Strona 145 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: sob gru 19, 2015 11:46 am
autor: unipaks
Niech nie bryka za bardzo i ładnie się goi, żeby móc jak najprędzej dołączyć do reszty stadka - trzymam kciuki za udaną rekonwalescencję! Wygłaszcz ją serdecznie ode mnie :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: wt gru 22, 2015 11:50 pm
autor: IHime
Jak tam 3kropka? I co z tym figowym pompowaniem boczkami, coś się wyklarowało?
Pozdrawiamy serdecznie!

Re: Pawłowe szczursieny

: wt gru 22, 2015 11:54 pm
autor: Paul_Julian
To Pchełkowe boczki. Bylismy w sobote u pani wetki, Pchła jest teraz na furo i mam zrobić rtg, bo osłuch czysty. Więc moze być coś innego nie wiadomo co.
3kropka zadziwiająco nie wygryzła żadnego szwu. Jest juz we wspólnej klatce, dokazuje jak może :)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr gru 23, 2015 12:05 am
autor: IHime
Aj, sorry, oczywiście chodziło o Pchełkę, tylko tak to jest, jak się za dużo na raz próbuje ogarnąć. ;)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr gru 23, 2015 12:17 am
autor: Paul_Julian
Fakt, że u mnie ostatnio róznosci, łatwo sie pomylić. A Figa ma się dobrze , brzuszek całkiem zarósł :)

Re: Pawłowe szczursieny

: czw gru 24, 2015 5:53 pm
autor: Diego<3
Wesołych Świąt dla ogonów! :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: czw gru 31, 2015 12:10 pm
autor: Paul_Julian
Wróciłem z RTG z Pchełką. Ma na płucach plamki - ślady po trwającym lub przeszłym stanie zapalnym. Za miesiąc robimy powtórne zdjęcie i wtedy zobaczymy czy się zmniejszają plamki czy rosną. Na razie nie leczymy, mam odstawić Prillium i powoli odstawiamy tez Furosemid.
No i za miesiąc zobaczymy.

Sytuacja z rana. Krzyś sobie coś wcina pod poidełkiem. Podchodzi Trzykropka, patrzy, a tu Krzysiowy różowiutki ogon. Pomacała łapkami, wzięła w łapki, omacała ryjkiem i puściła :D Krzys nawet nie zwrócił uwagi. Dalej wcina, a potem kuper w góre i siku ! To go capnąłem i dałem do kuwety i nadal wcina.
Kupy robi gdzie popadnie, paskud jeden :<

Z rozmowy na FB z Saszenką :
(Ja) - a u mnie Krzys wprowadza nowe "porządki" czyli sramy wszędzie :< niech nie mysli, ze nie wiem ze to on, poznaję duze kupy . kilka razy go nakryłem, i zawsze przenoszę go do kuwety
(Saszenka) -to może pomyślał, że to coś w rodzaju teleportu: robisz kupę i nagle znajdujesz się w innym miejscu
(Ja) - *pad* nie wiem dlaczego, ale to brzmi zadziwiająco prawdopodobnie.
już go widzę... " o kurde nie działa! czekaj czekaj, moze to było w tym kącie ? Hmm, tu tez nie ? a moze tu ...?"

Re: Pawłowe szczursieny

: czw gru 31, 2015 11:24 pm
autor: IHime
Rozmowa wymiata, padłam ze śmiechu. Chociaż Tobie pewnie nie do śmiechu z krzysiowymi zwyczajami. ;)

Zdrówka dla Pchełki!

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sty 01, 2016 3:23 pm
autor: ol.
Krzysiu taki sam gagatek jak mój Kahun ::) Ale teleportacja do-ustępowa to jest to, uśmiałam się ;D Może to tylko my trywializujemy, a szczurek rozwiązuje tajemnicę z pogranicza praw fizyki i pokrętności działania psychiki ludzkiej :P

Dużo zdrówka dla Pchełki w tym nowym roku, i dla reszty szczursienów też :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sty 01, 2016 7:32 pm
autor: Paul_Julian
Kahun i Krzyś to chyba przeciez z tej samej ekipy są , szczurków znalezionych na mrozie :) Zwyczaje ma niefajne, ale trudno. Za to kochany jest :)

Re: Pawłowe szczursieny

: sob sty 02, 2016 9:56 am
autor: ol.
Nie, nie to Karat jest śniegowym wędrowcem (Kahun ulicy zakosztował tylko będąc jeszcze w brzuszku u mamy, urodził się już w DT), no i Karat po początkowym ignorowaniu kuwety, w końcu zaczął do niej trafiać. Kahunowi przeważnie "za daleko" ::)
Też już się przyzwyczaiłam, chociaż do tej pory krajobraz po nocy potrafi zwalić z nóg. Nie że trzeba sprzątać, tylko że szczupaki znów spały w kupie, a potem ups... e.coli w nosie :-X

Re: Pawłowe szczursieny

: sob sty 02, 2016 11:41 am
autor: Paul_Julian
Na szczęscie Krzyś kupy robi na półce albo w żwirku, ale są duże i wilgotne ::) Za to można je szybko zasypać żwirkiem i sie obsuszą, nie śmierdzą i potem mozna sprzątnąć.

Wczoraj dostalem od niego buziaki :3

Figa troszkę wycofana i spokojniutka, drzemie sobie na hamaczkach. Oczywiscie sie tłuką z 3kropką, bo 3kropka nie da sobie w kaszę dmuchać i tłucze wszystkich. A jak ją ktos palnie, to zaraz wielki wrzask i "ło jeju, bijom, ratunku, słoniocy !".
Pchła od wczoraj ma kropelki Tobradex na oczko ( bo ma podpuchnietą dolną powiekę -jakby jęczmień) i już jest poprawa :)
A Rekin jak to Rekin. Spokojnie sobie drepta tu i tam.

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sty 13, 2016 7:38 am
autor: Paul_Julian
Figa odeszła dziś w nocy :( Nie wiem co się stało, nic tego nie zapowiadało. Jedziemy po południu na sekcję :(
A jeszcze wczoraj myślałem, ze muszę jej porobiić nowe fotki.

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sty 13, 2016 8:42 am
autor: Torakuta
Współczuję straty. Szczurze życia niestety są bardzo kruche :(

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sty 13, 2016 8:20 pm
autor: ol.
Nie mogę uwierzyć, przecież dopiero co znalazła swój dom, własne miejsce, stado i człowieka...
smutno :(
Leć Figusiu [^]