Strona 140 z 265

RE: Smutnik :(

: wt maja 29, 2007 9:32 am
autor: magda18
Przyjaźń nie istnieje. Piękna mrzonka dla naiwnych... ludzkosć to dziwna nacja, oparta na dążeniu do własnej wygody i zadowolenia. Można dawać z siebie wiele, wszystko drugiej osobie ale tylko pod warunkiem, że nie liczy się na wzajemnosć. Bo kiedy to ty masz problem, możesz liczyć tylko na siebie...nie tryskasz humorem i optymizmem? zostajesz wykluczony z towarzystwa, żeby swoją szarą egzystencją nie przeszkadzać w zabawie innym. Bosssko.
oczywiście jest kilka fajnych osób na tym świecie...szkoda, że ich ciągle nie spotkałam..heh, przynajmniej w realu;)

RE: Smutnik :(

: wt maja 29, 2007 10:04 am
autor: yss
magda: no i nic dziwnego. nic gorszego niż marudny osobnik na wesołej imprezie czy wypadzie - psuje innym nastrój, bo go wkurzają, że się cieszą, jak on ma kanał :P i po takiej imprezie wszyscy mają kanał, albo sa pokłóceni - i czy coś z tego dobrego wynika? :D

RE: Smutnik :(

: wt maja 29, 2007 10:27 am
autor: magda18
Zabawa zabawą, ale gdybyci wszyscy 'przyjaciele' chociaż zainteresowali się, dlaczego stoisz na stołku z liną wokół szyji..ale nie! Jak oni mają problem, to kurrna, wiedzą do kogo się zwrócić. Kiedy ja mam problem..jestem sobie sama...no, nie sama, z małym stadkiem:)którego to nawet na ręce nie wezmę, bo się zdrowo przypiekłam na słońcu....a ich pazurki to ostatnia rzecz którą chce poczuć na skórze..

RE: Smutnik :(

: wt maja 29, 2007 5:16 pm
autor: sauatka
wrr.
wygrałam bilet na koncert OSTRa dla dwoch osob, na pojutrze na drugim koncu polski ;(

RE: Smutnik :(

: wt maja 29, 2007 5:26 pm
autor: Telimenka
moja Maluszka,kochaniutka Telimencia,zawsze zaradna i wszędobylska teraz nie moze sobie poradzic. chce sie zaprzyjaznic a one Jej nie chca...wygryzly jej dziurke w szyji,a Maluchy jak zobaczyly ze jest slabiutka zaczely po niej jezdzic jak na bujanym koniku..bezlistosnie...ciagle chodzi zjezona by wydac sie wieksza...nie wiem co robic..beczec mi sie chce jak Ją taką widze.

RE: Smutnik :(

: śr maja 30, 2007 9:26 am
autor: magda18
Tak samo było z Fufką na początku...też przeganiały ją z kąta w kąt...a mi się serducho kroiło... Telimenko, niestety wszystko co można zrobić to poczekać:/ muszą sobie ustalić hierarchię...

RE: Smutnik :(

: śr maja 30, 2007 9:31 am
autor: koopa
Czekam na potwierdzenie .............. rozpadu mojego związku ........ to kwestia kilku godzin ..........
A mieliśmy zbudować sobie zamek i ukryć sie w nim przed światem ............
Jestem silna.................... tylko dlaczego kapią łzy??

RE: Smutnik :(

: śr maja 30, 2007 9:50 am
autor: magda18
koopa mocny,mocny,mocny, bardzo mocny przytul.....

RE: Smutnik :(

: śr maja 30, 2007 12:01 pm
autor: Telimenka
Koopa tulimy.....dasz sobie rade...

RE: Smutnik :(

: sob cze 02, 2007 5:02 pm
autor: koopa
:cryrat:Tak bardzo tęsknie, choć wiem że nie powinnam......... :cryrat:
Byliśmy tylko dla siebie nawzajem, mielismy uciec w Bieszczady.......
Najgorsze jest to, że on wie że to najgorsza decyzja w jego życiu ale jednak rezygnuje ze mnie..... Nie rozumiem, to tak strasznie boli....... :cryrat:

RE: Smutnik :(

: sob cze 02, 2007 5:11 pm
autor: Telimenka
koopa nie martw sie...bedzie dobrze zobaczysz....skroro zrezygnowal to nic na to nie poradzisz....tule mocno

RE: Smutnik :(

: sob cze 02, 2007 5:34 pm
autor: magda18
...koopa...mocno, mocno tulę....niestety, nic więcej nie mogę zrobić....

RE: Smutnik :(

: sob cze 02, 2007 7:37 pm
autor: yss
koopa: no a nie mówiłam? :/ ale skoro to nie było to, jeszcze będziesz z tego zadowolona. po pewnym czasie.

ja się smucę, bo moje szczury uwielbiają siebie nawzajem, oraz ludzi. innych szczurów nie. łączenie idzie fatalnie.

biedna mała szynszyl :/

RE: Smutnik :(

: sob cze 02, 2007 7:52 pm
autor: koopa
biedna mała szynszyl.... poczochraj ja odemnie

RE: Smutnik :(

: wt cze 05, 2007 9:22 am
autor: Lulu
Z BeBe zle :-(
ja sie nie zgadzam :-(