Strona 15 z 20

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: pt gru 07, 2012 1:51 pm
autor: xiao-he
Cieszymy się niezmiernie że operacja się udała i trzymamy kciuki za powrót do zdrowia! :-*

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt gru 11, 2012 9:47 am
autor: Bandziornooo
A kiedy macie kontrolę? Jak ściągnęła szwy po tych 3 dniach to może nic się nie stanie, bo już się "jako tako" zrosło. Miejsce faktycznie ciężkie do ogarnięcia - pozostaje tylko siedzieć i pilnować :/... Napisz też jak tam ta gulka obok ranki,czy trochę się zmniejszyła?

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt gru 11, 2012 1:26 pm
autor: jamajkaaa
Dzięki xiao-he ;)
Bandziornooo, właśnie wróciłyśmy z wizyty u dr Różańskiej. Niestety zaniepokoiło mnie to że w miejscu ostatniego szwu, który Nala niestety wyrwała, rana zaczęła się trochę ślimaczyć, ale przede wszystkim najgorsze jest to że od dwóch dni straciła apetyt :( coś tam skubnie czasem ale bardziej "na spróbowanie" niż żeby zjeść..i to raczej jakieś przysmaki bo szczurzej karmy nie rusza :-\ Pani dr powiedziała że niestety może to świadczyć o tym że pojawiły się przerzuty na jakieś narządy wewnętrzne, bo guz jako taki nie odrasta. Ta gulka o której mówiłam to po prostu jakieś napinające się ścięgno podczas ruchu, już ją tam wymacałam i guza nie ma, dzisiaj wetka też zmacała i potwierdziła że czysto. Co do rany też mówi że nie ma tragedii, mam smarować tribioticiem, który właśnie kupiłam i powinno być ok. Najgorszy właśnie ten brak apetytu :( kupiłam jej właśnie nutridrinka, ale też liznęła parę razy i koniec.. Jutro po południu mają być wyniki badań tego guza i wtedy możliwe że będzie coś więcej wiadomo, mam do niej dzwonić i zobaczymy, być może dostanę dla niej jakieś dodatkowe leki.
Myślałam też że ten nagły brak apetytu jest spowodowany tym że tęskni tak za stadem, ale wczoraj jak biegała po pokoju to wyjęłam też Molly żeby pod moim okiem trochę razem poprzebywały, ale Nala wyraźnie nie była tym zachwycona, puszyła się jak Molly chciała ją obwąchać, więc schowałam grubaska bo się bałam że się zaczną przepychać i jeszcze jej się rana gorzej uszkodzi.
To tyle z newsów. Niestety takie średnio dobre :-\ Jak tylko coś się jutro dowiem to będę dawać znać!!

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt gru 11, 2012 5:01 pm
autor: Bandziornooo
No to czekamy na jakies dobre wieści :) Spróbuj dac gotowane jajko (żółtko) jakieś brokuły, marchewke, to ma dużo witaminek :)

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt gru 11, 2012 6:29 pm
autor: jamajkaaa
Brokuł nie lubi, marchewkę jadła jeszcze po operacji przez kilk dni dopóki miała apetyt, teraz już nie chce, a jajko już wczoraj zaplanowałam na ich dzisiejszą kolację także na pewno będzie ;)

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt gru 11, 2012 10:30 pm
autor: majulina
trzymam kciuki, będzie dobrze, musi być:D

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt gru 11, 2012 10:58 pm
autor: jamajkaaa
Dzieki ;) coś tam teraz na wieczór poskubała, dalej malutko ale zawsze coś :)

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: śr gru 12, 2012 9:17 am
autor: Bandziornooo
Pewnie nie czuje się jeszcze zbyt dobrze. Nie martw się wróci jej apetet :]

