Strona 16 z 32

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: śr kwie 01, 2009 8:02 pm
autor: ogonowa
Założyłam zeszyt szczurom ;D Będę im wszystko notować, narazie mam wagę z dzisiaj. Na dzień dzisiejszy mało przytyli (a to aż (tylko?) tydzień..):

Rubin: 400g (+9g)
Zohan: 339g (+2g)
Lizak: 312g (+18g)

hm.. wydaje mi się ,że mało tyją, ale widocznie tak ma być ;)

Zosiu wyrośnie chyba na małego szczura.. ale i tak go podziwiam, bo jest duży :D


unipaks, hm.. ale po szczurach śladu nie będzie, jak z nich zrobimy rosołek na niedzielę ;D nie będziesz miała dowodów ;) btw. z kg szczura musi być niezły rosół :D

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: śr kwie 01, 2009 8:05 pm
autor: Nue
Tucz, tucz, ogon. Nie istnieje takie pojęcie, jak za dużo szczura ;]

Unipaks - zwłaszcza przed świętami >:D

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: czw kwie 02, 2009 8:12 am
autor: unipaks
oj , ogonowa - rosołowy tłuszcz osiądzie na brodzie i wyrośnie ci tam broda ze szczurzej sierści ;)
zwyrodnialcy ...

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: czw kwie 02, 2009 8:39 am
autor: Piromanka
Ej no! Przecież wszyscy lubimy szczury, prawda?! ;)

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: czw kwie 02, 2009 12:37 pm
autor: ogonowa
Zosiu kończy dziś 5 miesięcy ;D Zdrówka koleżko, jeszcze kilka razy tyle będziesz z nami ;)

Na uczczenie takiej okrągłej liczby 5, kupiłam im wafle troszkę posładzane, raz niech zjedzą ::) Zosiu stawia :D



Już po teście.. jupi! Eee, przereklamowane to wszystko jak nie wiem.. Nie można wnosić telefonów, rozmawiać, a co mój kolega zrobił? Pytał się wszystkich na około, co ma być w zadaniu 22 i grał na telefonie.. porażka jak nie wiem.

Poszło mi świetnie, wszystko mam jak na razie dobrze (sprawdzałam z koleżankami), tylko nie wiem jak wypracowanie, ale też chyba dobrze. Jak wyp. będzie ok, to będę mieć około 40pkt ;D

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: czw kwie 02, 2009 12:40 pm
autor: Nue
Ej no! Przecież wszyscy lubimy szczury, prawda?! ;)
Oczywiście, ja osobiście najbardziej preferuję szczurze udka i piersi ::)
A ogonowa przepada za golonką! A unipaks za szyneczką, chociaż oficjalnie udaje oburzoną ;)

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: sob kwie 04, 2009 3:50 pm
autor: ogonowa
Nie rozumiem mojego taty, to jakiś szaleniec. Nie lubi szczurów, a jednak się martwi ::)...

Tata siedzi przy klatce, patrzy na trójkę jak wiszą na prętach i proszą o wypuszczenie.
-Oliwia, a ten gruby to chory nie jest?
-Który gruby, bo są dwa duże..
-No, ten, no.. [pokazuje palcem na Zosia) Zohan!
-Nie... a czemu pytasz?
-Bo on taki przymulony chodzi, nie rusza się bardzo i taki jakiś powolny jest, na pewno nic mu nie jest?
-Nic mu nie jest, po prostu taki jest :)..

Taak, ale i tak ich nie lubi :P

Mama to już przesadza, teraz gada ,że ich nie karmię, bo wcześniej było ,że nie wypuszczam..

Mama przyszła do pokoju, patrzy na łóżko, wszystkie biegają.. Wyszła, poszła do kuchni, wzięła garść płatków i przyszła. Chciała dać każdemu z osobna, więc cmoknęła, przybiegły wszystkie. Dała jednemu jednego, to prawie jej palca odgryzł, a reszta rzuciła się na rękę..
-Matko, Oliwia, ty je głodzisz!
-Wcale nie, po prostu lubią chrupki
-No jak to nie, a co to ma być?! Patrz, prawie mi palce poodgryzały!
-Musisz im wybaczyć, po prostu lubią chrupki..
-Zobaczę u nich tylko pustą miskę, to zobaczysz! Jak tak można, boże święty, biedne szczury, głodzi was, tak? Oj jej, biedne takie.. Chodź Zohanku, ty to najbardziej poszkodowany, wstrętna Oliwia..

