Strona 15 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 5:37 pm
autor: klimejszyn
kurczę, ja się tych zastrzyków boję, więc wolę tabletki wciskać w pysie.
miziamy miziamy, Ty tam również porządnie wyczochraj maluchy od nas :)

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 5:49 pm
autor: Paul_Julian
A czemu sie boisz zastrzyków ? Jak sie rozcienczy i dobrze zrobi, to jest oki :) I u mnie chyba wetka robiła domięsniowo , nie podskórnie.
A maluchy wymiziane, Kropek przestraszony , bo dostał biseptol w dziób i trzyma w tym pycholu i nie chce przełknąć :/

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 5:55 pm
autor: klimejszyn
Paul_Julian pisze:A czemu sie boisz zastrzyków ? Jak sie rozcienczy i dobrze zrobi, to jest oki :) I u mnie chyba wetka robiła domięsniowo , nie podskórnie.
A maluchy wymiziane, Kropek przestraszony , bo dostał biseptol w dziób i trzyma w tym pycholu i nie chce przełknąć :/
nie wiem, nie wiem. Łatka ma łysy karczek po martwicy po zastrzyku, a labisie takie maleńkie i nie potrafiłabym ich nawet przytrzymać do tego. Pamiętam, jak Łatce robili kiedys zastrzyk to miałam łzy w oczach. jestem za słaba do kłucia zwierzaków.

co do Kropka. moja Fobia się buntuje i też nie chce przełykać leków. wtedy masuję jej gardełko, pyszczek, bródkę, aż wkońcu zacznie ciamtać.

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 6:23 pm
autor: Paul_Julian
Spróbuję z czyms rozcieńczyć , może z odrobinką kaszki albo nutri ? Siedział teraz obrazony i zastresowany na półce , łapka załozona na łapkę. Podetkałem pod nos łyzeczkę z Lakcidem (ten z fiolek , to słodki) . To sie humor poprawił :D Potem "doprawiłem" domową zacierką ( taka kluska z mąki ) i Kropuś znowu mnie lubi ;p
A Kredka wpadkowała dwie zacierki do dzioba , mimo że jedna wielka jak pół jej głowy. Ale od czego są 2 łapki, zawsze da sie upchac i przytrzymać ;D

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 6:27 pm
autor: klimejszyn
biseptol to antybiotyk ? z tego co wiem antybiotyków nie rozcieńcza się w produktach mlecznych bo straci swoje właściwości, więc nie wiem jak z kaszką. ja rozcieńczam albo w Kubusiu albo w Gerberku i do pysia ;)

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 6:42 pm
autor: Paul_Julian
Nie wiedziałem, bardzo dziękuje za info. Biseptol to antybiotyk.
A samą kaszke chyba mu mogę dać ?

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 6:47 pm
autor: sssouzie
bidaki te nasze dzieciaki. cały okropny okres tak dzielnie przetrwały, a teraz to..
u nas też Mu zaczęła pokichywać. na mokro kicha ..
zdrowiejcie dzieciaki! zdrowiejcie,no :-\

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 6:58 pm
autor: klimejszyn
Paul_Julian pisze:Nie wiedziałem, bardzo dziękuje za info. Biseptol to antybiotyk.
A samą kaszke chyba mu mogę dać ?
samą kaszkę nie wiem, postaram się zaraz dowiedzieć to Ci napiszę. ale w sumie nie wiem czy bym ryzykowała z kaszką, bo może utrudnić wchłanianie antybiotyku.

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 7:05 pm
autor: Paul_Julian
To faktycznie im nie dam, bo racja ,że mlekopodobne artykuły mogą zaburzac wchłanianie. Sam kiedyś padłem tego ofiarą , pani dr myślała , ze mam zapalenie płuc , a ja sobie wcinałem jogurt do antybiotyku i dlatego nie było poprawy.
Najwyzej sie obrazą :P Dostaną gerberki na pocieche :D
We wtorek (po 5ciu dawkach) mam sie zgłosic na kontrolę .

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 7:09 pm
autor: klimejszyn
my podajemy od 2 dni, 2 razy dziennie. jak narazie nie zauważyłam poprawy, więc zwiększyłyśmy dawkę doxy i zobaczymy. powiedziano mi, że podając enro i doxy poprawa powinna być po 2 dniach. narazie chrumczy, świszczy, zastanawiałam się czy nie kupić maści majerankowej i nie posmarować nochalka, moża łatwiej by jej sie oddychało ???

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 7:27 pm
autor: Paul_Julian
Masc majerankowa podobno dobra , tylko moze zlizac. A robiłaś im rtg? Jeśli nie , to zrób.

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 7:50 pm
autor: klimejszyn
nie robiłam rtg, wybiorę się do weta i pomyślimy, tylko musza mrozy ustać. chyba się ociepla to niedługo pójdziemy.

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 8:01 pm
autor: Paul_Julian
Tak , troszkę się ociepla. Zapakuj je cieplutko i weż kilka do ogrzewania :)

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 8:11 pm
autor: klimejszyn
weźmiemy nawet wszystkie, na przegląd ogólny. ostatnio jak poszukiwałam na szybko weta w pobliżu co miałby enro, natknęłam się na super weta 5 minut drogi samochodem od mojego domu. widać, że zna się. powiedziałam po co mi enro i co się ze szczurką dzieje, ten wymienił mi różne choroby i tłumaczył, używał słów, z których większości nie zrozumiałam, mówił o powikłaniach, nawrotach, opowiadał o trudnościach w leczeniu szczurów itd. więc uznałam, że na przegląd podejdziemy właśnie do niego.
czekamy na chociaż troszkę ciepełka :)

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 28, 2010 8:22 pm
autor: sssouzie
ależ ci zazdroszczę, tak blisko...
ja będę się musiała wybrać do wawy. jak jeździłam do Ogonka, to 1h drogi do wawy i z przystanku jeszcze prawie godzinę do przychodni. i nieźle się cenią też. poszukamy tez bliżej jakiegoś. ale to też dopiero jak zelżeją mrozy. bo na 2+2h drogi to ich teraz nie zabiorę..