Strona 15 z 35

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: pn gru 27, 2010 10:39 pm
autor: zocha
To fajnie, że Jimi ma kompana z którym się dogaduję :) Teraz tylko trzeba czekać na wiadomość, że całe stadko jest razem w jednej klatce.

Buziaki dla chłopaków przesyłam

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: czw gru 30, 2010 3:23 am
autor: triplefive
ha no to genialnie :D
nie chce nic mowic, ale perypetie twoich facecików nadają się na scenariusz dobrej telenoweli :D :P

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: wt sty 04, 2011 6:31 pm
autor: Blanny
Dzięki, zocha. :) Byłabym naprawdę szczęśliwa, gdyby dało się ich wszystkich do kupy połączyć..

Dzięki, Babciu (w końcu jesteś niejako babcią moich chłopaków - Paula i Jima). :D Jakby im jeszcze imiona zmienić na Hose, Huan, Antionio a Nerowi na Luz Maria, żeby był kobietą, to faktycznie mogę pisać scenariusz na podstawie ich życia i sprzedać jakiejś wenezuelskiej wytwórni telenowej. 8)

A co u chłopców? W stadkach od jakiegoś czasu miłość (odpukać, żeby nie zapeszyć). Dante się uspokoił, chyba trochę dojrzał (a na pewno urósł :D ), nie piszczy już tak, nie panikuje i nie atakuje. :) A Jim coraz częściej śpi z Fabiem, który za to stał się odważniejszy i podbiega sam z siebie do drzwi klatki i pcha się do mnie na ręce. :)
Poza tym, właśnie zważyłam chłopców. Podsumowanie:
Paul - 788 gram - schudł wreszcie troszkę. Dzięki VL. :)
Jim - 716 gram - schudł poważnie w czasie choroby, ale teraz jego waga się ustabilizowała i jest w porządku.
Nero - 589 gram - robi się z niego powoli pączuszek. :D
Dante - 442 gram - mega obżarciuch! Co prawda nie jest bardzo gruby, ale jest wielki. Bardzo urósł! Szkoda, że słońca nie ma, to bym zdjęcia porobiła..
Fabio - 230 gram - oby tak dalej. :) Bardzo ładnie urósł w czasie Świąt i odkąd mieszka z Jimem. :)

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: czw sty 06, 2011 7:08 pm
autor: StasiMalgosia
Dobrze słyszeć że się Fabio z Jimem dogadał. Nie siedzi w końcu samotny i obrażony na wszystkich :) Waga panów imponujaca, mam nadzieję że Fabio też kiedyś do nich dorówna. No i zdjęcia mogą być i bez słońca ;)

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: czw sty 06, 2011 7:20 pm
autor: Blanny
Niestety bez słońca zdjęć nie dam rady zrobić, bo jedyny aparat, jakim dysponuje, to ten w telefonie. ;) W dodatku teraz mam słabszy, bo zepsułam poprzedni telefon. :( Jednakże chociaż postaram się porobić niedługo jakieś zdjęcia.
Też mam nadzieję, że Fabio choć trochę im dorówna wagą. :)

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: wt sty 25, 2011 8:36 pm
autor: Blanny
Jimi w swojej pozie na pluszowego misia, czyli 'Nic mnie nie obchodzi, co teraz ze mną robisz.'
Obrazek
Fabio Wam macha łapką!
Obrazek
Chciałam zrobić wszystkim chłopakom takie portretowe fotki, ale Paul jak zwykle był przeciwny byciu trzymanym w ten sposób, Nero, który zawsze pozwalał ze sobą robić wszystko, miał jakiś zły dzień, a Dante jest czarny i przy takim oświetleniu nie miał ani oczu, ani nosa. :-\
Zrobiłam im też parę fotek, jak sobie biegali i jak dostali się na parapet i z zainteresowaniem wąchali bonsai.. Ale niestety nic na nich nie widać praktycznie. :-\ W ogóle męczy mnie to turowe wypuszczanie ich, od jutra rozpoczynam ponowne łączenie. Wrzucam do wanny z wodą na dwa centymetry. Jak nie chcą pokochać się po dobroci, to pokochają ze strachu. ;D

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: wt sty 25, 2011 8:37 pm
autor: Blanny
Swoją drogą możecie sobie porównać wielkość pyszczków obu panów i szerokość ich ciałek. ::) Choć szczerze przyznam, że Jim wyszedł tu wyjątkowo.. CHUDO. :D :D

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: wt sty 25, 2011 10:13 pm
autor: Vicka211
Ja chcę takiego pluszowego misia ;D

