nie wiem czy nie zabrać ze sobą Bluesa na zakupy. wtedy sam troszkę by się postresował, a Fluffy miałby czas dogadać się z pozostałymi chłopakami. jak wrócę i zobaczę, że Fluff siedzi z resztą, to dopiero wrzucę do nich Bluesa. a jak nie, to jeszcze gdzieś z nim połażę.

Re: Klimatyczna Szajka

: śr cze 30, 2010 3:01 pm
autor: Mucha321
Da radę Fluffy. ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: śr cze 30, 2010 3:03 pm
autor: klimejszyn
a zabierać Bluesa na tą godzinkę ?

Re: Klimatyczna Szajka

: śr cze 30, 2010 3:05 pm
autor: Mucha321
Nie wiem. A nie za gorąco na dworze?