Strona 16 z 126

Re: kwarki

: pt sie 22, 2008 8:32 pm
autor: Telimenka
Ale Ty sie droczysz z nasza babcia merch! ::) ::)
Brzydka jestes ot co! Ale budowle pieeekne.
A Blessik jaki zdziwiony wyraz buzki... :-* :-*

!

: pt sie 22, 2008 9:01 pm
autor: Anka.
Ach, jak rozkosznie cudeńko śpi w koszyczku :-*

Boby budownicze jak zwykle /tak jak i opisy/ super!

Re: kwarki

: pt sie 22, 2008 10:09 pm
autor: merch
Powiem tylko taaaaa......

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 12:18 pm
autor: odmienna
:( Ech , jakieś półtorej godziny temu, zabrałam się za sprzątanie klatki i widzę, że na ręcznikach papierowych są zaróżowione plamy! Jakby któryś miał krew w moczu. Pomyślałam o Oksymoronku, bo mi się od wczoraj „nie podoba” (za spokojny) – dałam go osobno po 15 minutach- było jasne, że to faktycznie on i to plamy zdecydowanie bardziej „wysycone” – biegiem do weta (dobrze, że zabrałam się za sprzątanie przed 14-tą :-\ ) - Misiaczek miał nieco pobrudzone krwią futerko pod ogonkiem, więc nie byłam pewna nawet który to „otworek” krwawi... ale u weta ( minęło tylko ok30 minut od stwierdzenia problemu) – już było ewidentne: siuraczek- i to czysta, ciemnoczerwona krew! Na pierwszy rzut, wet podejrzewa zapalenie cewki moczowej lub pęcherza... mam nadzieję, że to to a nie np. kamienie.... dostał antybiotyk, steryd i jakieś cyklo... cholera! Jeśli go zawiało, to mogło wszystkich! Teraz mi się wszystkie posiusiane skrawki ligniny zbyt ciemne wydają :'( ... a oni wszyscy jak na złość: pozaszywani w kątkach... Moja biedna Mała Mi- pierwszy raz był u weta i jak na złość nie trafiliśmy na dr.Wilkołaskiego...
----------------
edit; Zapomniałam! Ważenie- 22.08.2008- wieczorem:
Sokole Oko- 664 g (+ 11)
Oksymoron- 610 g (+ 3)
Jurij - 525g ( +20)
Bless - 465g (+50)
Dolar - 425g (+52)
Dar - 407g (+ 55)
Od 09.08- przybyło mi w domu 191g szczurzynki ( to prawie 20 deko pyszności ;) )

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 12:35 pm
autor: strup
Trzymamy kciuki za zdrówko. ;)

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 12:36 pm
autor: Telimenka
Uuuuu biedny Oksy... :-\ :-\
Pies, szczury i cala reszta choloty w tym ja trzymamy kciuki

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 12:43 pm
autor: merch
Trymam kciuki za oksy
Cyklo , to pewnie cyklonamina.


Kup wode Jana i im dawaj do poidla zwlaszcza oksy, calkiem mozliwe ze ma jakas forme zlogow . Polecam tez paste phitolizyne tez do picia i rozpuszczania w wodzie lub lepiej w piwie bezalkoholowym . Uwazam ze oksy powinien tez dostac furosemid zeby przeplukac to badziactwo. No i czeka Ciebie odkazanie kaltki.

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 1:03 pm
autor: zalbi
Ja myślę, że to zapalenie pęcherza.. Kosz znajomego tak miał.


Trzymam kciuki za Oksymoronka, i zgadzam sie z merch - woda Jana do picia.

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 1:28 pm
autor: merch
A i jescze sok zurawinowy lub owoce zurawiny :)

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 1:37 pm
autor: odmienna
Dzieki za kciuki- bardzo potrzebne. Właśnie, od razu pomyślałam o wodzie jana- tylko mi aptekę zamknęli przed nosem- ale zaraz pójdę do hipermarketu...mogę mu dać pokrzywy z miodem? – pietruszki w domu nie mam...suszone owoce zurawiny mialam dzis w reku i... zostawiłam....
Merch; czy to znaczy, że TO może być zaraźliwe?????

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 1:42 pm
autor: merch
Wiesz , kazda choroba infekcyjna jest potencjalnie zaraźliwa , na ile zalezy od patogenu i drogi jego przenoszenia, na pewno zakazenie drog moczowych nie jest tak zarażliwe jak drog oddechowych , ale ma wieksza tendencje do nawracania no i ostroznosci nigdy dosc.

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 1:46 pm
autor: odmienna
dobra- to idę do sklepu... po tą wodę Jana i żurawinę....i biorę ich wszystkich na echinaceę...albo lepiej na betaglukan

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 2:32 pm
autor: zalbi
i żeby go teraz czasem nie zawiało.. trzymaj ogony w ciepełku i pilnuj dobrze..

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 3:03 pm
autor: odmienna
Soku żurawinowego jako takiego nie było, ale kupiłam taki: http://www.edelikatesy.com/product.php?id=1820 może być nawet lepszy tyle, że Oksymoronek go nie chce :( , nie chce Wody Jana ani suszonej żurawiny, choć ona trochę cukrem trzcinowym doprawiona... Moja Myszka nie chce nic i teraz dopiero widać jak bardzo jest chory :'( - prawie cztery godziny po podaniu antybiotyku i steryda....

Re: kwarki

: sob sie 23, 2008 3:11 pm
autor: merch
Daj wode Jana do pidla moze sie skusi, szczerze to nie wiem po kiego licha ten steryd:/