Strona 16 z 17
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 2:18 pm
				autor: Tofcia
				Właśnie jak kuwetka była prowizoryczna zrobiona z koszyczka plastikowego to wszystkie kupki tam trafiały  teraz żadna w trójkątnej narożnej 

 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 2:24 pm
				autor: cane
				Nie, ja mówię o tym, że Hania za pilną potrzebą ewidentnie poleciała na hamaczek zamiast do kuwety 

. Ona tylko i wyłącznie po to do klatki z wybiegu przybiegła!
Ale w końcu tu trójkąt, tam trójkąt... Rozmiar podobny... Kolor też [może i szczury nie widzą kolorów tak jak my, ale nikt i nic mi nie wmówi, że nie widzą ich w ogóle 

]...
Tofcia a od jak dawna masz zwykłą kuwetę? Jeśli od niedawna - u mnie też moje kuwetkowe dziewczyny miały "chwilę załamania" jak dostały nową kuwetkę zamiast wymienianego co parę dni pudełka po butach. Pomogło wycieranie dna klatki po parę razy dziennie [żeby nie widziały/czuły aż tak siuśków i kupek po za kuwetą] i uparte przenoszenie kupek do kuwety. Obecnie znowu są ślicznie kuwetkowe [bo pomyłkę Hani wybaczam] 

.
 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 2:27 pm
				autor: Tofcia
				Taką prowizoryczną od samego początku odkąd je przygarnęłam a tą narożną to kupiłam wczoraj
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 2:49 pm
				autor: cane
				No to daj im trochę czasu i spróbuj zrobić tak jak pisałam. U mnie pomogło, mam nadzieję, że tobie też pomoże 

 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 6:57 pm
				autor: Tofcia
				No nic najwyżej kuwetka będzie robiła za mebel w klatce 

 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 7:12 pm
				autor: cane
				Tofcia ja ci poważnie radzę - wrzucaj przez jakiś czas [dopóki nie zobaczysz poprawy] kupki do  nowej kuwety i pilnuj, żeby po za nią było czysto... No i koniecznie kuweta musi stać w miejscu, w którym stała poprzednia 

.
To są 3 najważniejsze rady przewijające się przez cały ten temat 

. Czwarta [młode szczurki rzadziej są kuwetkowe] i piąta [chłopcy są mniej kuwetkowi] moich rocznych dziewczyn się nie tyczą 

.
 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 9:32 pm
				autor: Tofcia
				cane pisze:Tofcia ja ci poważnie radzę - wrzucaj przez jakiś czas [dopóki nie zobaczysz poprawy] kupki do  nowej kuwety i pilnuj, żeby po za nią było czysto... No i koniecznie kuweta musi stać w miejscu, w którym stała poprzednia 

.
To są 3 najważniejsze rady przewijające się przez cały ten temat 

. Czwarta [młode szczurki rzadziej są kuwetkowe] i piąta [chłopcy są mniej kuwetkowi] moich rocznych dziewczyn się nie tyczą 

.
 
Jak rozsypują to jak mam im wrzucać? To syzyfowa praca. 

 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 9:36 pm
				autor: cane
				Może i syzyfowa, ale za jakiś czas twoje szczurki powinny przypomnieć sobie do czego kuwetka służy... Wtedy nie trzeba będzie kupek wrzucać 

.
 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 9:46 pm
				autor: Paul_Julian
				Dokladnie 

 Nawet jak wypucujesz kuwete i dasz nowy żwirek - to od razu tam nakupkają. I nauczą nowych czlonków stada. Kup sobie łopatkę z malymi dziurkami - będzie Ci wygodniej zgarniać wszystko i wrzucać do kibelka 

