Strona 15 z 43

Re: moja Mafia

: wt gru 20, 2011 10:49 pm
autor: sylwiaj
ona byla dzisiaj u takigo specjalisty jutro tez idziemy na zastrzyk (steryd) a zamiast poprawy widze pogorszenie i to znaczne bo rano uzywała łapek do jedzenia i biegała po wybiegu a teraz to flaczek- zero kontroli nad ciałkiem przypomina mi ten stan szczura który nie wybudził sie dobrze z narkozy...

Re: moja Mafia

: wt gru 20, 2011 10:57 pm
autor: Nathan
Sylwia, rozumiem, Twoje obawy są w pełni uzasadnione, gdyż się po prostu martwisz.
To mi wygląda na efekt silnie działających leków, które osłabiają organizmy szczurków.
A przecież podobno szczurcia dostaje antybiotyki, a te potrafią osłabić nawet człowieka, co dopiero szczurka.

Pozdrawiam,
N.

Re: moja Mafia

: wt gru 20, 2011 11:06 pm
autor: sylwiaj
jak jej stan sie ne poprawi to ja usypiam nie moge patrzec jak cierpi.... i te raczki zacisniete w piąstki...

Re: moja Mafia

: wt gru 20, 2011 11:09 pm
autor: Nathan
Och, Sylwia... to naprawdę przykry temat.
Trzymam za Twoją laleczkę kciuki. :-\

Pozdrawiam serdecznie,
Nathan

Re: moja Mafia

: wt gru 20, 2011 11:18 pm
autor: sylwiaj
matko mam wrazenie ze ona odchodzi z każdą sekundą jest coraz gorzej terz doszło nerwowe tarcie ząbkami, przed chwilką sie wodą zachłysnęła nie jest w stanie zetrzec kropelek z yska;/ czy to jest mozliwe ze sie pogarsza mimo interwencji lekarza zwłaszcza po sterydzie i lucrinie i to jeszcze w takim tępie? Pomocy!

Re: moja Mafia

: wt gru 20, 2011 11:52 pm
autor: Nathan
Czy lekarz uprzedzał Cię w temacie działań ubocznych, jakie mogą wystąpić w wyniku kuracji?

Re: moja Mafia

: wt gru 20, 2011 11:53 pm
autor: Entreen
Nathan. To głównie właściciel musi podjąć decyzje. Podjąć decyzję, czy zwierzę się męczy. Wet może się zgodzić lub nie i dobrze jest rozważyć jego opinię, ale...

Wypowiem się w tym przykrym temacie jako prawie-wet. Sylwia, jeszcze kilka postów temu uważałam, że póki Czerniak jest w stanie funkcjonować bez wyraźnego cierpienia, należy jej na to pozwolić. Ale czytając ostatnie Twoje kilka postów zobaczyłam obraz szczura nie mogącego jeść, pić, poruszać się. Myślę, że sama wiesz, co powinnaś zrobić...
Straszliwie Ci współczuję i trzymaj się.

(w tym wypadku wydaje mi się też, że tarcie ząbkami oznacza ból...)

Re: moja Mafia

: śr gru 21, 2011 12:12 am
autor: Nathan
Entreen pisze:Nathan. To głównie właściciel musi podjąć decyzje. Podjąć decyzję, czy zwierzę się męczy. Wet może się zgodzić lub nie i dobrze jest rozważyć jego opinię, ale...
Oj, Entreen, oczywiście, że Sylwia powinna zdecydować, co dalej, ale zauważ, że ludziom czasami (w wyniku emocji) brakuje zdrowego rozsądku i potrzebują rady.
Ty jako przyszły wet powinieneś/powinnaś o tym pamiętać.
Nie będę tu generalizował jakości usług wetów, gdyż osobiście znam sytuacje, kiedy to po zastrzykach u weta, zwierzęta po prostu zdychały.
To mi przypomina dokładnie w/w sytuacje.
Ale to temat z innej bajki.

Ja nie widzę szczurka Sylwii na oczy, więc stąd pomyślałem, aby skonsultowała temat z wetem, najlepiej zaufanym.
W tej sytuacji mogę jedynie służyć radą.

Pozdrawiam
N.

Re: moja Mafia

: śr gru 21, 2011 12:55 am
autor: sylwiaj
nathan spojrz na nia i powiedz ze brakuje mi zdrowego rozsadku...
z kazda chwila jes coraz gorzej juz nawet z pełzaniem sa problemy bo sie przewraca

http://youtu.be/0Tl8nPUYa9c

Re: moja Mafia

: śr gru 21, 2011 2:07 am
autor: Nathan
Czerniak wygląda mi na dość osłabioną szczurcię w wyniku działania medykamentów, ale uważam, że jak najszybciej powinnaś wybrać się z nią do "zaufanego" weterynarza.
Nie ma sprawy, Sylwuniu, jeśli Funia ma Ci się kojarzyć również z tą całą sytuacją, to możesz również mi ją zwrócić.
Trudno i przede wszystkim szkoda, że tak wyszło. :(

Pozdrawiam serdecznie,
Nathan

Re: moja Mafia

: śr gru 21, 2011 2:11 am
autor: sylwiaj
Nathan bez obrazy ale chodze do jednego z najbardziej polecanych wetów na forum. osłabienie osłabieniem ale to sa objawy neurologiczne - po sterydach jest odwrotnie szczury z paskudztwami czuja sie lepiej na krótko ale czują a mój szczur umiera z sekundy na sekunde gaśnie! Czyli najprawdopodobniej druga diagnoza jest trafna tj obrzek mózgu

Re: moja Mafia

: śr gru 21, 2011 2:13 am
autor: sylwiaj
doszły drgawki.... krótkie ale był atak... co sie dzieje?

Re: moja Mafia

: śr gru 21, 2011 2:41 am
autor: Nathan
Sylwia, nie ma powodów, by się na Ciebie obrażać.
Sprawy stanu zdrowia nie są tak jednoznaczne, jak Ci się wydaje.
Jedno zwierzę na leki reaguje tak, drugie inaczej i tego nie da się ustalić na zasadzie "na pewno zadziała".
Wyniki przedawkowań też są obecnie powszechne.
Jeśli Ci ulży, proszę bardzo - wal śmiało, że choroba Twojego szczurka jest moją winą, i przyjmę to do wiadomości.
Temat się zrobił bardzo niezręczny i dość nieprzyjemny.


Pozdrawiam,
Nathan

Re: moja Mafia

: śr gru 21, 2011 2:44 am
autor: sylwiaj
Nathan ja nie mówie ze to Twoja wina ani tez Rozalii ja twierdze ze to jest wina nieszczesliwego upadku do którego sie Rozalia przyczyniła, lekarzem nie jestem, ale byłam juz u 2-ch i zdania sa podobne

Re: moja Mafia

: śr gru 21, 2011 2:57 am
autor: Nathan
Sylwia, czego Ty oczekujesz ode mnie?
Chcesz, abym Ci wskazał, co powinnaś zrobić w tej sytuacji?
Przede wszystkim uspokój się, bo nie zamierzam iść dalej w kierunku nieprzyjemnej polemiki.
Wiem, że przeżywasz, bo masz powód do tego.
Ale jeśli korzystasz już z usług różnych weterynarzy, to wyciągnij właściwe wnioski i (jeśli im ufasz) działaj, jak Ci podpowiedzą.
Ubolewam, że zrobiło się tak nieprzyjemnie.
Jednocześnie rozumiem, bo emocje zwyczajnie biorą górę. :(

Pozdrawiam,
N.