Strona 143 z 175
Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: wt lis 04, 2014 10:10 pm
autor: valhalla
O nie, Maurysiu

Biedny szczurek - mam nadzieję, że jeszcze da się coś zrobić. Najważniejsze, żeby biedaczka nie bolało.
Trzymajcie się

Dużo kciuków dla misia!
Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: czw lis 06, 2014 6:45 pm
autor: ol.
Ech, nie zdążyłam napisać jak się ucieszyłam szczęśliwym zakończeniem historii Skwarki, a tu chmury nad Maurysiem
Biedactwo;( mam nadzieję, że leki zadziałają i cofną tę ropę, oraz zwrócą komfort chłopaczkowi, tak bardzo by się chciało, żeby los właśnie tu i teraz zwrócił to dobro które Wy innym wyświadczyliście...
Moc kciuków przesyłam !
Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: czw lis 06, 2014 6:47 pm
autor: gosja1
Ech. Przykre wieści.
Teraz życzę Maurysiowi wielu ulubionych smakołyków i dobrego samopoczucia, jak najlepszego i jak najdłużej. Niech się paskudztwo choć zatrzyma.
Te lizawki... zawsze tak smutno czytać, gdy coś im się dzieje...
Mauryś jest ostatnim szczurem na forum, którego losy śledzę od dawna. Dlatego teraz jest mi tak smutno, jak gdyby to mój własny szczurek zachorował. Bo swoich już nie mam...
Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: ndz lis 09, 2014 10:45 pm
autor: IHime
Mauryś miał dzisiaj niezły dzień. Ze dwa wieczory temu widziałam, że odczuwa dyskomfort, był nastroszony, niespokojny, nawet mnie chapnął, kiedy poprawiałam mu szmatki. Dostał wtedy przeciwbólowe i przespał spokojnie całą noc.
Dzisiaj mnie wyiskał, łaskawie przyjął wizytę stadka, pochodził z własnej woli. Teraz zagrzebał się w szmatki i śpi. Trudno powiedzieć, co tam w środku się dzieje, ale mam nadzieję, że to zapowiedź poprawy.
A Marcinek mnie dzisiaj polizał!

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: ndz lis 09, 2014 11:51 pm
autor: Paul_Julian
Biedny Mauryś, pewnie go boli
Marcinek lizawka, kto by pomyślał

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: pn lis 10, 2014 11:16 am
autor: IHime
Na szczęście Mauryś tylko przez jeden wieczór zachowywał się, jakby bolało. Teraz ma nawet niezły humorek jak na niego.

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: pn lis 10, 2014 12:05 pm
autor: Paul_Julian
To mam nadzieję, że leki wygonią paskudztwo.
Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: pn lis 10, 2014 1:32 pm
autor: Malachit
O kurczę, teraz nadrabiam tematowe zaległości - przygoda z tą Skwarką... dobrze, że udało jej się uciec i dobrze, że akurat zrządzeniem Losu ty tam trafiłaś - jak czasami to się dziwnie układa...
I trzymam kciuki za Maurysia, szczuraki muszą tyle znosić - i prawie się nie skarżą. Zdrowia!
Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: pn lis 10, 2014 2:45 pm
autor: unipaks
Oby już nie bolało i żeby humor Maurysiowi dopisywał, niech leki działają! Głaski serdeczne ode mnie i Szaraka

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: pn lis 10, 2014 4:02 pm
autor: gosja1
Ha, z Marcinka jeszcze będzie szczur. Zobaczysz, będzie tak jak mój Boguś - lizał, zgrzytał i pulsował ułożony na kolanach
Mam nadzieję, że Mauryckowy humor się zachowa jak najdłużej.

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: czw lis 13, 2014 11:49 pm
autor: IHime
Boję się zapeszyć, ale z Maurysiem jest lepiej! Na tyle dobrze, że wetka była zaskoczona, jak paskudztwo udało się spacyfikować. Nie poddajemy się, dalej walczymy.

Re: Majaki Nocne - kiszenie szczurów
: pt lis 14, 2014 12:03 am
autor: Eve
I takie wiadomości potrzebujemy !! Misiaczek Waleczny

Re: Majaki Nocne - foty poranne
: pt lis 14, 2014 11:03 pm
autor: IHime
Re: Majaki Nocne - foty poranne
: sob lis 15, 2014 7:23 am
autor: unipaks
Wiadomości napawają nadzieją, niech Mauryś dalej nie odpuszcza i przynajmniej na długo uśpi, uciszy to paskudztwo
Zdjęcia mnie rozczuliły

Wycałuj wszystkie kochane mordki!
Re: Majaki Nocne - foty poranne
: sob lis 15, 2014 10:12 am
autor: ol.
Maurysiu...
Rozkosznie wylegująca się ekipa przeciągnęła mój wzrok ku tym, ku tym które niegdyś w tym domku znajdowały ciepło i przytulenie... Palmyra i Małe Białe... czuwajcie
A my kciuki dalej trzymamy
