szczury.org

mrr grzywka :zlosc: marzy mi sie grzywa ale te moje cieniutkie wlosy ...

mnie tez... taka długa i gęsta... i tez mam za slabe wlosy :-(

aaaa Fea nie kuś, bo ten różowo-czerwony mnie kompletnie zniewoli i może sobie nabędę :lol2: momentalnie wyobraziłam sobie siebie z pasemkami w tym kolorze :lol: ludzie to mnie już zatłuką kompletnie... chyba dzisiaj ze 3 razy słyszałam "co ty tak z tym różowym nagle!? odbiło ci?!"

A ja mam grzywkę chyba pierwszy raz w życiu Oczywiście miała to być "artystyczna asymetria" a wyszedł baranek na czole :twisted: Ale i tak lubię swoje sianowate loczki

[quote="guziczek"]jakby ktoś się skusił i wyorubował którąś z tych farb... byłoby pięknie.[/quote]

zielona jest sliczna i koledze wyszlo tzn ma narutalny sredni blond, nie wiem jak bedzie na ciemniejszych.

a jak długo się trzymała?

bo ja bym sobie zrobiła takie zielone koniuszki....
tylko, że moja poprzednia zielona farba była paskudna tzn. ładnie wyszło tylko schodziło po każdym myciu. przy trzecim już zielonego nie było wcale tylko paskudny żółty który zejść nie chciał. a na dodatek inna farba też niechciała tego żółtego paskudztwa zakryć.
tyle, że pod tamtom trza było rozjaśnić do białego, a ja mam naturalnie ciemny blond...

Ja bym chciała całe włosy na różowo, albo chociaż końcówki... Ale to już chyba na następne wakacje.

intensywnie zielona byla (miał tą jaśniejszą) dość długo o dziwo, potem się troche sprała, nie wiem jakby jej losy się potoczyły dalej, bo szybko została zastąpiona niebieską:P

[quote="dziwna"]Ja bym chciała całe włosy na różowo, albo chociaż końcówki... Ale to już chyba na następne wakacje. [/quote]
Dobra, nie całe, bo by mnie ludzie wyśmiali. Szkoda, bo naprawdę fajne są te kolory... ^^

A tam, wyśmiali. We Wrocku? Jak ja latałam po Rynku przebrana za Sherlocka Holmesa i oglądałam ludziom sznurowadła pod lupą, co najwyżej chcieli sobie ze mną zdjęcia robić ;]

Ale ja jestem wstydliwa. :>

o tak,różowe włosy!
taki ostry,agresywny róż,ale różne odcienie,razem z kilkoma pasemkami czerwieni i niebieskiego...
wywalili by mnie ze szkoły za coś takiego,już się naraziłam jak na początku zgoliłam kawałeczek moich długich falowanych;]

ale teraz wyglądam tak beznadziejnie:/
mam słabe,cienkie kłaczki i nawet przy długości 1,2cm są przyklapnięte i wyglądają jak niezbyt udana męska fryzurka:|

a ja mam brązowe, naturalne, falują mniej więcej od połowy długości, sięgają może 2 cm za ramiona. całe życie miałam "normalne", teraz od lutego mam wycieniowane i bardzo mi się podoba. dałabym zdjęcie ale ja taka wstydliwa jestem :jezor2: (ostatnio wujek mi wyprostował i wyglądałam całkiem nieźle :jezor2:)
edit: no dobra, przełamałam się :roll: to ja ze spaloną na słońcu gębą teraz juz nie mam takiej czerwonej, bo do zdjęcie chyba sprzed 2 tygodni.

http://i61.photobucket.com/albums/h50/l ... aaaaaa.jpg

a tak mam teraz o! (:

Rrrrany! Ale płomieniste! Cudo! :zakochany: