szczury.org

Na zdjeciach to mała wychodzi .xd
Ale jak dla mnie...jest ok ;p
50x28x43

Ona nie jest mała tylko na zdjęciach. Ona w ogóle jest mała... Za mała na dwa szczury.
Na przyszłość polecam Ci kupno klatek w internecie, można znaleźć coś fajnego i taniego

Narazie było mnie stac tylko na taka..zobaczymy co sadza nowi domownicy niedlugo..jak bedzie im za ciasno to sie doczepi klatki i bedzie

A w jakiej cenie ją kupiłaś? Często w zoologach są zawyżone ceny, więc pewnie w internetowym sklepie czy na allegro zapłaciłabyś mniej za większą.
Myślę, że jak będą małe to klatka im wystarczy, ale jak podrosną to będziesz musiała dokupić. I tak zaproponuję - na pięterka połóż kawałek jakiegoś materiału, np. dywanu. Szczurkom będzie się lepiej chodziło

Ja dostaje szczurki xP
Roczne... nie sa za duze ; >
Poszukam po znajomych klatek, drzwiczki sa po boku i u gory wiec wiesz
bedzie 3 w 1 xd

W innym temacie prezentowałaś jeszcze klatkę po jakimś ptaszku, może ją połączysz z tą kupioną?

no ta jako samodzielna klatka na dwa dorosłe szczury odpada zdecydowanie.
na początek jedno z "pięterek" musisz na pewno zlikwidować, żeby ogony miały miejsce zrobić "słupka".
i to, że ogony zjedzą hamak nie oznacza, że nie można im go włożyć do klatki

a argument, że "nie stać mnie na większą" jak dla mnie można skwitować tylko: to nie kupuj szczurów.

To dziwne...ludzie nawet jak ich nie stac daja sobie rade, szczurki ich sa zadowolone, energiczne....
...
i jednak wole sie nie udzielac na tym forum :O
bo po tym co napisalas to na 1 rzut oka jest tak jakbys miala klatke 2m x 2m dla swoich ;x
wzielam taka na ktora mnie stac i na ktora nie musze sie prosic...i tyle, nie zarabiam jeszcze i nie spieszno mi do tego...
koniec :x

I ja ich nie kupuje, tylko dostaje.
Wole zeby mial mniej miejsca niz wyladowaly na ulicy, zamarzły, badz byly zjedzone.

Szczurkowa13 pisze:To dziwne...ludzie nawet jak ich nie stac daja sobie rade, szczurki ich sa zadowolone, energiczne....
...
i jednak wole sie nie udzielac na tym forum :O
bo po tym co napisalas to na 1 rzut oka jest tak jakbys miala klatke 2m x 2m dla swoich ;x
wzielam taka na ktora mnie stac i na ktora nie musze sie prosic...i tyle, nie zarabiam jeszcze i nie spieszno mi do tego...
koniec :x

posiadanie zwierzaka to odpowiedzialność, więc jeśli nie stać kogoś na odpowiednie warunki dla niego, to nie powinien go mieć. jeśli nie chcesz, żeby zwierzaki trafiły w nieodpowiednie miejsce - poszukaj im domu, chociażby tu, na forum. ale nie argumentuj chęci trzymania szczurów w zdecydowanie za małej klatce stwierdzeniem, że na większą Cię nie stać, bo nie zarabiasz.

co do mojej klatki - nie ma 2mx2m, ale jest wystarczająco duża, by pomieścić dwa ogonki tak, żeby się nie "gniotły".

nikt tu nikogo nie chce pognębiać i nikt nikomu nie "żałuje" posiadania szczurów, ale we wszystkim musi być rozsądek, a nie tylko działanie pod wpływem impulsu "ja chcę! i koniec!".

wgl. bede laczyc klatki ;p
bo wiem ze szczurasy musza biegac, a nie chce zeby sie zanudzily,kupilam ta klatke w zoologu za 79 a w necie jest za 60 no i tyle xd przeplacilam
Mam juz przygotowana klatke po papugach 2...jedna mniejsza druga wieksza..polacze je i chyba bedzie ok :x

tez jakos nie mam duzo kasy, a moje szczury sie nie gniota, kupilam na allegro klatke 100x45x55 (4 szczurowa) i mieszka w niej 2 mlodych chlopakow, moje baby maja klatke na 8-9 szczurow, mieszkaja w niej w 7. trzeba sobie tylko jeszcze zdac sprawe, ze przy ewentualnym braku funduszy moze Cie nie byc stac na weta, a szczury sporo choruja ja mam zawsze na to skitrane pieniadze, zeby potem nie bylo problemow, zastanow sie nad tym

Od dwóch dni mamy nową klaciochę, jeszcze jest trochę pustawa, ale co tam.
Klatka jest piętrowa, z tym, że w tej chwili podzieliłam je na dwie osobne - góra dla Jima, dół dla Nero, Dantego i Paula.

Chciałabym, żeby wszystkie zamieszkały razem.. Ale przy ostatnim spotkaniu, w ciągu 2 minut, Jim rzucił się na Paula i wyrwał mu kłęby sierści z karku. Już nie mam do niego siły. Odpycha od siebie i atakuje wszystkie szczury.

Szczurkowa, ja tak tylko dodam od siebie, że trochę racji nie masz. Jak ktoś nie ma kasy, to nie jest w stanie zapewnić każdemu szczurowi dobrych warunków. Co jeśli trafisz na szczura chorowitego? Ja na mojego Jima u weta wydałam ostatnio 130 zł, bo okazało się, że ma poważne problemy sercowe. I co miesiąc teraz czekają mnie wydatki na jego serduszko. Skoro nie stać Cię na klatkę za 120 zł, to czy będzie Cie stać na leczenie chorego szczura? Nikt tu nie chce być dla Ciebie niemiły czy złośliwy, ale takie są fakty. Sam szczur jest w zoologu tani (koło 10 zł bodajże), więc każdy myśli, że i jego utrzymanie będzie tanie. A to niestety g*wno prawda. Posiadanie jakiegokolwiek zwierzaka to wielka odpowiedzialność.

hmm tematow o nieodpowiedzialnosci jest wiele, nie chce mi się ich dublowac.

http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kla ... tek/170919

promocyjna klatka w zooplusie[/url]

duze drzwiczki, promocja...

i teraz mam problem bo albo ta:
http://allegro.pl/ogromna-klatka-na-pta ... 56675.html

woliera allegro

albo ta z duzymi drzwiczkami... tylko ze niestety woliera wieksza, a ja lubię jak dzieciaki maja przestrzen...

ja wzialem ta z zooplusa i dzis przyszla i bedzie urzadzonko