Strona 15 z 69

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 3:32 pm
autor: Axen97
Sorki, że wykrozystam do tego twój temat
Nie ma sprawy ;) .

Hmm...nie wiem czy cie zapomni,ale chyba nie.Paul powinien cos wiedziec na ten temat,poczekaj az odpowie :) .
U mnie jest tak,ze jak biore na rece Beate,to wszedzie po mnie chodzi,byle by wyjsc,a Frytka od razu wchodzi na ramie i szuka stolika :D .Ale jak Frytka wacha(szzcegolnie to slychac kolo ucha... ;D )to taki dzwiek wydaje jak krolik.No wiecie taki dzwiek wachania,niuchania noskiem :P .Co jej jest ze takie odglosy wydaje ??? .Czasami wydaje dziwne glosy,ale jednorazowo,a ten dzwiek wachania jest taki caly czas!

PS:Tylko nie mowcie,ze mam isc do weta bo doskonale o tym wiem.Niestety moja mama nie...

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 3:41 pm
autor: zalbi
nie będzie musiał się od nowa przywiązywac =)
chyba, że te dwa tygodnie będzie siedział sam, bez kontaktu z człowiekiem to wtedy zdziczeje.



a co do weterynarza - jedź sam, nie widzę problemu.

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 3:44 pm
autor: Blanny
Jelly, szczurek niestety może troszkę Cię zapomnieć, szczególnie, że masz go tak krótko. Nawet jeśli cię zapomni, po dwóch tygodniach powinien jeszcze kojarzyć Twój zapach i po dwóch dniach wszystko wróci do normy, choć początkowo może się troszkę dystansować. ;)
Ale sądzę, że 2 tygodnie to w sumie nie tak dużo.. Może po miesiącu by i zapomniał, ale po 2 tygodniach na pewno będzie pamiętał Twój zapach. ;)

Axen, szczurce może rzęźić w płuckach! To bardzo niebezpieczne. Być może ma nawet zapalenie płuc..
Po co brałeś sobie zwierzęta, skoro wiedziałeś, że nie będziesz mógł z nimi jeździć do weterynarza? Szczury to BARDZO chorowite stworzenia i trzeba o tym pamiętać, nim się na nie zdecyduje!

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 4:22 pm
autor: Axen97
Zalbi - Pytanie:A za co i kiedy? ???
Blanny - Wiem ze musze z nimi chodzic do weta i probuje do tego naklonic mame.Jak narazie niestety bez skutku :( .A co trzeba zrobic przy zapaleniu pluc?Jakie leki wet moze dac?

PS:Przepraszam ze nie szukam,ale nie mam czasu ;( .Po prostu jestem ostatnio taki zajety ze ledwo posty nadazam pisac :'( .

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 4:25 pm
autor: Blanny
Nie wiem, co wet może dać im na zapalenie płuc, ale wiem jedno - nie powinieneś dawać im nic na własną rękę, bo możesz im bardziej zaszkodzić, niż pomóc.
Lista leków dla ludzi, które mogą szczurki brać, jest na forum. Możesz sobie przejrzeć.

Nie o to Cię zapytałem. Ty dopiero mamę nakłaniasz! Skoro wiedziałeś, że nie będzie chciała płacić za weterynarza, po co brałeś szczurki? Jaka miałeś pewność, że mama potem zmieni zdanie? Żadną! I jak widać - nie zmienia.

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 5:16 pm
autor: Axen97
Mama pozwoli jechac z nimi do weta,ale wg. niej szczurek jest chory dopiero wtedy,kiedy nie biega,traci apetyt... :-\ .Ale chyba Frytce nic nie jest.Ona tak niucha jak Beata i to sie tylko czasami zdaza(jak ja przykladam do ucha)jak sie zaciekawi(ramie i ucho to bardzo interesujace miejsca... ::) ).

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 5:18 pm
autor: Axen97
W nagrode ze Frytka tak ladnie siedzi na ramionach dostala dropsika :D i pewnie jutro tez dostanie ;) .Beacie dalem tez zeby zaraz klotni o 1 nie bylo...ale ona tez jest grzeczna ;D .

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 6:22 pm
autor: Paul_Julian
Kiedy szczur nie biega i traci apetyt , to wtedy sie nadaje tylko do uspienia. To mozesz mamie powiedziec. Jest to stan tak cięzki , że bardzo rzadko szczur z tego wychodzi.

