Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Paul_Julian pisze:
A z wesołych rzeczy taka sytuacja. Krzyś rano kica do kuwety na poranną kupę. Ja sobie siedzę i obserwuję szczurze miny
No i coś mu nie idzie, sprawa się przedłuża, znudzony Krzyś się rozgląda po kuwecie szukając przysłowiowej lektury do kibelka. Znalazł ziarenko, zaczął szamać i od razu wizyta w kuwecie jest przyjemniejsza
Ja już widziałam szczurę, której się oczęta rozpulsowały, jak w końcu poszło
Skoro już tu jestem, a weszłam z ciekawości, to pozdrawiam cieplutko Pawłowe Szczursieny . Iskanko od Kajciocha i (takie, jak zawsze, solidne, aż za bardzo) od Łapiszona
Co do szczurzej toalety- moje to tam zawsze bezproblemowo xD
Tylko Łapek, raz na miesiąc, dosłownie, ma taką rzadką. I tak Ciśnie, ciśnie... chlup! I ten przestrach w oczach xD. Coś w stylu "mam nadzieję, że nikt tego nie widział".
Z nami: Kajtek♥♥♥ Na zawsze w moim serduszku: Łapek♥♥♥ (Raven)
Paul_Julian pisze: A z wesołych rzeczy taka sytuacja. Krzyś rano kica do kuwety na poranną kupę. Ja sobie siedzę i obserwuję szczurze miny
No i coś mu nie idzie, sprawa się przedłuża, znudzony Krzyś się rozgląda po kuwecie szukając przysłowiowej lektury do kibelka. Znalazł ziarenko, zaczął szamać i od razu wizyta w kuwecie jest przyjemniejsza
Rekinowi i Pchle zdrówka życzę, pozostali niech się trzymają jak najlepiej! Wygłaszcz szczursieny
Ale mnie tu nie było długo.
U nas spokój, ino któryś z agentów wali kupę w kącie , gdzie jest tylko druciana podkładka. I albo wpada pod podkładkę, albo wypada poza klatkę :< Wczoraj chcialem kupić tackę w tesco - nie ma :< Ale mam jedną pogryzioną, co kiedys była w klatce ( w tym samym miejscu) , to czas wrócić do tacki w klatce.
Dzisiaj rano zobaczyłem wywróconą miskę - nie wiem, które to było takie sprytne, ale teraz mają chrupki w żwirku.
W przyszły weekend odbieram z W-wy jedna kapturkową gapę
Zdjęć nowych nie mam, ale musze zrobić, bo Krzysiu ma taki czysty różowiutki ogon, że to trzeba uwiecznić i chyba oprawic w ramki
Zdjęcia to teraz cięzko, bo wstaję rano jest ciemno, wracam z pracy - ciemno
A odbierać będę Figę z tego wydarzenia https://www.facebook.com/events/1507376049560354/
Nie wiem czemu, mnie jakoś zaciekawiła, ale pomyslałem sobie, ze skoro to taki gryzoń to biedny Krzyś bedzie panikowac. No i jakoś mnie ta szczurka utkwiła w pamięci, aż zdecydowałem sie zaryzykować i ją przygarnąć.
Pojechała do Starszej Pani, zeby miec kastracje kilka dni wczesniej, i grzecznie na mnie czekać do niedzieli.
A tu wczoraj info od SP, że Figa miała ogromne ropomacicze i zrosnietą pochwę. No i dr Rzepka jak zwykle dokonuje cudów Wszystko ładnie ponaprawiała i teraz trzymam kciuki za powrót Figi do zdrowia.
3kropke też muszę umówić na zabieg, ino czekam na luzniejsze dni w pracy. A Rekin mi sie wyraznie starzeje. To takie dziwne, starsza albinka, wcale po niej wieku nie widac. Ma już 2 lata i 2 miesiace. Wczoraj przyuwazyłem, ze stawia stopy bardziej płasko ( człap człap) i zaczyna sie chudnięcie tylnich łapek.
I spokojniejsza jest
Widziałam ten skryty pyszczek tak asekuracyjnie zahamaczkowany. Aż się cisnęło na usta - "wyjdź prześliczne stworzenie" ^^
Kto wie czy ta jej niestabilność nie była powodowana przez chorobę.. Tym bardziej więc kastracja powinna sprzyjać odzyskaniu przez nią stabilizacji emocjonalnej. Jestem pewna, że okaże się jeszcze kochanym szczurem i cieszę się, że u Was będzie miała tę szansę:)
Niech dochodzi do siebie i przybywa