szczury.org

Będą, ale wheaten burmese nie.

Gratuluję Teyli skończenia dwóch latek. Stu latek w zdrowiu i delikatne czochranko. Obyśmy mogły za rok znowu złożyć jej życzenia.

Yetta jest naprawdę śliczna.

Sto lat dla solenizantki!

A nowa mieszkanka wygląda na ciekawską kombinatorkę http://s993.photobucket.com/albums/af56 ... C_8713.jpg

Wczoraj odeszła Sadia... miała 2 lata i 2 miesiące... Sekcja wykazała znaczne otłuszczenie wątroby i serca, powiększenie serca, przyczyną śmierci była niewydolność oddechowo - krążeniowa.....

Sadia była na nasercowych lekach już od jakiegoś czasu, ale nie wyglądała źle... nie spodziewałam się, że tak szybko się podda... i pobiegnie za Tęczowy Most.....

Nie ma już mojego tłuścioszka...

(*) dla Sadii

Dzięki...

Nie mam ostatnio czasu na zdjęcia, więc kręcę filmiki.

Moje 2 devilki:
http://www.youtube.com/watch?v=iMHk9GZc ... tube_gdata

I filmik z Juuko, która jutro kończy 2,5 roku!

http://www.youtube.com/watch?v=km3BJv6V ... tube_gdata

A ja dalej mam wytrzeszcz oczu,jak widzę te devilki! Niesamowite są!!!
A Juuko taka wielka,czy to Ty masz tak malutkie rączki? Przepiękna jest!I jak na babcię,to całkiem szybka!Życzę trzecich urodzinek!

Juuko całe życie ważyła ok 450-490 gramów, więc jest całkiem spora.

Kiki ma 2 małe guzki... dobrze oddzielone, ruszające się. Będziemy niedługo operować...

A Pavati skończyła 2 latka i 2 miesiące. :DD





Guzek jej rośnie, jest też chudziutka, ale nadal daje radę wspinać się po klatce, łazić po półkach i z chęcią wychodzi na wybiegi.

Straszna chudzinka .. ale ważne że się trzyma . Dużo zdrówka!

Dzięki. Nie sądziłam, że tyle dożyje, nie ze swoim chorym serduszkiem... ale jednak! Jej stan jest cały czas taki sam, od tych 2 miesięcy - chuda, guz powoli rośnie, po dłuższym wysiłku łapie powietrze. Nic się nie pogarsza, nic nie polepsza. I tak sobie żyje - uparcie, wbrew wszelkim rokowaniom.

Dzielna,twarda babinka z niej!Oby tak dalej,niech siła pozwoli jej jeszcze długo nas zachwycac!

Trzymam kciuki za Kiki!