szczury.org

no ja chcę labradora, no ! zgłoszę reklamację

hehe, będziesz miała okazję przełamać swój strach

Heh to będzie pit bull red nose Ale fajny mały ciapciak, ładnie umaszczony. Zazdraszczam

klimek ale gawin to czysty marian kopiuj wklej

http://img149.imageshack.us/i/gavin.jpg/

http://img822.imageshack.us/i/dsc01461n.jpg/ marian

alken pisze:hehe, będziesz miała okazję przełamać swój strach

no tak, zwłaszcza, że od szczeniaczka u mnie będzie, to sobie z niego zrobię przytulankę

aBRa pisze:Heh to będzie pit bull red nose Ale fajny mały ciapciak, ładnie umaszczony. Zazdraszczam

pit bulla to w życiu ! zobaczymy co to będzie

jordan pisze:klimek ale gawin to czysty marian kopiuj wklej

http://img149.imageshack.us/i/gavin.jpg/

http://img822.imageshack.us/i/dsc01461n.jpg/ marian

a ja wiem, jak tylko go odebrałam to mi się z Marianekm skojarzył

aaaaaaaaa ! obudziłam się, bo coś mi szeleściło pod łóżkiem. bałam się zaglądnąć (ciii.. ) i poszłam do klatek sprawdzić, czy wszyscy są. oczywiście nie było małego boidupy Fluffa no więc zaczęła się ginotwa. po jakichś 30 minutach udało się i wlazł do trandportera, a ja go cap w łapska !
był bardzo przestraszony, a ja zauważyłam, że któreś (chyba nawet wiem które ) ugryzło go w uszko
nie wiem którędy wyszedł z klatki, ale jak zrobi to znowu, to nie wiem. nie mam nawet kasy na osiatkowanie, a przecież nigdy wcześniej nie wychodził.

kurde, Fluffy ucieka z klatki, bo się boi chłopaków.. jeszcze jak a nadgryzione uszko..
siedzi teraz sam w małej chorobówce, a najlepszym rozwiązaniem będzie chyba kastracja i wpuszczenie go do dziewczyn.
narazie i tak pieniędzy nie mam, bo najważniejsze to zabrać Gavina i Nermala do weta.
Fluffek będzie się musiał pomęczyć chwilę sam

O rety... a jakie masz odstępy w klatce? to młody samczyk?

odstępy w tej klatce mam 1,8 a Fluffy ma jakieś 2 miesiące, ale jest bardzo drobny.
siedzi sam smutny, ale nie mam co zrobić..

Nie dobry Fluffy, nie dobry. Wujcio Aresik mu nawet nie pasuje? Może dorzucić mu jednego kolegę do tej tymczasowej klatki? Zmieści się?

Klimku, a co będzie jeśli Primcio okaże się bardziej amstafem/pitbullem niż labciem? Weźmiesz i tak?

Raila pisze:Nie dobry Fluffy, nie dobry. Wujcio Aresik mu nawet nie pasuje? Może dorzucić mu jednego kolegę do tej tymczasowej klatki? Zmieści się?

zmieści, ale nie chcę rozwalać stada. będe próbować ich łączyć znowu za jakiś czas. jak się nie uda, to wykastruję Fluffyego i pójdzie do dziewczyn, bo one wszystkich przyjmują bez problemu. ale musiałby sam 2 miesiące siedzieć..

Raila pisze: Klimku, a co będzie jeśli Primcio okaże się bardziej amstafem/pitbullem niż labciem? Weźmiesz i tak?

wezmę, już go kocham, a jeśli okaże się amstaffem to będę miała okazję przełamać strach. na początku może być ciężko, ale już ja go sobie wychowam na miśka.
chociaż amstaff, który mnie pogryzł, też był kochany. to pies koleżanki, ja się z nim zawsze bawiłam i w ogóle, ganialiśmy się po ogrodzie, a pewnego dnia mnie chwycił i koniec

W takim razie mocno kciukam za łączenie! Szkoda byłoby, żeby taki szkrab siedział sam przez dwa miesiące...

Ja wiem, że amstafy/pitbulle można kochać, że można wychować je na kochane psy, ale sam ich widok mnie po prostu odstrasza. Także podziwiam za tą decyzję Zdecydowanie wolę retrivery i dlatego pomagam w ich adopcji

mnie też sam ich widok przeraża. ale co zrobić, jestem zakochana w maluchu, a nie powiem teraz, że jak nie będzie labkiem, to go nie chcę..
jakbym się go bardzo bała i nie mogłabym się przełamać, to najwyżej weźmie go mój kolega do siebie i swojego jamnika

Ja mam półamstaffkę i jest kochana! I tyle! Ugryzła mnie raz - kiedy miałam w ręce parówkę, a ona cały dzień nie jadła. I ugryzła tylko dlatego, że źle "wycelowała". Jest przekochana i tyle. Wygląd psa nie zmienia tego, że każdy jest kochaaaaaaaany i trzymam kciuki żeby Primo został z Klimkiem!


W ramach adopcji retriverów - moja mama powoli zaczyna poszukiwać czekoladowego! Bo wyprowadza się na wieś i chciałaby psa przyjaznego dla dzieci! :-)

właśnie Primko jest czekoladowy i miał być labkiem ! one są takie piękne.. zobaczymy co to z niego wyrośnie