szczury.org

no.. teraz uszy ma do ziemi, to mam pewność, że nie ucieknie
wcześniej na nich fruwał

wróciłam z giełdy. przytaszczyłam klatkę dla Gavina i Nermala.
ogromna, tylko dla nich dwóch. króliczówka 120cm, duże drzwi z przodu, 2 pary dużych drzwiczek na dachu, składana, uchwyty do przenoszenia.. ocynk, a nawet nie ściemniała. w jenym miejscu na drzwiczkach ma rdzę, ale to minimalnie i nie przeszkadza. kuweta lekko podrapana, ale to też nic.
generalnie - świetna klatka, raj dla dwójki spaślaków, za całe 50 zł

jutro sprzątanie klatek, więc im urządzę.

a Fluffy śpi z htórymś haszczakiem i Bluesem w jednym hamaku

klimejszyn pisze: a Fluffy śpi z htórymś haszczakiem i Bluesem w jednym hamaku

Blues się przekona do maluszka napewno
czekam na zdjęcia klateczki chłopaczkow

Jej,żeby tak moje spaślaki tak szybko przyjęły braciszka Flufiego Otisia...

klaciocha zaraz po przytaszczeniu do domu :

urządzona :

zdjęć z lokatorami nie ma, bo oczywiście padł aparat

teraz czuję, że zaniedbałam pozostałę stada..tzn, że cisną się w klatkach. Gavin i Nermal w klatce wielkiej są sami, a tam wsadziłabym spokojnie jeszcze kilka szczurów. dziewczyny i chłopaki upchnięte są na styk.
jak tylko będę miała kasę to pojadę znowu na giełdę i może przytaszczę jakieś mniejsze klatki, to powiększę dziewczynom i chłopakom.

Nietoperrr... pisze:Jej,żeby tak moje spaślaki tak szybko przyjęły braciszka Flufiego Otisia...

moje właśnie dlugo się do neigo przyzwyczajały..

E tam długo!Małe zamieszanie,mój ulubiony Bluesik trochę pofuczał i tyle...
A z tymi klatkami z giełdy fajna sprawa,bo czasem można coś całkiem niezłego za małe pieniądze wygrzebać!

Nietoperrr... pisze:E tam długo!Małe zamieszanie,mój ulubiony Bluesik trochę pofuczał i tyle...

taaa, jeszcze przed chwilą piski słyszałam ale generalnie jest dobrze, jutro robię przemeblowanie w klatce

Nietoperrr... pisze: A z tymi klatkami z giełdy fajna sprawa,bo czasem można coś całkiem niezłego za małe pieniądze wygrzebać!

dokładnie ! dlatego jak tylko pieniądzę będę miała tak, żeby móc spokojnie coś wydać, to powiększę klatki chłopakom i dziewczynom.
miałam farta, bo dzisiaj an giełdzie nie było zwierzaków, więc nie musiałam patrzeć na te biedne, gotujące się maluchy siedzące w bagażnikach ..

klimejszyn pisze:

Nietoperrr... pisze:E tam długo!Małe zamieszanie,mój ulubiony Bluesik trochę pofuczał i tyle...

taaa, jeszcze przed chwilą piski słyszałam ale generalnie jest dobrze, jutro robię przemeblowanie w klatce

Nietoperrr... pisze: A z tymi klatkami z giełdy fajna sprawa,bo czasem można coś całkiem niezłego za małe pieniądze wygrzebać!

dokładnie ! dlatego jak tylko pieniądzę będę miała tak, żeby móc spokojnie coś wydać, to powiększę klatki chłopakom i dziewczynom.
miałam farta, bo dzisiaj an giełdzie nie było zwierzaków, więc nie musiałam patrzeć na te biedne, gotujące się maluchy siedzące w bagażnikach ..