Wrr.

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: sob kwie 04, 2009 4:45 pm
autor: Babli
ogon, i Twoje warunki wyszły na wierzch 8) buhahha! Oliwia, olwia,.. oj głodzisz je bardzo.. mama ma racje :>

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: sob kwie 04, 2009 4:49 pm
autor: ogonowa
Babli, a myślałam ,że chociaż ty staniesz po mojej stronie.. no nic. Wydało się 8) Od tygodnia nie dostały suchej karmy, tylko te biedne chrupki ,a Zosiu ma jakieś naciski na mózg..(weterynarze drodzy są.. )ech, a myślałam ,że to się nigdy nie wyda.. ::)

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: sob kwie 04, 2009 4:57 pm
autor: Babli
Przy mnie ? Marzenie ;D

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: sob kwie 04, 2009 7:06 pm
autor: Nina
Wysłałam odpowiedź już daaawno ale chyba jednak to zwieszenie sie neta troche poszkodziło :P

Teraz to Ty nie licz na jakąkolwiek adopcje. Nie wypuszcza szczurów, nie karmi, niedługo przestanie dawać wode. Sadystka normalnie :D

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: ndz kwie 05, 2009 12:39 pm
autor: Nakasha
Jeej ile fotek :D ale super :D

Fajnie jest tak popatrzeć na okrągłe samcolki :D (zagłodzone :D)

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: czw kwie 09, 2009 5:38 pm
autor: ogonowa
Tak, zagłodzone samcole.. :P


okej.. strasznie się rozkojarzyłam i jest teraz bardzo zdezorientowana, naprawdę baardzo..

Opole niby taka wiocha z tu co? nowy zoologiczny..

wchodzę. widzę wielką przestrzeń, naprawdę ogromny sklep. bardzo czysto, ładnie przejrzyście. ruszyłam w lewo, w kierunku kocich maneli. mnóstwo markowych żwirków, slikonowe nieslikonowe, masakra. idę dalej.. patrzę na lewo. karmy: xtravital, vitakraft, prestige, cripsi coś tam, complite i vitapol.. cała półka pyszniastych karm. ciasteczka VL.. 7 niebo po prostu. idę dalej, patrzę w prawo. co widzę? co? fureta plusa..

...po prostu cudo. gigantyczne to jak nie wiem. te półeczki ferplastowe, och i ach. piękne zapięcia, super powierzchnia do biegania, stałam tam z dziesięć minut. stwierdziłam, że już głupio wyglądam, więc poszłam dalej. i co znowu widzę? no cholera, widzę fureta xl..

...cudo! muszę go mieć, obłędna wielkość. ile tu przestrzeni do biegania! a te rury ferplasta.. masakra. zdębiałam jak zobaczyłam ich średnicę. nie spodziewałam się takiego czegoś.. cud, miód. boska klatka, boska! ale nic, też, postałam i poszłam. ale to nie koniec, poszłam dalej, i co, i co?! ku.rna woliera.

co prawda, nie taka jak ta na allegro, ale bardzo fajna, z takim czymś po bokach żeby się nie wysypywała ściółka. do niej już nie podeszłam, zemdlałabym z wrażenia.


i moje plany z budową klatki zoologiczny zabrał przy wychodzeniu. zastanawiam się nad XL...
pięknie. nigdy tam już nie przyjdę.



a po za tym, zapraszam wszystkich przejezdnych i miejscowych do tego zoologa, bo warto. Chipsi mają, Cat's Best mają, Cat's Gold.. tarnsportery duże ferplasta, i inneee. zwierzaki są, ale powiem bardzo dobre warunki jak na zoologiczny. były dwa szczury, jeden samiec drugi nie wiem, duży kołowrotek, miska, poidełko, ściółka a'la Chipsi i sianko. super :).

no, i to tyle :D

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: czw kwie 09, 2009 5:42 pm
autor: Nina
Zoologiczny w Karolince jak sie domyślam? :P Musze zajrzeć, bo aż ciekawa jestem :)

A tak odnośnie klatek i tego, że: "są wielkie", to ja odniosłam identyczne wrażenie, jak zobacyzłam towera na wystawie we Wro :D

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

: czw kwie 09, 2009 5:43 pm
autor: ogonowa
tak, tak, ten koło Leroya.. :D

nie chcę widzieć towera, bo jak go zobaczę, to zachcę mi się takiego, i co?! boże.