szczury.org

Asmena pisze:alken, a ładnie to tak prawie koleżankę Asmenkę do grobu wpędzać? Asmenka o mało nie udusiła się ze śmiechu...

ja? to nie moje szczury się tak makabrycznie bawią

odczuwam od wczoraj silna chęć skrzywdzenia kogoś, jak już miałam w reku nóż kilka razy w końcu do mnie dotarło ! mam pms
i muszę o tym pamiętać, w telefonie sobie zapisać..bo jak już wiem ze to przez to się w...i szaleje to trochę łatwiej zapanować, a przynajmniej ukierunkować a jak nie wiem czemu to zła na wszystko jestem...

one trenują, w końcu lada chwila wszystkich świętych.

może pójdę posypać męża trocinami? powiem mu że do pochówku go przymierzam, na pewno będzie rad.
ale trochę wyjdzie zupa z tego bo on w wannie siedzi.

gdzie siedzi zasypywany szczur?

yss pisze:one trenują, w końcu lada chwila wszystkich świętych.

może pójdę posypać męża trocinami? powiem mu że do pochówku go przymierzam, na pewno będzie rad.
ale trochę wyjdzie zupa z tego bo on w wannie siedzi.

gdzie siedzi zasypywany szczur?

Cii... ona ją przykrywa ,żeby jej cieplej było (taką wersję sobie przyjęłam )

Zasypywany szczur leżał na dole w trocinach o dziwo nie w hamaku jak zawsze.

Robienie kolczyków działa odstresowująco Fajne zajęcie

Pochwal sie

Yss jesteś sprawczynią mojej ciągle uśmiechniętej japy

Szczur mi umarł
Wieczorem jeszcze żyła. Rzuciła sie na świeże jedzenie. Moje Małe Białe


Ojciec właśnie jest operowany...

Nina, strasznie mi przykro z powodu szczurka... [*]

Z ojcem będzie ok, zobaczysz

Właśnie zobaczyła wysyp dumbo na allegro CIACH w przedmiotach użytkownika jest ich jeszcze więcej, ktoś chyba sobie założyła pseudohodowlę

Nie wrzucamy linków do tego typu aukcji.

W sumie lepsze to niż hurtownia... Przynajmniej są trzymane w domu, przy ludziach.

Zaraz wyjeżdżam po mego chłopa o 14 będzie w Zamościu juuupii

nina ano, to takie wciągające i nieskomplikowane.
coś jak lepienie z plasteliny w wieku przedszkolnym siedzisz, dłubiesz, a potem jeszcze fajne efekty wychodzą

sssouzie pisze: no w ogóle, co robią węże?

kładą się obok własciciela i mierzą

yss pisze:nina ano, to takie wciągające i nieskomplikowane.
coś jak lepienie z plasteliny w wieku przedszkolnym siedzisz, dłubiesz, a potem jeszcze fajne efekty wychodzą

Dokładnie Od wczoraj zrobiłam 26 par kolczyków! Nie moge sie od tego oderwać. Już mi sie niektóre dodatki kończą Będzie trzeba domówić w poniedziałek. Teraz już przynajmniej wiem co sie przydaje, co ładnie wygląda, co można fajnie dopasować, ile czego idzie. Ja mam fajną zabawe, a koleżanki będą zadowolone, że mogą tanio kupić kolczyki (a jest kilka takich które mają fioła na tym punkcie)