szczury.org

bardzo lubię tego pana i jego wytwory

ja tam lubię gotować, zdecydowanie wolę ja ugotować niż żeby ktoś dla mnie, aczkolwiek jakby to weganin miał mi gotować to bym się nie bała

ja się zaczytuję w post punk kitchen ostatnio http://www.theppk.com/blog/ chyba sobie sprawię książki tej pani

Aż boję się zajrzeć czemu to wszystko musi być takie smakowite?
Niebezpiecznie rujnuje to moje wielkie nadzieje na zagłodzenie się na śmierć

http://mniammniamvege.blogspot.com/2010 ... nem-i.html wczoraj piekłam, BOSKIE
wbrew pozorom nie ma dużo pracy tylko rozkłada się to w czasie a jak się piecze i pachnie to można osiwieć z tego czekania

No samo ciacho wgląda pięknie, szczególnie, że uwielbiam kruszonie i wszelkie skubańce
Spróbuję z innym owocem jednak

o nie, wygląda przepysznie... taką lawendę to można kupić czy trzeba sobie samemu wyhodować? Trochę głupie pytanie ale nie wiem
Przez to ciasto zaczęłam się zastanawiać czyw mieszkaniu, które wynajęliśmy jest piekarnik. Śmieszne ale nie wiem
Lepiej żeby był bo muszę spróbować to ciacho

ja mam akurat ze sklepu internetowego harfa traw bo mama kupowała słomę owsianą do kąpieli...ale lawendę też można kupić w aptece, takiej dobrze zaopatrzonej w zioła, albo w samym sklepie zielarskim, zależy co tam masz najblizej

ja nie miałam piekarnika w poprzednim i była to tragedia zyciowa, w życiu się nie wprowadzę do mieszkania bez piekarnika, już wolę nie mieć pralki albo łóżka

kupiłam sobie Veganomicon
a jutro będę się męczyć z pierogami, nienawidzę lepić, wychodzą mi mutanty

farsz bedzie z ziemniaków, szpinaku i tofu (wczesniej pogniecione i wymieszane z sokiem z cytryny żeby było kwaskowate jak ser)

Mutanty - ja z nudów pod koniec zawsze lepiłam pierogi UFO niestety paskudnie się je gotuje

Powodzenia i pochwal się jak Ci wyjdą

ja polecam studenckie warzywa na patelnie z aromatem kurczaka.

jak przygotować:
warzywa wrzucamy na patelnie, sypiemy curry i przyprawę do kurczaka.
Gdy warzywa zmiękną, danie jest gotowe do spożycia.
delektujemy się smakiem kurczakowych warzyw, przy których przygotowaniu nie musiał ucierpieć żaden kurczak.

ja używam sporo kurczakowej przyprawy

Przyprawa gyros wymiata

zyberka pisze:Przez to ciasto zaczęłam się zastanawiać czy w mieszkaniu, które wynajęliśmy jest piekarnik.

Jest! I to chyba lepszy niż u mnie w domu Kamień z serca

Ja dzisiaj musiałam sobie wyczarować coś z niczego. Znaczy się sytuacja wygląda tak że lodówka świeci pustką, a jeść przecież trzeba A jeśli lodówka pusta to trzeba iść do piwnicy dziadków
pęczek rukoli, 2 pomidory, cukinia, nikt nie zauważy

cukinia wielkości działa artyleryjskiego, o strukturze drewna, została poddana obróbce termicznej, znaczy się 5minutowemu gotowaniu, przez co wygląda teraz bardziej jak ziemniak niż cukinia . Ale przynajmniej ugryźć się da



Tylko tofu sałatkowego brakuje

a ja byłam dziś w Loving Hut w Świdnicy i się obżarłam

burger był taki wielki że nie mogłam go ugryźć

i kupiłam sobie tam dwie kostki sera wegańskiego, będzie pizzzzzzaaaaa

w ostatnim czasie niewiele działam w kuchni; czytam Wasze wpisy, ślinka mi cieknie i z żalu najadam się morelkami

http://vegelicious.net/2010/08/bananowe ... ylijskimi/ właśnie popełniłam, rewelacja