 Moje mają taką wielką kocią kuwetę 50 cm , bo sie nie miesciły w narożnej i mi sie nie chciało zbierać.
Sikają za to po kątach często poza kibelkiem :/
 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 10:25 pm
				autor: Tofcia
				wrzucać ściołke do kibelka? a to się nie zatka? ja robię pakunki paczki i do śmieci 
 
no zobaczę czy ogarną w miarę wszystko. jutro zmienie im ściołke i na bieżąco będe wybierać bo teraz za duzo bajzlu mają
 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 10:58 pm
				autor: Paul_Julian
				Chodziło mi o wrzucanie do kuwety pełniącej rolę kibelka  

 To tak dla rozróznienia od kuwety - czyli ... dołu klatki 

Wiadomo, ze nie każdy ma kuwetkę narozną albo prostokątną w swojej klatce 

 (swoją drogą niektóre żwirki mozna wrzucac do sedesu, ale lepiej nie)
Za duzo tych kuwet i kibelków......
A z tymi kolorami to fakt, szczury bardzo slabo widzą kolory : 
http://www.ratbehavior.org/RatVision.htm ( na dole jest obrazek jak widzą). Ale jakimś cudem zwierzaki lubią okreslony kolor bardziej... Któryś z moich psów żywiej reagował na czerwony, kot znajomej lubi tylko niebieskie zabawki...
Moze ten czerwony kolor u Cane w klatce jakoś bardziej widać na tle innych kolorów ? jakoś bardziej żywy jest ?
U mnie miały kiedyś dwie takie same niebieskie kuwety narożne, i jak jedną dałem w innym miejscu jako półkę, to też do niej kupkały...
 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: śr lip 15, 2015 11:07 pm
				autor: cane
				Paul_Julian pisze:
Moze ten czerwony kolor u Cane w klatce jakoś bardziej widać na tle innych kolorów ? jakoś bardziej żywy jest ?
Tak po prawdzie to jest... jedyny  

 . Sputnik jasnożółty, reszta szmatek beżowa... Nawet miseczki białe. Nic dziwnego, że czerwona kuwetka i hamaczek się wyróżniają na tym tle 

.
No, jeszcze dół klatki granatowy.
 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: czw lis 19, 2015 12:03 am
				autor: Vikikkii
				Heej ! 
Co do kuwetowania ..moje dziewczyny maja taką kuwetę z ta kratą, nauka trwa i idzie w dobrym kierunku 

 ale co do chłopaków , maja kuwetę juz bez kratki .. Ale wykopują wszystko z kuwety :/ dzisiaj im czyściłam 10 minut w kuwecie juz nic nie ma 

 da się jakos zdradzić ?? I jeszcze jedno da się jakimś domowym sposobem zrobić kuwetę ? Jakoś z koszyka może ?
 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: czw lis 19, 2015 1:39 pm
				autor: nienazwana
				Na kuwetkę nada się dosłownie każde niskie plastikowe pudełko/pojemnik  lub opakowanie np po jakiś paczkowanych produktach (lody itp) byle tylko pasowało kształtem i rozmiarem. Nie musi być narożne, może być prostokątne lub kwadratowe. Wysokość ścianki tak ok 3-5 cm. Szczurom to naprawdę będzie wszystko jedno, i tak często poobgryzają. No chyba, że ktoś jest wyjątkowym estetą i potrzebuje kuwetki np różowej, bo mu inna do wystroju klatki nie pasuje 

. Ale wtedy można kupić różowe plastikowe niskie pudełko i jako kuwetę wykorzystać spód. Ja jestem zdania że wygoda dla szczurów i dla mnie przede wszystkim, potem walory estetyczne, choć nie musi być oczywiście brzydko i byle jak.
A co do wykopywania żwiru z kuwety.......
No cóż, to są żywe szczury a nie pluszowe zabawki żeby ładnie wyglądały i nie brudziły.
Pozwól im mieć trochę radochy, wyluzuj 

 
			 
			
					
				Re: Kuweta, nauka kuwetowania
				: czw lis 19, 2015 8:22 pm
				autor: Vikikkii
				Ok , ok dzięki 