Gdzie jest ta giełda? I co tam mw jest?

na rybitwach. jak, gdzie, nie powiem, bo jechałam z mamą samochodem i nie wiem
co jest..hm. zależy, kto przyjdzie ze swoimi gadżetami. różności

super klaciocha :*

posprzątałam klatki chłopcom.
mam nadzieję, że nie obrażą się na mnie za te różowe, kwieciste hamaczki.. no, wkońcu pół nocy je szyłam
zaraz jeszcze sprzątam kaltkę dziewczyn. różowe kwieciste hamaczki też zawisną, ofkors

no, poszyłam i różowe i niebieski hamaczki w kwiatki, komplet na każdą klatkę
ale niestety brakło nam materiału i w klatkach wiszą też stare, brzydkie, kolorowe hamaki

jak posprzątam dziewczynom i ogarnę pokój, to zrobię zdjęcia 'nowych' klatek
no i wrzucę dzieciakom jabłuszka, a co !

Czekamy na zdjęcia!

ok, jestem i są zdjęcia.
nie jest ich dużo, no ale

najpierw Gavin i Nermal oraz ich klaciora (zdjęcia robione przed i po zmianie hamaczków na kwieciste ) :
przed :

po :

ich klatka :

Nermal dalej jest bojaźliwy strasznie. boi się reki. dlatego nawet go nie męczę na siłę. boję się tylko, że mogą ugryźć wetkę jak już ją odwiedzimy..

dziewczyny :

klatka :

mają tylko tyle zdjęć, bo reszta buszowała po klatce i nie dało się ich uchwycić na zdjęciach

chłopcy :
mój Blues terrorysta..

klatka :


chciałam mieć wszystkie klatki w jednym miejscu, więc przeniosłam klatkę Gavina i Nermala na komodę między klatką dziewczyn a klatką chłopców. wyszła taka kombinacja :

jednak nie był to dobry pomysł. wszystkie chłopaki zaczęły fukać, rzucać się i w ogóle. więc klatka Gavina i Nermala wróciła z powrotem na biurko po drugiej stronie pokoju.

a tak na deser... Primo :

jedna z sióstr mojego Skarba zaczęła otwierać oczka :

jutro kończą 2 tygodnie
miałam odwiedzać Prima, ale moje przyjaciółka wyjeżdża i nie będzie jej w domu, więc nie ma jak
mam nadzieję, że jej siostra będzie robić Primusiowi zdjęcia jak otworzy oczka, i mi powysyłają

Foooooty!

Stado masz przepiękne, uwielbiam je Wycałuj wszystkie urwisy i przekaż coś dobrego ode mnie!
A Primcio... powtórzę się, ale to chrupiąca czekoladka z nadzieniem Nic tylko całować.

fiu fiu ile klatek xD fajnie mają umeblowane te domki powinnaś zostać dekoratorką wnętrz

duże to Twoje stadko ale szczuraski masz prześliczne

i ten szczaniaczek jest przesłodki normalnie czekoladowa rozkosz

Raila pisze: Stado masz przepiękne, uwielbiam je Wycałuj wszystkie urwisy i przekaż coś dobrego ode mnie!

ależ wycałuję i dostaną coś dobrego.. może truskawki z jogurtem ?

aleksa pisze:fiu fiu ile klatek xD fajnie mają umeblowane te domki powinnaś zostać dekoratorką wnętrz

niieeee, urządzenie klatek to dla mnie katorga

aleksa pisze: duże to Twoje stadko ale szczuraski masz prześliczne

dziękujemy

Raila pisze: A Primcio... powtórzę się, ale to chrupiąca czekoladka z nadzieniem Nic tylko całować.

aleksa pisze:i ten szczaniaczek jest przesłodki normalnie czekoladowa rozkosz

nuuu, Primcio jest przecudny ! ja chcę żeby już otworzył oczka. i tak żałuję, że go nie odwiedzę wcześniej, tylko pod koniec sierpnia pojadę i go zabiorę to jeszcze prawie 2 miesiące