Strona 15 z 56

Re: Prezes i jego dream team. <3

: pt maja 20, 2011 9:01 pm
autor: unipaks
Oj, Puszek, Puszek... ::) :P :P Z tego co się słyszy, to niektórym szczurkom obowiązkowo powinno się zakładać kołnierz jeszcze niedobudzonym po zabiegu... ::)
No to czeka Cię teraz chyba trochę pilnowania delikwentów, zwłaszcza tego niepokornego; trzymaj się - a my trzymamy kciuki za rekonwalescentów! :-*

Re: Prezes i jego dream team. <3

: pt maja 20, 2011 9:55 pm
autor: mini
Ba! Każda okazja jest dobra aby pokazać charakterek >:D
Kciukam za szybką rekonwalescencję :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 8:45 am
autor: Newbie
oj, będziesz musiała go teraz trochę pilnować... ale nic to, najważniejsze że zabieg udał się bez komplikacji :) trzymam kciuki żeby szybko (i jednak bezproblemowo) się zagoili :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 11:05 am
autor: Pająk
To trzymamy kciuki by go szwy nie interesowały. Niestety pilnowanie szczurów po kastracji może być trudne, więc trzymaj się Aferson

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 12:38 pm
autor: ol.
ojej, jeszcze nie zdążyłam się podzielić gulgotaniem jakie wzbudza we mnie nowy tytuł tematu a tekąz jego ilustracja ( ;D ),
a tut już moi dwaj ulubieńcy postradali co i nie co :P
Ale cieszę się z Wami , że wszystko odbyło się bez komplikacji, Puszek niech no się tam tylko nie rozsupłuje więcej !
- a już niedługo obaj staną na czele swojej drużyny :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 7:51 pm
autor: Afera
Nie mam czasu na dłuższe przesiadywanie na kompie, więc piszę krótko... u chłopaków prawie wszystko ok... Prezes super, biega, je, a Puszek nie chce jeść... karmię go na siłę po troszeczku gerberkiem, jest bardzo obolały... jeszcze jak co chwila gmera przy tej ranie... na szczęście szwy są całe tylko non stop tam liże, a założenie mu kołnierza czy czegokolwiek jest nierealne... on nawet z ciasnych szelek potrafi się wyswobodzić, jedyny taki zwinny szczur w moim stadzie... martwię się o niego bardzo, bo szczerze mówiąc łączy mnie z nim największa więź z całego mojego stadka, to on zawsze liże mnie po rękach, ustach, nosie... wtula się we mnie i zgrzyta ząbkami... boję się o niego bardzo, mam nadzieję, że w końcu weźmie się za jedzenie. Parę kupek zrobił przy mnie, siusia, wszystko dobrze funkcjonuje, tylko dlaczego nie chce jeść? Nawet ukochany makaronik rozgotowany i ryż preparowany są "be"... nie sądziłam, że tak źle to zniesie, szczerze mówiąc bardziej obawiałam się o Prezesa, że mogą z nim być problemy.
Jak mogę go zachęcić do jedzenia?

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 8:31 pm
autor: ol.
może coś miękkiego ? nutridrink masz ?, jest pożywny i jest jedocześnie płynem
od dawna nie je ? wcześniej jadł ?

mam nadzieję, że to tylko kwestia jakiegoś przesilenia i Puszek przestanie straszyć
dalej Puszku do dzieła - to jest - do miseczki !
:-*

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 9:22 pm
autor: Afera
Ol. właśnie dostaje tylko miękkie, tzn sucha karma leży w misce, ale jeszcze jej nie rusza. Daję gerberka, nawet go trochę wodą rozcieńczyłam by bardziej wodniste było. Nie mam nutridrinka, szczerze mówiąc nigdy tego nie widziałam w sklepach (oglądałam opakowania w Internecie i nie kojarzę), gdzie to można kupić?
Też mam nadzieję, że to tylko jakieś przesilenie... bo generalnie jest silny, jak wciskam mu jedzenie wyrywa się, dwa razy zwiał mi zeskoczył z łóżka i wspiął się na wysoką klatkę z dużą prędkością... więc to nie jest tak, że przelewa się przez ręce.

Zdjęcia dzisiejsze (odzyskałam jeden obiektyw):
Obrazek Suzie i Franio

Obrazek Prezesik

Obrazek Zdzisia, Suzie i Franek

Obrazek Zdzisia, Suzie i Maja

Obrazek Suzie, Franek, Zdzisia i Maja

Obrazek Suzie i Franio

Obrazek Franio

Obrazek Zdzisia

Obrazek Franio

Obrazek Maja i Zdzisia

Obrazek Maja

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 9:36 pm
autor: alken
Nutridrink to w aptece się kupuje

A dostaje środki przeciwbólowe? może go boli tak że mu to apetyt odbiera?

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 9:49 pm
autor: Afera
Dzięki za info, jutro polecę kupić.
Właśnie nie dostaje... pytałam się weta o to, ale powiedział, że nie potrzeba go obciążać tym... stwierdził, że co najwyżej może go swędzieć, ale wydaje mi się, że to go bardziej boli niż swędzi.

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 9:57 pm
autor: alken
jednego może boleć bardziej innego mniej...a zdarza mu się tak zastygać w bezruchu i mrużyć oczy? to tez jest oznaka bólu. z dnia na dzień powinno go boleć mniej ale zawsze mozesz spróbować mu dac kropelkę takiego środka przeciwb. dla dzieci jakiś apap czy coś w tym stylu.

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 10:02 pm
autor: Afera
Tak, dokładnie tak zastyga... myślałam o właśnie takim przeciwbólowym czymś dla dzieci, ale nie wiedziałam czy można to podać szczurkowi, dzięki za potwierdzenie. Dziękuję za rady alken. :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 10:52 pm
autor: Newbie
http://imageshack.us/photo/my-images/62/dsc4968f.jpg/ <cmok> buziaczek w pysiaczek!
a i widzę że na palcu masz ślady walki :D ja po Frankowych zębach pamiątkę na dłoni mam ;)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 11:02 pm
autor: Afera
Tak Newbie to akurat świeża rana po wariactwach Mai, o których pisałam wcześniej... Po Franku też mam pamiątkę, jeszcze za czasów bycia agresorem, teraz to taki kluch do miziania, nie raz mnie wylizał już. :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob maja 21, 2011 11:06 pm
autor: Newbie
dobrze że wyprowadziłaś go na "szczury" :P kiedyś to by chyba co najwyżej wylizał żeby brudnego nie gryźć :P