Dzwiek niuchania i wachania to co innego niż chrumkanie. Jak chrumka głosno jak prosiaczek, to wtedy moze być chora. A jak niucha to słychac takie cichutkie "niuch niuch" :)

A jesli chodzi o kwestie "za co" .... O tym powinieneś pomyslec przed zakupem szczurka. W piatek szczurek kichnie, a w poniedziałek już może miec zapalenie płuc.
Nie wolno dawać żadnych leków na własną rękę. Zadnej aspiryny czy cos. Leki mogą być trujace. Są osoby na forum , które moga podawac leki w domu, ale wiedzą które leki, maja doswiadczenie z tymi lekami i ze szczurami , a poza tym w takim wypadku i tak szczur jest pod stałą opieką weta.

Re: Moja Frytka i Beata

: czw wrz 09, 2010 8:43 pm
autor: Axen97
Ok.I co do noska to jest wlasnie takie "niuch niuch" :D .Pooddychajcie szybko nosem,to bedziecie wiedziec o co chodzi ;D .A dropsiki moge im dawac codziennie?

Re: Moja Frytka i Beata

: pt wrz 10, 2010 2:12 pm
autor: Axen97
Zauwazylem ze Frytka i Beata maja takie jakby zolte zeby ??? .U Beaty to wyglada jak lampka pod pyszkiem... :-[ .Czy to normalne u szczurkow?

Offtopic:Paul - pliska,zmien w temacie znaczek na gwiazdke,ok? ;)

Re: Moja Frytka i Beata

: pt wrz 10, 2010 3:32 pm
autor: Izabela
Tak, szczury powinny mieć żółte, a nawet pomarańczowo-żółte zęby. Białe mają tylko wtedy, gdy są bardzo młode lub gdy mają niedobory mineralne/witaminowe.

Re: Moja Frytka i Beata

: pt wrz 10, 2010 8:36 pm
autor: Axen97
Dzieki Izabela ;) .Juz sie balem ze im sie zabki psuja.Frytka jest ostatnio bardzo grzeczna :D .Ale Beata nie zabardzo :-\ .Prawie w ogole nie wacha mojej reki i nie lize(najczesiej interesuje sie bardziej ubraniem).
A po za tym mam sposob na podawanie dropsikow ;D .Biore szczurcie na kolana i jak chwile usiedzi daje jej dropsa.Bierze go w zabki i patrzy jaka jest nakrotsza droga do klatki,ale i tak nie idzie tylko bierze w lapki i je ;) .Caly czas podczas jedzenia ja glaszcze.Jak zje jakas polowe to stawiam rece przy klatce i wpuszczam ja do klatki ::) .
Ten "system" dziala niestety tylko z Frytka,bo z Beata jest zupelnie inaczej.
Jak ja wezme na kolana i dam dropsa to powacha,wezmie i ugryzie raz a potem zostawi i chce wejsc do klatki :-\ .Jak jest w klatce to zje do konca,ale poza prawie go nietyka :( .
I jeszcze Beata dzisiaj bezczelnie ugryzla mnie w oko(znowu...) :'( .Jak ja tego oduczyc?

Re: Moja Frytka i Beata

: pt wrz 10, 2010 8:46 pm
autor: Paul_Julian
Po prostu zamykaj oczy i nie podsuwaj twarzy. Ona chce zobaczyć co to, poiskac rzęsy :)

Re: Moja Frytka i Beata

: pt wrz 10, 2010 8:49 pm
autor: zalbi
nie wiem.. jak pisac zeby do ciebie to dotarło..


jeżeli zwierzę jest chore a ty nie masz za co go leczyc - to jak myslisz, co się stanie? raczej samo z siebie nie wyzdrowieje.

i co z tego, że masz już dwa szczury, lepszą karmę itd - jeżeli nie będziesz miał jak i za co leczyc swoich zwierząt to nie powinienes ich w ogóle miec.

Re: Moja Frytka i Beata

: pt wrz 10, 2010 8:53 pm
autor: Axen97
Ale jak mi bedzie chodzic po mnie i mnie nagle dziabnie?To ulamek sekundy a jak boli... :-X

Zalbi o co ci chodzi?W najblizszym czasie pojde na przeglad ale narzie nic sie nie dzieje!