Oczywiście trzeba mieć odrobinkę czasu żeby nadrobić minione wydarzenia..
Tosia Miętosia w sobotę skończyła dwa lata
Cudna, karna,... Łowczyni. Sprawiała kłopoty tak bardzo że się nie odnalazła w innych stadach .. Krążyła z Oleśnicy do Warszawy, potem do Krakowa aż wreszcie wróciła prawie na stare śmieci na Dolnyśląsk do mnie. Uparłam się że to będzie jej dom i udało mi się ją "uporządkować " . Teraz jest kochaną Ciocią Tosią a ostatnie łączenia nawet mogę powiedzieć .. łagodne
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Szczur z którym można spać i zawsze przybiega do kuchni , staje na stopie i ciągnie za nogawkę
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Tosieńka to chodzący zegarek, bieganie, obiadek czy leki ( a także mój budzik ...) to pory które MUSZĄ być respektowane bo porządek prawie niemiecki
Zawsze będzie mi przypominać ( domniemanego) swego ojca .. romantyka. Patrzenie za horyzont .. tam gdzie mieszka nadzieja - to ich oczy
Nietoperku .. fajne te pluszaki wyszły
Zdjęcie jak tylko znajdę znów moment
Owca na tarantuli.