Strona 15 z 60

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: pn lip 30, 2012 9:01 am
autor: xiao-he
Super! Strasznie się cieszę! :D



PS Fajny masz hamak O0

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: pn lip 30, 2012 9:13 am
autor: BlackRat
Ślicznie :D Wycałuj nochalki :-*

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: pn lip 30, 2012 11:14 am
autor: mimibu
Cudnie że Ciórki są już razem :)... Wspólne chrapanie na pewno pomoże im utrzymać zdrowie :)...
Ależ się zdenerwowałam tym co piszesz o Tutsi... Dlaczego nikt mi nie powiedział o jej wybudzaniu jak biegałam z nią do Weta? Byłam tam przecież kilka razy... Powiedzieli tylko, że ma problem z serduszkiem. A następnego dnia było już ok... Wrrrrrrrrrr...

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: pn lip 30, 2012 2:23 pm
autor: akzi
mimibu nie wiem, ale na wizycie pani Rzepka otworzyla karte tutsi i przeczytala mi to co bylo napisane :(
nie wiem czemu ci nie powiedzieli w sumie powinni. w każdym bądź razie serduszko gorzej ale nic po niej tego nie widać :)
terz już nie jeden raz dziennie lek ale 3 razy dzienniie :-\

bądźmy dobrej myśli !!
teraz leżą trzy naleśniki na hamaku Gucio w środku :)

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: pn lip 30, 2012 2:47 pm
autor: BlackRat
Jeeej no, ależ mi jej szkoda, bidulka, tyle leków żreć :( Biedne serduszko. Wygłaszcz naleśniki ;)

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: pn lip 30, 2012 3:36 pm
autor: mimibu
no cóż... nic już nie zrobię... Mój psiak z chorym serduszkiem żył jeszcze długo (ale to psiak)... Na pewno to będą najszczęśliwsze dni jej życia. Ma się do kogo przytulić, i z kim poganiać... Urocze są szczurki gdy się tak tulą do siebie. Tutuś zawsze była żwawa... nawet jak miała złamaną nóżkę to nie mogła usiedzieć... Wymiziaj swoich podopiecznych ode mnie :)

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: pn lip 30, 2012 6:11 pm
autor: akzi
miziam codziennie po parenaście razy :) tutuś jest taka kochana :) strasnie ją kocham :)
muszę jej zrobić prześwietlenie serduszka umówie się jutro na wizytę.

kupilam jej duzo gerberków karmie ja kaszką wszytsko ladie zjada do konca :) jest pelna zycia i ma Gucia i Kleuska i wszystko co najlepsze :)
jeszcze nie wybiera się na tamten świat spokojnie jeszcze dluuugo pozyje ja o to zadbam :)

moje kluski 3 :) śmiesznie wyglądają na tym jednym hamaku :)
jutro jak będą grzeczne umebluje im klatkę a jak beda już grzeczniejsze niż grzeczne to wrzuce je do nowej ogromnej klaciochy jaką zakupilam :)

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: pn lip 30, 2012 6:26 pm
autor: BlackRat
Ooo czekam na klaciochę, jej zdjęcia i Twoje wrażenia ;D

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: śr sie 01, 2012 10:08 am
autor: mimibu
No właśnie. Czekamy na zdjęcia ;)... Takie wymiziane szczurki to szczęśliwe szczurki :)

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: śr sie 01, 2012 10:16 am
autor: akzi
zdjecia bardzo chciała bym zrobić, ale mam zepsuty aparat , rodzice zgubili gwarancję i muszę uzbierać kasę żeby go naprawic w serwisie :/

nie wiem ile mi to zajmie

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: śr sie 01, 2012 12:56 pm
autor: BlackRat
Buu, to może chociaż aparatem w telefonie? A używasz już tej klatki? Powiedz mi, czy ona jest wszędzie hmm równa? Tzn bo ja mam taką dla szynszyli, tylko niestety nie składaną, i ona na (kuweta zwłaszcza) na końcach ma faktycznie 54cm, ale po środku jest o wiele szersza :/ Przez co półki ciężko dopasować, no i w ogóle głupio to wygląda.

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: sob sie 04, 2012 9:47 am
autor: akzi
z Tutsi niestety gorzej od 3 dni ma napady duszności, lapie pysiem powietrze .
wyjmuje ja wtedy z klatki ona biegnie na swoja miejscówke na kaloryferze i tam ja wahluje i glaszcze... przechodzi :(
biedna mala Tutsi za krotko sie znamy :( myslalam ze poznamy sie dluzej a ona mi takie numery robi :(
dzwonilam do medicavetu babka w recepcji powiedziala ze bez sensu zebym przyjechala nie ma lekarza od szczurów, jak coś bedzie nie tak jadę do Salvetu, jest dziś pan Skomorucha on mi pomorze :(
biedna mala tutsi :(

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: sob sie 04, 2012 8:52 pm
autor: BlackRat
Rany, Akzi, przykro mi, biedna słodka Tutsi :(
Kciuakam za nią bardzo, bardzo mocno, a moje dziewczynki trzymają piąstki :-*
A może spróbuj w "Hematowet" u dr. Soszyńskiej?

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: ndz sie 05, 2012 1:52 am
autor: Lilien
Biedna Tutsi :( Ja również kciukam żeby się jej polepszyło, Akzi nie poddawaj się, będzie dobrze musi być!

Re: MAŁA Mi i KLEO <3 Tutsi i Gutek i Kleo bez Mimki

: ndz sie 05, 2012 10:49 am
autor: akzi
wczoraj byly 4 ataki , krotkie .. ale byly.
wlasnie wrocilam z wiyty w medicavecie bylam u Kacprzyk , Tutsi dostala jakiś setryd jakiś lek co dziala 2 tygodnie i coś jeszcze mam zwiększyć dawkę digoxyny z jednbej kreski na dwie.

dziś nie bylo ataku. na szczęscie, widać ze po tej dawce leków czuje się lepiej
mogę spokojnie pojechać do babci do szpitala. wczoaj nie bylam siedzialam z nią. dziś pojadę .

wiatrak ma chodzić caly czas zeby ruszal powietrzem zeby bylo jej lepiej
i tyle
dziś rano zastalam ich we trójkę w sputniku świetny widok :)