Strona 15 z 57

Re: Szczęśliwa Siódemka

: pt lis 20, 2009 7:15 am
autor: Izabela
Przepięknie się ustawiły łobuzy kochane :D A jakie nowe wieści w temacie wspólnego zamieszkania całej siódemki? No i wycałować proszę wszystkie ode mnie, a szczególnie takie 2, co skradły mi serce :-*

Re: Szczęśliwa Siódemka

: pt lis 20, 2009 12:08 pm
autor: LaCoka
O jaaa, jakie cudne chłopaki :D
Tak patrzę i patrzę na te wszystkie labiki jestem po prostu zakochana ;)
I oczywiście również ode mnie proszę wymiziać porządnie ;)

Re: Szczęśliwa Siódemka

: pt lis 20, 2009 5:30 pm
autor: Cyklotymia
No to czas na kolejną relację. Na początek radosny news - wszyscy chłopcy mieszkają w jednym domku! Tak bezproblemowego łączenie się nie spodziewałam - na neutralu nie było żadnych sprzeczek, więc postanowiłam dorzucić Moona, Edka i Tobiasza do dużej klatki. Zero kłótni! Panowie oblecieli wszystkie kąty, powąchali, posikali, Edziu zachowuje się jakby żadnej przeprowadzki nie było i dalej nadzoruje dokładnie całą klatkę - cudowny pan alfa, strażnik sprawiedliwości ;)

Zrobiłam dzisiaj szczurom Gerber Party. Przepis: jedno ogromne biurko, gerberek, dostatecznie duży talerzyk, siedem szczurów, dwie gotowe do głaskania ręce, wygodne kolana oraz koszula, pod którą aż chce się wejść szczurom ;) To jest cudowne, jak jeden ogon wchodzi na ręce, a zaraz potem następne to zauważają i też się pchają. W pewnym momencie zabrakło mi rąk, bo miałam na kolanach pięć szczurków (dwa pozostałe wcinały gerberka) i nie nadążałam z głaskaniem :D

Labisie są jeszcze troszkę nieoswojone, ale tylko pod takim względem, że same do rąk za bardzo nie przybiegają, nie pchają się na kolana. Ale gdy umieści się je tam siłą, zaraz rozkosznie mrużą oczka, przytulają się do ręki, oblizują i lekko podgryzają palce, a jeden z nich (dalej ich nie rozróżniam!!! :<) zasnął mi za koszulą :)

Moon okazał się być SuperTatą - lata za malutkimi wacikami (panowie KK są już widocznie za starzy dla niego), ale zamiast gwałcenia przerzucił się na iskanie. Pilnuje ich, wylizuje, przytula - taki dobry klusiasty Moonio o ciepłym serduszku :) Tak samo zachowywał się względem Tobiaszka, gdy zazdrosny Edziu ignorował go jak tylko mógł.

Teraz conieco o KK - Edzik już nie obraża się, gdy miziam któregoś z nich, wskakuje na kolana i dołącza się do głaskanej gromady, bez puszenia się i manifestowania focha. Wypieściłam więc panów bardzo porządnie. Kola ma tak uroczy brzuszek, że nie da się go nie wycałować! Klemens z kolei, gdy już przyzwyczaił się do mojego zapachu i zaczął mi ufać, coraz częściej przychodzi na głaskanki. Ostatnio nawet zaczął mi zgrzytać i pulsować, rozczuliłam się :) A jakie futerka mają mięciutkie...

Nie wspomniałam jeszcze o Tobiaszku - wychowywał się w Kwarkowie i chyba dlatego ma w sobie trochę szczurzego indywidualisty :) Jest taki dość koci z zachowania, chodzi swoimi ścieżkami, ale na razie bez większych ambicji do alfowania. Im bardziej mam ochotę go akurat wygłaskać, tym bardziej on chce robić co innego, ale gdy akurat jestem czymś zajęta, Tobiasz dostaje ogromnej ochoty na pieszczoty. A jego futerko zaczęło się robić nieco bardziej szorstkie i gęstsze, taka wełenka... I chyba troszkę przytył, będę musiała poszukać tam w Owczarach wagi ;) Już nie jest taki ptasi, ale może to tylko mi się tak wydaje, przez kontrast z wacikowymi kruszynkami, które ważą tyle co powietrze ;)

Dotuczam potwory ile mogę, liczę na to, że starsi będą jeść z umiarem, a młodsi będą jeść ogromnie dużo, żeby szybko dogonić starszych rozmiarami :) Moon ma już spokojnie ponad 600g, może nawet 650, (MUSZĘ znaleźć wagę!!!), gdyby wszyscy wyrośli na tak dorodnych chłopaków, wyszłoby ponad 4 kilo szczurzyny! :)

I znów mi post wyszedł długi, ale co poradzę na to - im więcej ogonów w klatce, tym więcej do opowiedzenia :)

Re: Szczęśliwa Siódemka

: pn lis 23, 2009 9:43 pm
autor: Izabela
O, z jakiegoś dziwnego powodu nie dostałam zawiadomienia, że jest w tym temacie odpwiedź. Dzisiaj weszłam specjalnie, żeby się upomnieć, a tu post od dawna :)
Strasznie się cieszę, że łączenie przebiegło tak szybko i bezkonfliktowo :D Zresztą wszystkie łączenia K-panów były takie, to tylko moje dziewuchy stroją fochy, przez co Klarysa i jej córki do tej pory mieszkają oddzielnie ::)

