szczury.org

vivon, co ze spotkaniem w brzegu ;>? namawiałaś mamę?

cały czas jej truję
i mam nadzieję że mi się uda, ale wątpie żeby pozwoliła mi jechać pociągiem...
Nina jakby co to mogła byś podać mi swój konkretny adres na PW, bo ja może pojade samochodem

Truj, truj
Jasne, że moge podać. Zaraz wyśle pw.

Marta dobry demot, a ina ginekologa - uśmiałam się

Zapomniałam wczoraj napisać: poznałam terrarystę i... dotknęłam węża.

UprzejmaCegła pisze:Zapomniałam wczoraj napisać: poznałam terrarystę i... dotknęłam węża.

dotknęłaś jego węża?

Proszę mi tu nie odbierać moich słów dwuznacznie

Tak dotknęłam węża i o ile dobrze pamiętam to był jakiś tam wąż zbożowy.
Gościu przygarnął go od jakiegoś tam kumpla.
Razem ma 4 węże.
Szczerze? Okropne te stworzenia. Nic do nich nie mam, jak już są - niech będą, ale nie chcę mieć z nimi do czynienia.

Swojego czasu miałam kilka takich w domu Ale obecnie chyba już ich nie ma

ja uwielbiam dotyk węża. są super.
ale co prawda głaskałam tylko takie wielkie pytony. i raz miałam takiego olbrzyma na sobie.

okropne? phi. a szczury są brudne i śmierdzą ach ci wielbiciele gryzoni....

Ale szczurki mają słodziutkie pyszczki i wcale nie śmierdzą (no może troszkę)
A węże są takie... ekhm... no nie wiem jak to nazwać. Po prostu od zawsze nie lubiłam węży. Można by rzec - lekka fobia

Jak ktoś sobie, niech ma.

Ja do terrarium z wężami u mnie w domu się nawet nie zbliżałam, brrrr....
Tak samo jeśli chodzi o 10tki praszników

a ja nie mogę zrozumieć zachwytów nad wężami... przecież one w żaden sposób nie okażą sympatii, nie przybiegną, gdy jestem smutna i płaczę( tak tak i to czasem się zdarza), nie przyjdą w nocy się przytulic do snu... no w ogóle, co robią węże? zjedzą, pójdą spać, zmienią położenie, pójdą spać... itd... może się mylę, ale mnie to nie rusza. za to szczurasy

za to szczurasy zjadają twój obiad, zżerają kable, ubrania i pościel, sikają po całym pokoju, kradną bilety i profanują kota.

węże są fajne, ale jak sobie pomyśle ile wymagają pracy

ale wszystko co psuja, psują z milości

Jestem za sssouzie one to wszystko robią z uczuciem, miłością, przyjaźnią Szczurki, swoją destruktywnością chcą nam przekazać ile dla nich znaczymy a ja swoje kluchy kocham ponad życie pomimo tego, że tak się starają (zjedzone łóżko, pogryzione biurko, nadpoczęte panele, pogryziona ściana, nadjedzony dywanik itp.)