Strona 15 z 21
Re: Horda pajęczycy
: czw sie 04, 2011 9:21 am
autor: Pająk
Niestety na zwykłej. Ciągle dręczy mnie pytanie, czy byłoby inaczej gdybym poszła do Oazy, zamiast testować nowego weta.
Przy łączeniu są postępy. Malygos śpi już z resztą stada, ale przy misce nadal są przepychanki.
Zaczynam się obawiać, że będą z nim problemy - już zdominował Avalona i zaczepia Szarego.
Re: Horda pajęczycy
: czw sie 04, 2011 11:37 am
autor: gadoola
Dal Merkurego [*]
Mam nadzieje ze łączenie przejdzie bez większych problemów

, trzymam kciuki za powodzenie

.
I proszę wy czochrać szczurzaki !

Re: Horda pajęczycy
: czw sie 04, 2011 6:59 pm
autor: ol.
co ten Malygos taki ostry ? ten mały niebieski aniołek
i nie wiem czy dobrze rozumiem - łączysz Malygosa z agutami i Avalonem, tak ? a Ćwirków i Parszywka też będziesz łączyć z dużym stadem czy oni tak docelowo we trójkę mają być ?
Re: Horda pajęczycy
: czw sie 04, 2011 7:37 pm
autor: Pająk
Nie planowaliśmy dołączać Ćwirków i Parszywka do głównego stada ze względu na zachowanie tego ostatniego. Nie mogliśmy go połączyć ze stadem przez kilka miesięcy. Ale nie wykluczone, że spróbujemy kiedyś. Możliwe, że Ćwirki naprawiły jego nastawienie i teraz zachowywałby się inaczej.
Re: Horda pajęczycy
: pt sie 05, 2011 10:54 am
autor: Pająk
AAAAA! Avalon znów grucha
Jak na złość złapało go nie dość, że w Wałbrzychu, gdzie mogę marzyć o szczurzym wecie, to jeszcze tuż przed wznowieniem kuracji odpornościowej (2 miesiące podawania leków, miesiąc przerwy). Co za Paskuda!
Trzymajcie kciuki.
Re: Horda pajęczycy
: pt sie 05, 2011 11:08 am
autor: valhalla
Trzymam kciuki za Avalona, niech zdrowieje.
Re: Horda pajęczycy
: pt sie 05, 2011 4:39 pm
autor: mini
Avalon, chłopie nie daj się!
Kciukam.
Re: Horda pajęczycy
: pt sie 05, 2011 5:30 pm
autor: ol.
Avalonku, no co Ty ...
a może jest opcja, że to tylko stresy łączenia

Re: Horda pajęczycy
: sob sie 06, 2011 12:47 pm
autor: unipaks
Przykro mi z powodu Merkurego ... [*]
Za Avalona trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wyzdrowiał

Głaski dla szczurków!

Re: Horda pajęczycy
: pn sie 08, 2011 5:39 pm
autor: szczurzyca.
dla Merkurego

[*]
Avalon, no weź się nie wygłupiaj! co to za chrumkanie?!

wyczochraj wszystkich
Re: Horda pajęczycy
: pn sie 08, 2011 5:44 pm
autor: alken
i co, dostał jakieś leki, poprawiło się coś?
Re: Horda pajęczycy
: pn sie 08, 2011 6:00 pm
autor: Pająk
Byliśmy, na szczęście osłuchowo Avalon jest czysty. Dostaliśmy tylko leki na wzmocnienie, żeby jakby jednak coś tam czyhało, to się nie wylęgło do czasu naszego powrotu do Krakowa. I dobrze, że dostaliśmy te leki, bo przeleciałam 5 aptek i nie ma beta glukenu, czy pochodnych ><
Stado korzysta z uroków domu, dostali łazienkę na własność, poukładaliśmy im wiadra i miski, jako przeszkody, więc śmigają zadowolone.
Malygos jest małpiatką, nie szczurem, bo ciągle wisi na prętach, wspina się, łazi, podciąga.
Re: Horda pajęczycy
: pn sie 08, 2011 6:04 pm
autor: alken
ale byłaś u dr Skwiry tak? scanomune dostałaś? bo jak ja dawno twmu chodziłam to nie miała na sztuki
Re: Horda pajęczycy
: pn sie 08, 2011 6:13 pm
autor: ol.
Wzmocienie odporności bardzo się białasowi przyda. Po kilku przebytych kuracjach już samymi lekami organizm osłabiony
(ech, za każdym razem jak czytam o nawracających kłopotach labików mam przed oczami Baruszę...)
Trzymam kciuki żeby dobrze było !
A może by tak w międzyczasie zdjęcia z łazienkowa

Re: Horda pajęczycy
: pn sie 08, 2011 6:25 pm
autor: Pająk
alken pisze:ale byłaś u dr Skwiry tak? scanomune dostałaś? bo jak ja dawno twmu chodziłam to nie miała na sztuki
Tak, w ogóle zrobiła na mnie dobre wrażenie kompetentnej osoby. Przebadała Avalona ze wszystkich stron. Ale od razu mówiła, że specjalistką nie jest i jak co to do Piaseckiego.
A tym scanomune to nas uratowała po prostu. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że apteki takie braki mają.
Zdjęć ni ma, bo my gapy jesteśmy i kabla do aparatu zapomnieliśmy więc trochę zdjęć mamy, ale później się rozładowało cholerstwo i zgramy to co jest dopiero jak wrócimy, czyli pod koniec tygodnia jakoś.
Ol. Generalnie Avalon ma do końca życia być wzmacniany już. Tylko, że nie może się to odbywać non stop, bo przestanie działać. Akurat ma miesiąc przerwy (leki na wzmocnienie ma mieć podawane na zasadzie - leki przez miesiąc, miesiąc przerwy i tak w kółko)