szczury.org

wytrzymasz .... musisz

ale klatki i tak wyglądają świetnie

dzisiaj mamy dość ciepło w pokoju, więc wszyscy naleśniczą gdzie się da, przez cały dzień
chłopakom dorzuciłam jeszcze jeden kwiatkowy różowy hamaczek, bo nam został. myślę, że są zadowoleni
makaron z jogurtem morelowym zjedliśmy, pomizialiśmy się.

a teraz.....
Primo !!

Co za pyszczuś słodki...

tak fajnie nam się spało, a pańcia przyszła i musiała nas obudzić aparatem..

<333



w klatkach słychać wesołe chrupanie, bo znowu dostały uwielbiany suchy makaron.
a Blues znowu dręczy Fluffyego

Primulek! Ale cudooowne!

xD hihih pierwsze 3 zdjęcia mnie po prostu zastrzeliły xD w życiu nie widzialam zeby szczurki tak spały xD
cóż za zmyślne pozycje xD

wymiziaj ogonki ode mnie i moich panienek

aleksa pisze:xD hihih pierwsze 3 zdjęcia mnie po prostu zastrzeliły xD w życiu nie widzialam zeby szczurki tak spały xD
cóż za zmyślne pozycje xD

Nermalowi zdarzyło się zasnąć na pleckach i Gavin to wykorzystał

aleksa pisze: wymiziaj ogonki ode mnie i moich panienek

wymiziam, ale jutro

widać, że panowie się kochają...te pozycje
klimejszyn, nie masz ochoty na szczura? mam dla Ciebie takiego jednego fajnego, pasowałby do haszczowych

nie mam ! nie mam !
powiedziałam sobie stanowcze 'nie' i już nawet nie rozczulam się nad maluszkami w hodowlach
no dobra, może trochę..
ale na chwilę obecną to moje ostatnie szczury. niedługo idę do roboty i czasu będzie mniej. poza tym po 18stce/przed 19stką jakoś się będę wyprowadzać, a kolega, z którym mieszkać będę, nie przepada za szczurami. a napewno nie za taką ilością.
no i będę miała psiaka drugiego, ale Primo będzie już taki całkiem mój, zabieram go jak będę się wyprowadzać.
więc GMR póki co ucichło, możecie być spokojni, wciskac mi zdjęcia słodkich szczurzątek a ja trochę się poślinię i powiem 'przykro mi..nie'

zobaczymy już widzę, musiałabyś się powstrzymać od szczurów na conajmniej rok albo więcej żeby stado się zmniejszyło do rozmiarów akceptowanych przez kolegę

edit: a tak w ogóle to po co Ci jakiś kolega co szczurów nie lubi skoro masz takich świętych rodziców

no, za 5 miesięcy mam 18stkę, a jakbym wyprowadzała się bliżej 19stki to minie 1,5 roku.. liczę się z tym, że stado może się zmniejszyć. teraz się nei doszczurzam, muszę zarobić, przez co będę niestety miała mniej czasu dla dzieciaków..
jak mi się stadka całkiem wykruszą robię sobie przerwę. później stadko będzie liczyło max 5 ogonów

pięcioogonowe stada są do dupy. ciężko się dzieli żarcie na 5 i w ogóle zawsze jeden jest jakiś poszkodowany jeśli już, to 6 bo przecież nie 4, cztery to jakby żadnego nie było a chłopy czy baby to będą?

no wiesz, 5 i tak łatwiej sprawiedliwie obdarować smakołykami niż 28

czy baby czy chłopy, jeszcze nie wiem. myślałam o mieszanym stadku - baby i kastraciki

klimejszyn pisze:no wiesz, 5 i tak łatwiej sprawiedliwie obdarować smakołykami niż 28

dzielenie jednej truskawki na 28 części to już można wrzucić spokojnie całego arbuza do klatki

alken pisze:

klimejszyn pisze:no wiesz, 5 i tak łatwiej sprawiedliwie obdarować smakołykami niż 28

dzielenie jednej truskawki na 28 części to już można wrzucić spokojnie całego arbuza do klatki

no... u nas muszę wrzucić i tak więcej truskawek niż szczurów, bo by się pozabijały