Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Kastracja to jest zawsze ryzyko. Najwidoczniej Frost to bardzo uległy szczur... jeśli mu takie "dominowanie" bardzo przeszkadza, jeśli go to stresuje, to warto pomyśleć nad kastracją Spidiego... ale 4 dni to chyba za mało czasu, żeby sprawdzić, czy mu przejdzie...
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Nakasha to takie pytanko ile byś mu dała czasu?interesuje mnie bardzo Twoja opinia w tej sprawie.
Jest to uperdliwe dla Frosta wczoraj to już nie wiedziałam co robić.
Nie interesuje go żaden inny wspólokator bo jak Frościa wyciągne to biega po klatce jak szalony i go szuka.Nie zaczepia żadnego innego...chodzi po hamakach,drabinkach i ewidentnie szuka Frosta po czym kładzie się zrezygnowany.
Po czym wkładam miziaka spowrotem i już jest przy nim i kopuluje.
Jak Frościo wejdzie na drabinke(tam nie bardzo Spidi ma jak na niego wskoczyć)to spycha go na dół.Robi to agresywnie w moim mniemaniu.Nie gryzie czy coś ale mam wrażenie,że z dużą siłą zrzuca go na ziemie.
Jak Frościo wsadzi tyłek w róg klatki to chodzi z jednej i drugiej strony i stara się go odwrócić.
Frościo tylko cichutko popiskuje lub nie reaguje wcale ale widze,że go to wkurza.
Gdziekolwiek nie idzie ten leci za nim i wskakuje na niego.
Wczoraj zabrałam Spidiego,żeby miziadło moje sobie spokojnie pojadło i odpoczeło od jego dzikich zapędów.
Nie było go w klatce z 2 H po wsadzeniu od razu na Frosta i heja.
Denerwuje mnie to straszliwie a ten ciapciok zamiast go odgonić to się poddaja i czasami tylko tylnią łapką go odpędza.
Jeśli chodziło by o zwykły popęd to chyba nie liczyło by się dla Spidiego na którego skacze a on się uspokaja jak Frosta nie ma obok po poszukiwaniach.Reszta się nie liczy tylko on.
Odganianie i zabieranie nic nie daje bo odbiega i za sekunde jest spowrotem.JUż sie zastanawiałam czy Spidiego nie oddzielić na jakiś czas
Jest to uperdliwe dla Frosta wczoraj to już nie wiedziałam co robić.
Nie interesuje go żaden inny wspólokator bo jak Frościa wyciągne to biega po klatce jak szalony i go szuka.Nie zaczepia żadnego innego...chodzi po hamakach,drabinkach i ewidentnie szuka Frosta po czym kładzie się zrezygnowany.
Po czym wkładam miziaka spowrotem i już jest przy nim i kopuluje.
Jak Frościo wejdzie na drabinke(tam nie bardzo Spidi ma jak na niego wskoczyć)to spycha go na dół.Robi to agresywnie w moim mniemaniu.Nie gryzie czy coś ale mam wrażenie,że z dużą siłą zrzuca go na ziemie.
Jak Frościo wsadzi tyłek w róg klatki to chodzi z jednej i drugiej strony i stara się go odwrócić.
Frościo tylko cichutko popiskuje lub nie reaguje wcale ale widze,że go to wkurza.
Gdziekolwiek nie idzie ten leci za nim i wskakuje na niego.
Wczoraj zabrałam Spidiego,żeby miziadło moje sobie spokojnie pojadło i odpoczeło od jego dzikich zapędów.
Nie było go w klatce z 2 H po wsadzeniu od razu na Frosta i heja.
Denerwuje mnie to straszliwie a ten ciapciok zamiast go odgonić to się poddaja i czasami tylko tylnią łapką go odpędza.
Jeśli chodziło by o zwykły popęd to chyba nie liczyło by się dla Spidiego na którego skacze a on się uspokaja jak Frosta nie ma obok po poszukiwaniach.Reszta się nie liczy tylko on.
Odganianie i zabieranie nic nie daje bo odbiega i za sekunde jest spowrotem.JUż sie zastanawiałam czy Spidiego nie oddzielić na jakiś czas

