Strona 15 z 24

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: czw cze 21, 2012 10:05 pm
autor: Agusta
devlish ona się tylko wydaje bardziej brązowa bo to od światła ;)

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: pt cze 22, 2012 10:16 pm
autor: Lilien
Moje ciemne obie, ale jak podrosną będą naprawde piękne. ::) Ależ ja się cieszę, żeś mnie na adopcje obu sióstr nakłoniła :)

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: pt cze 22, 2012 10:31 pm
autor: Agusta
J się cieszę że masz je obie ;D Są piękne i takie radosne :)
Ważka przed chwilą ledwo dała się zagonić do klatki, buszowała mi w sypialni razem z resztą ekipy i w podskokach nakryłam je pod kołdrą :D
Wariują i skaczą. Dziś zauważyłam że próbują chodzić po ścianie, mam taki "grzebień" na ścianie z tynku i coś czuję że one myślą że są to pręciki od klatki i próbują się po tym wspinać :P

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: sob cze 23, 2012 12:45 am
autor: Cytrrryna
Przez Jadzię ja chcę husky!!!!!

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: sob cze 23, 2012 8:06 am
autor: Agusta
Jadźka to dziki husky, trochę jakby z dzikiego zachodu :P

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: sob cze 23, 2012 11:28 am
autor: Cytrrryna
Mimo wszystko jest piękna... Ja chcę husky !

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: sob cze 23, 2012 11:31 am
autor: Lilien
Jadzia jest piękna, ale widze chaszczeje już ładnie i sie srebrna robi cała :)

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: sob cze 23, 2012 12:43 pm
autor: Cytrrryna
Lilien, ja już widziałam we wcześniejszych postach jaką masz banie na punkcie Jadzi :D

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: sob cze 23, 2012 1:34 pm
autor: Lilien
Oj tam oj tam ;)

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: ndz cze 24, 2012 4:38 pm
autor: Agusta
Jadźka dziś nawrzeszczała na mnie okropnie, chciałam ją zachęcić marchewką by weszła mi na rękę (ona kocha marchew) i miałam na dłoni dość duży kawałek. Usiadłam przed klatką otworzyłam drzwiczki i wystawiłam moją gołą dłoń z marchewką na środku i liczyłam na to że Jadzia na nią usiądzie i zacznie jeść... To wrzeszczała za każdym razem jak mnie dotknęła! Jak ona mnie dotknęła, ja siedziałam nieruchomo wciąż z wyciągniętą ręką. Dotyka łapką mojej ręki i kwiczy... Na koniec mnie ugryzła a do marchewki nosa nie zbliżyła... Ona ma jakąś psychoze co do dotyku człowieka... Biedna...

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: ndz cze 24, 2012 7:00 pm
autor: devlish
Uhh też chce huszczaka!

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: ndz cze 24, 2012 7:37 pm
autor: Helcia
Jadzia haszczanka jest śliczna :)
trzymam kciuki żeby oswoiła się z ludzkim dotykiem ;)

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: ndz cze 24, 2012 7:40 pm
autor: Agusta
Helcia dziękujemy :)
Z oswojeniem będzie trudno no ale napewno kiedyś to nastąpi ;)

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: ndz cze 24, 2012 7:44 pm
autor: Helcia
Agusta ja mam w stadku jednego pana niedotykalskiego. Na dotyk reagował ugryzieniem. Kastracja pomogła na tyle, że już nie gryzie, ale nadal nie lubi być dotykany. Chociaż daje się już trochę miziać po łebku :) , z Jadzią pewnie będzie podobnie, powoli polubi mizianie.

Re: Agustowe Pusiaki! =)

: ndz cze 24, 2012 7:48 pm
autor: Agusta
W przyszłym tygodniu dołączam ją do stada, mam nadzieje że ją zaakceptują. :)
Potem oswajanie pełną parą ;)