Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
W sianku moga być różne dziwne stworki, a szczury mogą też się nieźle załatwić np. grzyb czy inne świństwo. Nie muszą mieć sianka
Jeśli ci przeszkadza jak latają z miskami możesz kupić takie podwieszane:)
mają podwieszaną miche.ale mają zwykła np na serki i gerbery albo serki dostają z opakowaniem wtedy jest dopiero awantura o serek i serek jest wszędzie.
a co do sianka to nie sypie im pół torby tylko garstkę , wsumię od początku juz tak im mieszam wszystko i póki co nigdy nie narzekały 0 krostek czy jakiś innych świnstw, futra lśniące.
Wydaje mi się, że dobre sianko, np Zuzali czy Herbal Pets nie będzie miało żadnych syfów, przynajmniej u mnie się nic takiego nie trafiło. A potem i szczurki pachną ładniej i czasem sobie coś pochrupią, jak z dodatkami
Ja z miseczkami 'wolno stojącymi' na dodatki sobie poradziłam, w sumie przypadkiem. Mam półki wykonane z paneli, w każdej jest dziura tak o średnicy ja wiem, 10-12 cm. I sobie spokojnie wkładam w to metalowe miseczki, wchodzą do około połowy, ciury nie przewrócą, tylko mają możliwość lekkiego przechylenia, żeby wygodniej się jadło
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
Używałam wcześniej cat's best ale strasznie mi po tym kichały... jakiś czas temu chłopak namówił mnie, żebym kupiła na próbę wiórki chipsi citrus... i jestem w szoku. Problem kichania zniknął.
u mnie były już
Trociny - na samym początku, nie polecam - bardzo szybko zaczyna cuchnąć i trzeba często wymieniać, poza tym najczęściej dostępne są z drzew iglastych co doprowadzało moje ogony do napadów kichania ... NIE ZDROWE !
Żwirek drewniany Hiltona - ... szkoda słów :/ mało wydajne cuchnęło jak trociny mimo zapewnień producenta że pochłania zapachy zbryla się i w ogóle jest super nie wiadomo jaki. Jedyny plus to estetyczny wygląd, a żeby się zbryliło to ciury musiały z miseczki wodę wylać xD drogie mało efektywne nie spełniające roli o której zapewnia nas producent
Koci żwirek marki Krzak ... Żwirek zbrylający Bentonitowy 100% naturalny zakupiony w Carefurze za jakieś 3,5 zł paka 5 l (papierowe opakowanie koloru pomarańczowego z szarym kotem na froncie )
i tu o dziwo - szczury dostały świra, w trocinach to była dla nich katorga nie schodziły prawie na nie a jak zeszły to jeden kichał przeraźliwie, a drugi wywalał łapkami wszystko poza klatkę , na hiltonie jakoś tak bez rewelacji ale śmierdział jak trociny a tutaj ....
szczury uwielbiają żwirek, jakoś tak weselej po nim hasają, tarzają się w nim kopią dołki, nie wywalają i nie śmiecą w okół klatki tak jak trocinami, przede wszystkim nie kichają ani nie wykazują objawów jakiegokolwiek niepokojącego zachowania, żwirek idealnie pochłania zapachy wiec nie muszę wentylować pokoju 24/h, kupska ładnie można zakopać łopatką co zwiększa komfort wizualny w klatce, jednym słowem same plusy. Polecam
Od początku (mój pierwszy żwirek) mam Cat's best universal, ale zbóje się w nim bawią i tarzają i strasznie sierść im śmierdzi.
Dziś kupiłam okazyjnie Hiltona zbrylającego (pomarańczowy) i chcę wysypać go na całą kuwetę, ale mam jednak obawy, bo jak wzięłam go w garść to szary pył został mi na dłoni (bentonitowy). Kupiłam też łopatkę do żwirku i chcę robić jak pisaliście- co jakiś czas np codziennie przesiewać. Ale martwi mnie ten szary pył...
Mam nadzieję też, że nikomu się nie zdarzyło, żeby szczuras zjadł żwirek zbrylający? A poza tym używał go ktoś?
Używałam kiedyś, baaardzo dawno przy poprzednim stadku. Nie było źle, ale szczurkom przyklejał się ten żwirek do łapek, albo jak pochodziły po świeżo nasiusianym to miały oblepione łapki. Myślę, że powinnaś wybrać ściółkę do danych szczurków... u mojego obecnego stadka żwirek bentonitowy i drewniany nie sprawdziły się, za to trociny chipsi jak najbardziej.
My mamy aktualnie ten żwirek.
Jest takiej jakości jak pinio, z tym że rozsypuje się na mniejsze kawałki - taki miał drewniany. Paczka jest mega wielka. Udało nam się kupić tą ściółkę z darmowym kurierem.
U mnie od kilku dni zamiast żwirku jest polar. I u szczurów i u koszatniczek. Chciałam zaoszczędzić, bo jedno opakowanie żwirku starczało mi na jedną kuwetę. Kupki wymiatam codziennie a materiał wrzucam do prania co drugi dzień, wkładając nowy i tak w kółko. Jak na razie się sprawdza. Teraz chcę kupić dwie kuwetki i nauczyć je z nich korzystać
Nawet jak robią twarde to w połączeniu z moczem może to dać niezłe błotko. Wiem, bo moje nieraz wyrzucają szmatki z koszyków do kuwety i jeśli w porę ich nie wyjmę to nie pozostaje nic innego jak je wyrzucić