szczury.org

xiao-he pisze:

Lilien pisze:Bo przecież kto to widział, żeby pyszczek moczyć - jeszcze by się wąsiki pobrudziły

Dokładnie! No bo Mocca to taka dystyngowana damulka co jej wąsików pobrudzić nie wypada
Chociaż Nesca to prawie cała do tego słoika weszła, a jak wyszła to taka brudna była że ją Inka wylizywała

Wszystkie moje ciury takie paniusie i pańciowie Bandyta też łapką wybiera z kubeczka (ostatnio dorwał się do kawy tak niespostrzeżenie, a już od mojego wejścia do pokoju gonił mnie bo te jego małe ślepka spod łóżka dostrzegły że coś niosę i jak tylko się odwróciłam to on siup na biurko i łowi kawusię łapeczkami, mały pieronek ) Mizianko od całej szczurzej rodzinki dla Mocci vel Tosi i dla reszty pięknego kawowego stadka

szalooonaxD pisze:...Wszystkie moje ciury takie paniusie i pańciowie ...

A ja się nie zgodzę Bo Goldust to żadna paniusia, tylko dziecko autystyczne cała do michy włazi, z czymkolwiek to by ona nie była Uwielbiam to moje Małe Autystyczne z brudnym noskiem Wszędzie pieron wlezie, nawet tam gdzie fizycznie się nie da
Xiao, wyiskaj mamusię

emi2410 pisze:Ekhem... Ja nic nie sugeruję, ale zdjęć daaawno nie było, a ciotka chce zobaczyć. Jak nie wstawisz, to osobiście przyjadę do Was i Ci panny zabiorę. WSZYSTKIE! Ja kawę uwielbiam, więc wiesz...

Och nie, och nie! ciociu emi! Nie zabieraj mi piękności, przesz ja kocham te stworzonka Obiecuję że jak tylko wpadnie mi aparat w łapki to dam tyle zdjęć że padniecie trupem

szalooonaxD pisze:i jak tylko się odwróciłam to on siup na biurko i łowi kawusię łapeczkami, mały pieronek )

Ostatnio panny miały wybieg a ja jadłam kanapkę z szynką. Oczywiście tak samo: jak się tylko odwróciłam to Nesca hop na biurko, kanapkę z szynką w zęby (całą!) i ucieka jak najdalej żebym jej nie złapała Ciekawe jak wyglądałam goniąc po całym pokoju szczura z kanapką

BlackRat pisze:A ja się nie zgodzę Bo Goldust to żadna paniusia, tylko dziecko autystyczne cała do michy włazi, z czymkolwiek to by ona nie była Uwielbiam to moje Małe Autystyczne z brudnym noskiem Wszędzie pieron wlezie, nawet tam gdzie fizycznie się nie da

Jakbym słyszała o mojej Nesce

Wmiziane i wyiskane

Moje to mają tak, że jak ktoś przechodzi blisko klatki to próbują przez pręty złapać "tego ktosia"

Wyczochraj

No proszę, proszę.... ktoś tu się postarzał dzisiaj
Wszystkiego najlepszego xiao! Spełnienia wszelkich marzeń.....i powiększania stadka

BlackRat pisze:No proszę, proszę.... ktoś tu się postarzał dzisiaj
Wszystkiego najlepszego xiao! Spełnienia wszelkich marzeń.....i powiększania stadka

No ej, black! nie lubię Cię
wszystkiego najszczurszego
spełnienia marzeń, radości z ogonów, dobrych ocen....
i powiększenia stadka, no!
bry, jesteś starsza ode mnie
buziaczki

xiao-he spełnienia marzeń :*

100 lat! Spełnienia marzeń, szczęścia, zdrówka, żeby pieniążków nie brakowało, żeby stadko się powiększało, czyli ogólnie... Wszystkiego najszczurszego!!! Staruszko!

A na imprezę nie zaprosiła, no...

Sto lat ! Sto lat! Niech żyje Xiao nam! Wszystkiego najlepszego moja droga, spełnienia marzeń

Dziękuję wszystkim strasznie, wzruszyłam się i szczerze mówiąc tego w ogóle nie spodziewałam!

emi2410 pisze:A na imprezę nie zaprosiła, no...

No masz emi całkowitą rację, przepraszam, ale może taka wirtualna impreza, co?
Tort jest:

Baloniki są:

Czapeczki są:


No to balanga na całego!!!

xiao-he pisze:Dziękuję wszystkim strasznie, wzruszyłam się i szczerze mówiąc tego w ogóle nie spodziewałam!

emi2410 pisze:A na imprezę nie zaprosiła, no...

No masz emi całkowitą rację, przepraszam, ale może taka wirtualna impreza, co?
Tort jest:

Baloniki są:

Czapeczki są:


No to balanga na całego!!!

przepraszam ja panią bardzo, gdzie prezenty i i.... i.... ogony!? hmm!?

aa Picolo?!?!?!xD hehe

Dobra, dobra, ja już wszytko tu mam tylko zdjęć mi się wklejać nie chce

Xiao, a jak tam Mocca? Bo ja ostatnio zauważyłam, że z Goldusta nadworny iskacz i tak się zastanawiam, czy może ma to po mamusi

Mocca ma się świetnie "Nadworny iskacz" powiadasz? Tak, to chyba ma po mamusi Też taki iskacz się z niej robi że nie wiem co I paluszki lubi wylizywać jak się ją mizia Kochana jest

A z tych smutnych wieści:
Ktoś ugryzł Inkę Wróciłam dziś do domku, patrzę: a tu dwa odciski szczurzych ząbków i troszkę kerwki na szyjce Sądzę że nasza alfa, czyli Nesca, postanowiła stłuc Inkę, bo Mocca to nawet takiego dużego rozwarcia szczęki nie ma
Aha i w dodatku Inka zaczęła własnie jakoś podejrzanie furczeć co jakiś czas. No "furczeć"... takie piszczenie, połączone z jakby kichaniem, furczeniem, gruchotaniem, chrząkaniem i kaszleniem Iść do weta?