Strona 144 z 165
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Piątek -> kroimy / Lara [*]
: pt lut 19, 2010 12:23 pm
autor: Jessica
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Piątek -> kroimy / Lara [*]
: pt lut 19, 2010 2:02 pm
autor: Babli
Larusiu.. mysiu.. ale jak? (*)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Piątek -> kroimy / Lara [*]
: pt lut 19, 2010 6:40 pm
autor: Dorotka96
[*] dla Laruni.
Ninuś, trzymaj się, kochana.

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Piątek -> kroimy / Lara [*]
: pt lut 19, 2010 6:43 pm
autor: klimejszyn
tak mi przykro..

[*]
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Pokrojone ^^ / Lara [*]
: pt lut 19, 2010 8:17 pm
autor: Nina
Bąbla, Trishna i Ancora po operacjach

Wszystkie guzy wycięte.
Bąbla mocno zmęczona ale sie trzyma

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Pokrojone ^^ / Lara [*]
: pt lut 19, 2010 8:58 pm
autor: Arve
Trzymam kciuki, będzie dobrze, musi byc!
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 12:04 pm
autor: Nina
Dziewczyny mają sie świetnie

Ancora ma troche podrażnione drogi oddechowe (narkoza wziewna), ale dostaje beta i powinno sie poprawić.
Przy szwach strasznie grzebały w pierwszy dzień, teraz jest ok. Ubyły chyba tylko dwa: jeden Bąbli i jeden Trishny.
Jeszcze mieszkają sobie we trzy w koszu piknikowym (z którego w ogóle nie chcą wychodzić! Leniwce paskudne). Jutro wrócą do swojego stada
Missy kiepsko. Dostaje sumamed i steryd, ale poprawy nie widać...
Forki dziurawców:
Bąbla:

Ancora:

Trishna:

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 12:25 pm
autor: merch
Trzymam kciuki za hałastre!
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 12:34 pm
autor: Dorotka96
Jak patrze na te szwy to mnie coś normalnie w brzuchu boli...

To pewnie po Odince, ona miała duże rozcięcie. Ja bym się bała je tak szybko łączyć na nowo ze stadkiem, nie za prędko? [przewrażliwiona jestem na tym punkcie, wiem...]
Trzymam kciuki za nie wyrywanie szwów i za kondycję pooperacyjnych ciurków!
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 1:10 pm
autor: Nina
Dorotka, przy gruczolakach wielkość nacięcia jest zależna od wprawy weta. Bąbla miała 3 naprawdę duże guzy, nacięcia są dużo mniejsze od nich. Ma zaledwie 9 szwów. Gdy operowałam szczury u innego weta, po mniejszych guzach i łatwiejszych do usunięcia rany były dużo większe i niestety sie babrały.
Dr Piasecki jest mistrzem w kwestii szczurów i będe sie tego trzymać

Zarówno wiedza, doświadczenie, jak i podejście są na najwyższym poziomie
Dorotka96 pisze:Ja bym się bała je tak szybko łączyć na nowo ze stadkiem, nie za prędko?
Wiele osób uważa, że za szybko. Ja zawsze tak dołączam. Rany są już zasklepione, bardzo ładnie wyglądają i nawet bez szwów sie zrosną. Szczury w formie jak przed zabiegami albo i lepszej. Nie ma żadnych przeciwwskazań
Też tak reagowałam na szwy u szczurów, teraz to dla mnie norma.
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 1:17 pm
autor: Dorotka96
Z tego co mi wet opowiadał i pokazywał 'kalendarzyk operacji' robi tego naprawdę dużo, także u szczurków. Faktycznie, nasze nacięcie było większe od guza, ale za to nie mamy blizny ani zrostów czy coś.
A Twojego weta to tylko pozazdrościć.
Kiedy następne foty?

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 1:46 pm
autor: Anka.
Ślicznotki i śliczne szewki
Oby dziewczynki grzeczne były i żadne świństwa się więcej nie przypałętały

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 1:52 pm
autor: Nina
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 4:06 pm
autor: Joanka
Trzymamy z Dżumolem kciuki.

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Fotki pokrojonych :)
: ndz lut 21, 2010 4:39 pm
autor: Shy_Lady
trzymamy kciuki... to teraz będzie kolej na Kropka?