Re: Moje słodziaki :)
: pt cze 28, 2013 11:01 am
a oto idealny dowód na dzisiejsze miziaki:

troszkę ruchu w ramach zdrowszego zycia
http://www.youtube.com/watch?v=mW0O0XC-jRA
pozatym dziś mam za sobą pierwsze obcinanie pazurków u spiki. Maupiszon ma ostatnio kilka nie ładnych i wiecznie rozdrapywanych ranek. Od początku miała jakieś tam strupki na ciele nie znaczne (więc wiem że to nie pasożyty bo reszta czyściutko na futerku ma) więc eliminujemy wszystkich podejrzanych pokolei i dziś po naczytaniu się postów o obcinaniu pazurków przyszła pora i na ten zabieg- o dziwo całkiem szybko poszło. Ale spikulec raczej z tych spokojnych charakterków jest więc mi to ułatwiła skutecznie
zaczynam podejrzewać że to może być wina właśnie tych pazurków które miała dość spore, a w połączeniu z jej delikatną skórką mogł być efekt jaki był. Narazie struposze zasuszone. i Czekamy na efekty.
ps. i jeszcze ode mnie i od sióstr...[*] dla tweetiego który dziś mi cały dzień w głowie siedzi...

troszkę ruchu w ramach zdrowszego zycia

http://www.youtube.com/watch?v=mW0O0XC-jRA
pozatym dziś mam za sobą pierwsze obcinanie pazurków u spiki. Maupiszon ma ostatnio kilka nie ładnych i wiecznie rozdrapywanych ranek. Od początku miała jakieś tam strupki na ciele nie znaczne (więc wiem że to nie pasożyty bo reszta czyściutko na futerku ma) więc eliminujemy wszystkich podejrzanych pokolei i dziś po naczytaniu się postów o obcinaniu pazurków przyszła pora i na ten zabieg- o dziwo całkiem szybko poszło. Ale spikulec raczej z tych spokojnych charakterków jest więc mi to ułatwiła skutecznie

zaczynam podejrzewać że to może być wina właśnie tych pazurków które miała dość spore, a w połączeniu z jej delikatną skórką mogł być efekt jaki był. Narazie struposze zasuszone. i Czekamy na efekty.
ps. i jeszcze ode mnie i od sióstr...[*] dla tweetiego który dziś mi cały dzień w głowie siedzi...