Re: [Brzeg] Oddam małe szczurki w dobre ręce
: ndz maja 27, 2012 4:01 pm
Nawet nie wiecie jaka frajdę mi sprawia czytanie o waszych maluszkach jak szaleją, jak Gucia ucieka przed tymi rozrabiakami i jak śpią na kolankach
Cieszę się że wszystkie dotarły do nowych domków i maja tam jak w raju. Jestem bardzo wdzięczna że chcieliście je wziąć. Sami widzicie jakie są kochane
Fajnie się też składa bo w następnym tygodniu jadzie "Tygrysek" i Szafirka. Szogun więc ma wolna klatkę a ta mi jest już potrzebna by była tam sama po zabiegu. By się wszystko jej ładnie goiło bez ingerencji małych urwisów. Dziś w nocy jadą Repuzelowa blucia z czarnulka i Frejkowy ogonek. Co do przyłączania; Czarnulka wlazła do dzieci i cisza, potem ciche piski iskania mocniejsze starcie bo Whisky po głowie Czarnulki skakała a potem się zakopały w trójkę i poszły spać.
Dzieciaki są naprawdę cierpliwe i nie maja problemów z adaptacja. Dziś wróciłam do domu i patrze coś u Szarika biega!!
Bosze serce w gardle a to kapturek samczyk wlazł do tatuśka (mama się opiekowała nimi jak mnie nie było i źle domknęła klatkę) i nic, szczurki szczęśliwe razem siedziały
Jeszcze 3 muszkieterów słodziaków zostało


Fajnie się też składa bo w następnym tygodniu jadzie "Tygrysek" i Szafirka. Szogun więc ma wolna klatkę a ta mi jest już potrzebna by była tam sama po zabiegu. By się wszystko jej ładnie goiło bez ingerencji małych urwisów. Dziś w nocy jadą Repuzelowa blucia z czarnulka i Frejkowy ogonek. Co do przyłączania; Czarnulka wlazła do dzieci i cisza, potem ciche piski iskania mocniejsze starcie bo Whisky po głowie Czarnulki skakała a potem się zakopały w trójkę i poszły spać.



Jeszcze 3 muszkieterów słodziaków zostało
