Strona 16 z 174
Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 7:33 pm
autor: tygrys1985
przyłączam się
nie zdać przedmiotu 3 razy ucząc sie wykładów na pamięć trzeba być zdolnym...
Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 7:34 pm
autor: marchewa
Wiecie co, może rzeczywiście jakiś klub nieudaczników życiowych?

Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 7:44 pm
autor: Fatty
[quote="Juni"]Idąc do pokoju wyrżnęłam się jak długa... [/quote]
ja tak ostatnio szłam przez przedpokój, nie zauważyłam psa i wleciałam pod stół do pokoju rodziców

Na prostej drodze się wywracam, na pielgrzymce do Częstochowy wpadłam do...studzienki. Szczęściem było tam mnóstwo rur, a więc nie wpadłam całkiem

Wszystko rozlewam,rozsypuję rozbijam, schodząc z parapetu podarłam sobie spodnie, podarłam sobie bluzę zahaczając o klamkę,nie tak dawno gdy siadałam pękły mi spodnie na tyłku, w zimie ślizgając się po chodniku wjechałam na butach za psem do rowu -oł tak jam nieudacznik stuprocentowy!

Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 7:46 pm
autor: Juni
Fatty, o taaaak! Dokładnie... Jakbym widziała siebie.
Nie mam wątpliwości co do pokrewieństwa

Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 7:50 pm
autor: marchewa
[quote="Fatty"]podarłam sobie bluzę zahaczając o klamkę[/quote]
Jedną? Tylko jedną? Ja nie zliczę ile par spodni i bluzek darłam zahaczając się o klamki, o kanty i o różne inne rzeczy

Kiedyś na prostej drodze tak się wyrżnęłam, że sobie naderwałam mięsień, innym razem skręciłam nogę w kostce na zjeżdzali wodnej i takie tam różne przygody...
Pokrewieństwo jest nie do ukrycia

Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 7:55 pm
autor: sauatka
ja kiedys zjechalam po blotnej gorce :/ pies mnie pociagnal i pojechalam

caaala brudna a do domu z 500m :jezor2:
Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 8:02 pm
autor: AmericanIdiot
ostatnio mam wieczego doła... :sciana2:
A ja to jestem chodzące nieszczęście

Blizny, siniaki... :hihi:
Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 8:05 pm
autor: marchewa
satanka666,
AmericanIdiot, siostry!

Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 8:08 pm
autor: Fatty
[quote="satanka666"]ja kiedys zjechalam po blotnej gorce :/ pies mnie pociagnal i pojechalam [/quote]
ja tez,ja też! I to jeszcze....na brzuchu :lol2: Ooo jak mi się marzyło aby myknąć do domu kanałami, no ale nic, zacisnęłam zęby, ogarnęłam buzię z błota(maseczka błotna-samo zdrowie,ni? :hyhy: ) i jak najprędzej pognałam przez miasto do domu :jezor2:
kuuurcia, jutro matura próbna a ja nemo. Oczywiście uczyć się nie będę

, ale fajnie byłoby nie być posiadaczem najmniejszej ilości punktów, co z moim anty-humanistycznym czerepem , możliwe jest wielce.
Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 8:10 pm
autor: AmericanIdiot
marchewa, nom

Ja zawsze mam jakiegoś siniaka. Nawet o deske klozetową umię sobie rozwalic noge... :shock: Plastikową... :shock:
Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 8:14 pm
autor: Fatty
[quote="AmericanIdiot"]Nawet o deske klozetową umię sobie rozwalic noge... Plastikową...[/quote]
oj bo mnie na wspomnienia bierze! :khihi: Kiedyś w szkole, przed kimś uciekałam,zamknęłam się w łazience i aby wyjrzeć czy zagrożenie minęło postanowiłam wejść na kibelek i spojrzeć górą . Plastikowa decha się załamała i prawie noga mi wpadła :oops:
:haha:
Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 8:16 pm
autor: AmericanIdiot
buhaha

To ja rozwaliłam niedawno drzwi do kibla...

A w szkole wywaliłyśmy w 6 klasie i potem chłopcy wkładali

Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 8:23 pm
autor: Fatty
[quote="AmericanIdiot"]To ja rozwaliłam niedawno drzwi do kibla... [/quote]
ja też , ale w podstawówce
Ogólnie to w podstawówce miałam jakiś talent do zacinania się w kibeliniu, a więc mimo,że zwinna nigdy nie byłam, to wychodzenie górą, pod koniec 6 klasy miałam opracowane perfekcyjnie
I ostatnio wychodzę z klasy, idę przed siebie i w połowie korytarza się zorientowałam,że klamka mi w dłoni została... :jezor2:
Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 8:29 pm
autor: AmericanIdiot
hahaha

Ja te drzwi to w domu rozwaliłam. A że reszta drzwi ma jakieś takie dziwne szyby i nie idzie znalesc podobnych to mamy tam teraz papier

To nie, ja się w kiblu nie zaciełam

Marudnik vol. 2
: wt lis 14, 2006 9:05 pm
autor: Juni
Oj siostry... A ja kopem z półobrot rozwaliłam takie coś na papier... Było na wysokości mojego pasa. Było... :roll:
Drzwi łazienki? Zwaliłam jedne. Sobie na pięte.
Okno w łazience? Spadło mi jedno na głowę... :sad3: