szczury.org

Helenko , nie jestem pewna ktora to ktora, jak bylam u Oli jedna byla wieksza i spokojniejsza i niemal zasypiala na rekach , jak rozumiem to to pewnie byla ta Dixi. Zasnela tez Jagienka Izabeli , chociaz pozniej to byl bardzo ruchliwy szczurek. Tak czy innaczej obie Twoje waciczki byly slawne , w koncu to one pomagaly szukac domkow , takze wtedy gdy , czesc osob koniecznie chciala przestrzec przed strasznymi szczurkami interwencyjnymi.

Tak, to musiała być Dixi, może faktycznie, trochę rozsławiły albinoski i wielu pomogły, małe białe misjonarki . Ech, ten banerek będzie po nich ładną pamiątką... Pixi ambasandorka albinosów ...

[*]
Żegnaj Dixi, do widzenia .
Może i nie pchała się przed obiektyw i nie w łebku jej było gwiazdorstwo, ale pozostanie legendą jako ta, która wraz z Pixi i Fredryczkiem stanowiły koronny i ostateczny argument „za” .
Wzrasta, oj wzrasta liczebność stada interwencjaków na Niebieskiej Polanie… będziemy za nimi tęsknić „do zawsze” .

To wszystko co piszecie, jest takie miłe... nie spodziewałam się, że tak postrzegacie moje wacikowe panny , dziękuję, nie pozostaną anonimowe, nawet jak ich zabraknie...

Pragnę donieść, że moja Daisy 2 dni temu skończyła 3 lata , walczymy z ropomaciczem w tej chwili, ale miśka nieźle się trzyma. Pozdrawiamy

Gratulacje serdeczne dla Daisy, najlepszego, i niech się zdrowo trzyma

Duzo zdrowka dla Daisy i Pixi