Też uwielbiam, jak cała zgraja naraz próbuje wejść na mnie, pcha się do rękawów, pod bluzkę, na szyję, czesze włosy, myje uszy itd ;D Między innymi dlatego warto mieć trochę więcej szczurów niż 2 - dlatego oraz z 1000 innych powodów ;D

Cyklotymia, a może jakieś świeże zdjątka? ;) Teraz się ode mnie nie odgonicie, a co! :P

Re: Szczęśliwa Siódemka

: pn lis 23, 2009 10:45 pm
autor: Cyklotymia
Pojutrze obiecuję dostawę fot z kolejnej szczurzej imprezy, bo mam nadzieję, że uda mi się wycyganić od faceta aparat :D Jeśli nie, to cóż, trzeba się będzie zadowolić zdjęciami z komórki :)

Re: Szczęśliwa Siódemka

: pn lis 23, 2009 11:06 pm
autor: Cyklotymia
Będzie jedno foto, ale nie moje, tylko znajomej z DeviantARTa :D
Obrazek
Umarłam, musiałam się z Wami nim podzielić :D Jakiego trzeba mieć fuksa, by zarejestrować TAKIEEEEGO ZIEWA! :)

Link do strony ze zdjęciem: http://sadtriiis.deviantart.com/art/say ... -144561055

Re: Szczęśliwa Siódemka

: pn lis 23, 2009 11:08 pm
autor: denewa
Ooooooooooo kurczę... :o
No chyba dość długo musiał ziewać... ;D

Re: Szczęśliwa Siódemka

: wt lis 24, 2009 12:17 am
autor: UprzejmaCegła
Cyklo... ja.. ja... ja... ja nie mogę przestać się śmiać :D Padłam jak mucha :D

Re: Szczęśliwa Siódemka

: wt lis 24, 2009 10:18 am
autor: ol.
jaaaaaaa :o

marzenie każdego dentysty :D

to chomik ?

Re: Szczęśliwa Siódemka

: wt lis 24, 2009 10:40 am
autor: Cyklotymia
No właśnie ja durna myślałam, że to szczur i zaśmiewałam się do łez, bo takiego szczurzego ziewa to jeszcze nie widziałam :D cóż, chyba nikt nie widział ;)
Bo ta znajoma z DA ma ukochanego szczurka i nawet nie wiedziałam, że ma też choma :P

Re: Szczęśliwa Siódemka

: wt lis 24, 2009 12:33 pm
autor: *Delilah*
Wyglada raczej jak hipopotam :D
Boskie foto !

Re: Szczęśliwa Siódemka

: śr lis 25, 2009 6:39 pm
autor: Akka
Będzie jedno foto, ale nie moje, tylko znajomej z DeviantARTa :D
Image
o nieee!! jaka paszcza :D ;D

Re: Szczęśliwa Siódemka

: śr lis 25, 2009 11:23 pm
autor: Cyklotymia
Wszystko się sypie.

Muszę z lubym do końca miesiąca wynieść się z domu. Ze szczurami. Do akademika wziąć ich nie mogę, bo sanepid się przyczepi (póki był tylko Moon i Edziu, w małej klatce i mieszkałam sama w pokoju, bo były wolne miejsca w aka i nikt z kierownictwa nie wiedział o ogonach, było ok - teraz mam pokój w akadymcu ze współlokatorką, która szczurów nie toleruje i doniosła na mnie). Chłopak nie może ich wziąć do rodziców, bo jego matka nie chce żadnych zwierząt w domu. Z kierowniczką w akademiku gadałam i nie ma mowy o szczurach, nawet jeśli znajdę współlokatorkę, która się zgodzi na dodatkowych lokatorów.

Jeśli nie znajdę miejsca w żadnym mieszkaniu do tego czasu, będzie ciężko... Sama już nie wiem, co robić... Czy szukać w razie czego DT dla ogonów, ale kto całą siódemkę by przechował? Z drugiej strony rozdzielać panów do DT też dziwnie. Zostaje kwestia dużej klatki...

Jak wszystko potrafi się nagle zepsuć... :(

Re: Szczęśliwa Siódemka

: czw lis 26, 2009 12:05 am
autor: Cyklotymia
Jutro się dowiem, czy mogę przetrzymać ogony u mojego ex - mam z nim cały czas świetny kontakt - byłoby cudownie, gdyby się udało, bo szukanie nowego lokum dla nas i ciurów może trochę zająć... :(

Koszmar, koszmar, koszmar... :( :( :(

Re: Szczęśliwa Siódemka

: czw lis 26, 2009 12:19 am
autor: Nieja
Faktycznie kiepsko :( Doskonale rozumiem jak coś potrafi się nagle zepsuć... Nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki. W sumie mało czasu zostało, tak nagle to wszystko... A macie tylko jeden możliwy akademik rozumiem? Nie ma szans w innym próbować? ???