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: śr gru 12, 2012 2:46 pm
autor: jamajkaaa
Słuchajcie, dzwoniłam właśnie do dr Różańskiej i nareszcie mam jakieś dobre wieści :D Z badań guza wynika że był to gruczolako-włókniak o charakterze ŁAGODNYM :) ponadto nie miał nic wspólnego z tarczycą! Prawdopodobnie była to zmiana ostatniego gruczołu mlekowego. W razie gdyby pojawił się kolejny trzeba będzie zrobić sterylizację (chociaż z racji tego że guz był łagodny mam nadzieję że nie pojawią się nowe, bo będąc już ponad 3 miesiące bezrobotną nie mam już kasy na kolejne operacje... :-\ ). Naprawdę mi ulżyło! Jak widać wszystkie Wasze kciuki pomogły, za co jeszcze raz serdecznie dziękujemy!!! :-*
Natomiast w kwestii jej braku apetytu, pani dr powiedziała że póki coś tam je to nie ma tragedii, mam ją cały czas obserwować a jakby się pogarszało to już z dr Ziętkiem mam się konsultować, bo z jej chirurgicznego punktu widzenia jest wszystko ok, a zaburzenia odżywania to już jego działka.
3majcie teraz kciuki (skoro tak dobrze działają ;) ) za apetyt Nalki i jej szybki powrót do stada, oraz za to żeby rozwiązała się jakoś sytuacja z Bessi...

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: czw gru 13, 2012 9:45 am
autor: Lilien
Bardzo się ciesze, że takie dobre wieści się pojawiły ! Ja też myśle, że apetyt jej wróci. Ten jego nagły brak może być spowodowany, jej samopoczuciem. Swoje dziewczyna przeszła ;) Kciuki trzymamy mocno i nie puszczamy w żadnym wypadku! :)
Wyczochraj wszystkie koniecznie !

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: czw gru 13, 2012 3:56 pm
autor: jamajkaaa
Dzięki Lilien, dziewczyny wyczochrane ;)
Jako że dawno nie było nowych zdjęć, to wrzucę kolejną porcję:

Tutaj Nalka jeszcze przed oparacją
Obrazek
Obrazek

Molly, której chyba przydałaby się dieta... ::)
Obrazek
Obrazek

Łapeczka :-*
Obrazek

Nowy wystrój klatki :) Hamaczki nie są jakoś profesjonalnie uszyte bo nie mam maszyny, ale włożyłam w to dużo serca :P
Obrazek
Obrazek

Przedstawiam Wam także Gizmo, pies mojego męża, który był u nas ostatnio na nocowaniu i był bardzo zainteresowany szczurami :P
Obrazek
Obrazek

One nim również ;D
Obrazek

No i Nalcia już po operacji :)
Jej chorobówka jest niestety malutka, ale starałam się żeby miała w niej wszystko co lubi najbardziej, czyli rurę i hamaczek :) Nala bardzo dobrze znosi pobyt w niej, przeważnie śpi właśnie w rurze albo w hamaczku, a nie sterczy przy drzwiczkach z miną "błagam wypuście" jak robiła to Boni, kiedy siedziała w niej kilka dni ze stłuczoną łapką :P
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I wczorajsze wybieg Nali z Molly, nawet się coś później poiskały trochę ;)
Obrazek
Obrazek

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: czw gru 13, 2012 4:19 pm
autor: Malachit
Nic tylko życzyć Nalce dużo zdrowia i szybkiego powrotu do dużej klatki :P
Swoją drogą nie wiem, czy moja chorobówka nie jest mniejsza... a na pewno niższa ciut :P
No i to http://imageshack.us/photo/my-images/20/dsc02752q.jpg/ i komentarz o odchudzaniu wywołało we mnie wybuch śmiechu :D cóż, przydałoby jej się nie jeść tyle orzeszków i innych smakołyków... ;D

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: czw gru 13, 2012 4:25 pm
autor: jamajkaaa
We mnie to zdjęcie też wywołuje śmiech za każdym razem jak na nie spojrzę :D wiem o tym, że powinnam ją przystopować ze smakołykami, ale wiesz jak ciężko tej cudnej mordce odmówić..? :P

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: czw gru 13, 2012 7:58 pm
autor: majulina

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: czw gru 13, 2012 8:38 pm
autor: jamajkaaa
Na Molly nie robi to wrażenia, kontynuuje toaletę ;)