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: wt sty 25, 2011 10:43 pm
autor: Blanny
On naprawdę jest genialny w tej pozie, podnosisz go, a on się na Ciebie patrzy, 'dynda' sobie, w ogóle zero reakcji, zero wyrywania się. Jak go się przysunie do twarzy, to np. zaczyna lizać po ustach. Kiedyś mnie nawet delikatnie ugryzł w wargę, jak byłam po jedzeniu chińskiej zupki (one mają bardzo intensywny zapach). A jak przysuniesz wtedy do dekoltu, to przykleja się plackiem do Ciebie. :P Ewentualnie pcha za dekolt, o ile to możliwe (odkąd jego rozmiary zrobiły się dość spore, nie we wszystkie bluzki/swetry mi się mieści przez dekolt :D ). Raz na jakiś czas robię mu przyjemność, wyciągam jakąś starą bluzę, pochylam się, a ten z miłością daje nura za kołnierz. :D Zawsze muszę takie ciuchy do weta zakładać, bo w nic innego nie zmieści mi się na raz pięć szczurów. ::) Jak ostatnim razem byłam z Nero, Paulem i Jimem, to tak zwiewały ze stołu, że dr Kuba powiedział, żebym je na chwile wzięła. Ledwo doszłam do stołu, a te już wisiały na mnie, a po chwili siedziały za dekoltem w bluzie. :D Śmieli się, bo musiałam dekoltem tyłki ich do zastrzyków wystawiać. :D Jakiś miały gorszy dzień, bo zwykle lecą do doktora albo pomocnika, pchają się do każdego. :P

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: śr sty 26, 2011 10:57 am
autor: Jessica
Blanny pisze:On naprawdę jest genialny w tej pozie, podnosisz go, a on się na Ciebie patrzy, 'dynda' sobie, w ogóle zero reakcji, zero wyrywania się. Jak go się przysunie do twarzy, to np. zaczyna lizać po ustach.
fantastyczny!!! ::) aż bym go chciała wytulić :* taki prawdziwy pluszowy miś

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: śr sty 26, 2011 2:03 pm
autor: Blanny
Aż mu chyba nagram filmik z dyndania. ::) Niestety on na obcych jest cięty od czasu choroby. Do siebie go przekonywałam trzy tygodnie, żeby w ogóle zajarzył, że ja to ja i że się kochamy. :( Ale już jest w porządku. Fabio chyba dużo pomógł i ułaskawił złośnika. ;)

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: śr sty 26, 2011 3:33 pm
autor: Jessica
Blanny pisze:Aż mu chyba nagram filmik z dyndania. ::)
o tak! prosimy :)

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: śr sty 26, 2011 11:34 pm
autor: zocha
Blanny pisze: Ewentualnie pcha za dekolt, o ile to możliwe (odkąd jego rozmiary zrobiły się dość spore, nie we wszystkie bluzki/swetry mi się mieści przez dekolt :D ).
Na początku zrozumiałam, że rozmiar biustu się zwiększył i Jimi się już tam nie mieści ::) i sobie myślę - no pięknie chwali mi się tu biustem :P :D dopiero jak przeczytałam jeszcze raz to zrozumiałam 8)

U mnie Młody się pcha za bluzę, uwielbia to. A co do delikatnego gryzienia to u nas PJ co tylko mu podstawisz to gryzie. Najbardziej to powieki, usta, nos a zresztą on wszystko lubi gryźć :) uszami też nie pogardzi.

Zdjęcia śliczne, Fabio w porównaniu do Jimiego taki smukły :)

A jak się w ogóle Jimi czuję, w porządku już ? I jak łączenie - rozpoczęte ? :)

Mizianko dla całej gromadki przesyłam.

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: czw sty 27, 2011 8:12 pm
autor: Blanny
zocha pisze:Na początku zrozumiałam, że rozmiar biustu się zwiększył i Jimi się już tam nie mieści ::) i sobie myślę - no pięknie chwali mi się tu biustem :P :D dopiero jak przeczytałam jeszcze raz to zrozumiałam 8)
Hahaha. :D Ale się uśmiałam. :D :D

Dziękujemy. :)
Co do Jima - czuje się już w porządku. Je normalnie, gania Fabio, nie atakuje. :) Stąd moje postanowienie o ponownym łączeniu. A skoro już jesteśmy przy tym temacie.. Wanna odpada. Wrzuciłam Paula i Jima do pustej wanny. Paul jako tako to olał, zaczął obwąchiwać Jima. Jim obwąchał Paula, przeszedł się po wannie.. I zauważył, że nie ma wyjścia. Odezwałam się 'dobrze już, dobrze, cii' i to chyba był błąd. :P Jim w jednej sekundzie znalazł się przy krawędzi obok mnie, piszcząc jakby go obrywano ze skóry, zaczął skakać w miejscu (za ślisko). Gdy wsadziłam rękę, żeby go pogłaskać, bo gołej ręce wspiął się na mnie i przykleił mi plackiem do klatki piersiowej, drąc się dalej wniebogłosy. Pogłaskałam go, uspokoiłam (w tym czasie Paul nakupkał do wanny ::) ), wsadziłam z powrotem. To samo, no to dałam mu wyjść, schowałam pod bluzom. Wzięłam Paula i też zapakowałam pod bluzę. Usiadłam na krześle, położyłam ich na kolanach. Po kilku minutach Paul chciał iść spać, ale Jim nerwowo łaził, biegał. Miziałam ich trochę, przyciskając do siebie. W sumie, nie było oznak agresji. :) Jutro może spróbuje wziąć czwórkę (bez Fabia) i na łóżko rzucić. Zobaczymy.
Swoją drogą, jak wrzuciłam potem Jima do klatki, to Fabio był wręcz zbulwersowany jego zapachem. :P

Wrzucam kilka zdjęć. Dwa pierwsze to Jim i Fabio, potem Dante i Nero.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Moja mała muzyczna gromadka. :)

: pt sty 28, 2011 12:14 am
autor: Mictlan
Fajne miśki :D. Zwłaszcza piękne wyszły te 2 zdjęcia portretowe ;D