-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Tak, dobrze by było Spidiego oddzielić na kilka dni (3?) i potem zobaczyć, jak będzie reagować.... jeśli to jest aż tak natrętne, to chyba trzeba niestety pomyśleć o jajcięciu...
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Yhh tak właśnie myślałam.
Szkoda mi go ale może potraktuje to jako kare i będzie zachowywał się inaczej i wyciszy się troszeczke.
Jeśli oddzielenie nie pomoże będziemy się ciachać choć dla mnie to ostateczność.
Dziękuje Nakasha:)
Szkoda mi go ale może potraktuje to jako kare i będzie zachowywał się inaczej i wyciszy się troszeczke.
Jeśli oddzielenie nie pomoże będziemy się ciachać choć dla mnie to ostateczność.
Dziękuje Nakasha:)
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Teraz to wszystkich zaskocze.
Zawsze między jedną sesją a drugą była dłuuugaśna przerwa...ale nie tym razem.Są najnowsze foteczki z dziś wieczora:)
Zapraszam do oglądania i wyrażania opini:)
Rubinek:)


Frost:)



Specjalnie dla forumowiczów Frościo podczas sesji puścił oczko:)

Darkon:)




Darkonik za to rzucił dla was zalotnym spojrzeniem:)

Spidi napaleniec:)





Cofi:)



Fart:)




Fuks:)


Zbiorowe złapane w klatce:)




Teraz z innej beczki a mianowicie Świniarnia:)
Ewald:)

Borsunio:)

Kinguś:)

Razem:)

No to jak już tak wszystkich ofotografowałam to przecie nie mogłam odmówić zdjęcia moim aniołeczkom:)
No to też się pochwale choć po jednej fotce.
Wikusia:)

Oliwia:)

Tym optymistycznym akcentem zakończyłam dzień dzisiejszy:)
Pozdrawiamy.
Zawsze między jedną sesją a drugą była dłuuugaśna przerwa...ale nie tym razem.Są najnowsze foteczki z dziś wieczora:)
Zapraszam do oglądania i wyrażania opini:)
Rubinek:)


Frost:)



Specjalnie dla forumowiczów Frościo podczas sesji puścił oczko:)

Darkon:)




Darkonik za to rzucił dla was zalotnym spojrzeniem:)

Spidi napaleniec:)





Cofi:)



Fart:)




Fuks:)


Zbiorowe złapane w klatce:)




Teraz z innej beczki a mianowicie Świniarnia:)
Ewald:)

Borsunio:)

Kinguś:)

Razem:)

No to jak już tak wszystkich ofotografowałam to przecie nie mogłam odmówić zdjęcia moim aniołeczkom:)
No to też się pochwale choć po jednej fotce.
Wikusia:)

Oliwia:)

Tym optymistycznym akcentem zakończyłam dzień dzisiejszy:)
Pozdrawiamy.
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Haha! Darkon i jego zalotna mina!
I świniaki! Boskie!
Córeczki masz śliczne
I świniaki! Boskie!
Córeczki masz śliczne

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Sliczne szczurki, sliczne swinki 
Sliczne dziewczynki
. Tyle co mozna powiedziec..

Sliczne dziewczynki

W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Aj, jak ja uwielbiam wchodzić na Twój temat i znaleźć tam nowe fotki!!! 

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Ahh szczurzęta boskie
I masz świniaki morskie ! Kocham świnki
Mizianko nich i ogonków
No i córeczki śliczne, widzę że jedna ma na imię jak ja





No i córeczki śliczne, widzę że jedna ma na imię jak ja


Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Trzymajcie mnie! Jacy piękni szczurzy panowie! <ślini się>
Świnki trzy teź wspaniałe.
Całuski dla Weroniki i Oliwii!
Świnki trzy teź wspaniałe.
Całuski dla Weroniki i Oliwii!

Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Stadko dziękuje serdecznie za miłe słowa
A mi dzisiaj smutno bo Marduk i Beżu pojechali do domku.To były piękne 2 miesiące z nimi i nigdy nie zapomne

A mi dzisiaj smutno bo Marduk i Beżu pojechali do domku.To były piękne 2 miesiące z nimi i nigdy nie zapomne

- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Oj trzeba nas troszke odkopać bo zgineliśmy w tłumie.
Napisze troszke o panach...fotki obiecuje dziś wieczorem lub jutro to zależy od aparatu.
Obeszło się bez kastracji i to mnie cieszy najbardziej.
Fart strasznie długo dorastał i ta jego burza była okropna ale mamy to już mam nadzieje za sobą.
Wyciszył się i mimo,że do miziaków się nie zalicza spokojnie daje się wziąść i pogłaskać bez postawionej sierści jak to zazwyczj było.
Fuksio ciągnie do reszty stadka i myśle,że byłby szczęśliwy mogąc zamieszkać z towarzystwem jednak ktoś towarzystwa Fartowi musi dotrzymywać i przytulać:)
W młodszym stadku wiele się pozmieniało.
Zaczne od tego ,że wczoraj wymacałam u Spidiego na łapce guza.Malutka kuleczka i nie wiem co to jest
Zostanie sprawdzone naj szybciej jak się da i mamy nadzieje,że to nic groznego.Co do samego pana Spidiego to również doznał wyciszenia.Przestał molestować Frościka...za to ostatnio dziabną Rubinka.Jeden jedyny raz i mam nadzieje,że ostatni.
Taki mały nerwusek z niego...któryś zrobi coś co mu się nie podoba to zaraz się stawia awanturnik.
Cofi to taki duszek.Pojawiam się i znikam.Jest za chwile gdzieś znika...przemykacz pospolity.
Wspaniały zrównoważony szczurek,ostoja spokoju mało co jest go w stanie zdenerować.Mizianko a tak i owszem ale tylko kiedy on tego chce z nim nie da się na siłe.
Rubinek nasz najmłodszy pan szaleje na całego.On się chce bawić cały czas i bez przerwy.Ucierpiał niestety jak ostatnio do zabawy zaczepił Spidiego a ten go trach i jak dziurkaczem.Krwi pełno ale mały nic się nie nauczył i dalej zaczepia każdego bez wyjątków bo zabawa to podstawa.Jego ulubione zajęcie to wygryzanie dziurek w hamakach i wciąganie mojej zasłony do klatki
Darkonik to mega szczurasek.Wspaniała wielka pofalowana miziatość.Nie przepada za tarmoszeniem ale lubi siedzieć na rękach i być głaskanym.Jak przyjechał to wydawało mi się,że będzie takim koziołkiem ofiarnym dla stada bo jak któryś leżał i piszczał to był właśnie Darkon.Sam się kładł zanim jeszcze został wywalony.Teraz to dostojny król na włościach.Kroczy pewnie zawsze pierwszy i od baaardzo długiego czasu nie leżał na plecach.Nikt się nawet do niego nie stawia.
Frost oj no nie będe pisała referatu choć w jego przypadku by się przydało.
Moje druga szczurka Tekila była miziastą przytulanką rozdającą buziaczki i wydawało mi się,że szczurków o takim usposobieniu jest nie wiele i na mnie już nie trafi a jednak.Frost przypomina mi z opisów Sunka Nakashy.Rozlewa się w rękach i już nie raz porównywałam go tutaj do maskotek z groszkiem.Taki kawałek ciasta do miętoszenia.Co najważniejsze on to kocha i jak podchodze do klatki on pierwszy do mnie biegnie i ładuje się na ręce.Nie wdaje się w bójki i w sumie to nic go nie obchodzi a w oczach ma tylko "głaskaj mnie,głaskaj".
Darkon i Frost to największe chłopaki w stadzie młodszych...reszta do nich to takie mikruski.
Mam problem z tym jaką Frost ma w stadzie pozycje bo poza incydentem gdy Spidi wyładowywał na nim swój popęd nigdy nic się nie działo.Żaden nigdy się do niego nie postawił i odwrotnie.Alfą nie jest na pewno ale pomiędzy też nie jest on tak jakoś z boku...Śpi razem z chłopakami,przytula się i iska z nimi ale tak jakby był poza stadem nie wiem czy mnie rozumiecie bo troszke to zagmatwane.
Darkon jest alfą stu procentową.
Spidi
Cofi
Rubin i tak by mi pasował układ w moim stadzie a Frost ni jak mi tu nigdzie nie pasuje:)Orginał
Zdjęcia niebawem
Napisze troszke o panach...fotki obiecuje dziś wieczorem lub jutro to zależy od aparatu.
Obeszło się bez kastracji i to mnie cieszy najbardziej.
Fart strasznie długo dorastał i ta jego burza była okropna ale mamy to już mam nadzieje za sobą.
Wyciszył się i mimo,że do miziaków się nie zalicza spokojnie daje się wziąść i pogłaskać bez postawionej sierści jak to zazwyczj było.
Fuksio ciągnie do reszty stadka i myśle,że byłby szczęśliwy mogąc zamieszkać z towarzystwem jednak ktoś towarzystwa Fartowi musi dotrzymywać i przytulać:)
W młodszym stadku wiele się pozmieniało.
Zaczne od tego ,że wczoraj wymacałam u Spidiego na łapce guza.Malutka kuleczka i nie wiem co to jest

Zostanie sprawdzone naj szybciej jak się da i mamy nadzieje,że to nic groznego.Co do samego pana Spidiego to również doznał wyciszenia.Przestał molestować Frościka...za to ostatnio dziabną Rubinka.Jeden jedyny raz i mam nadzieje,że ostatni.
Taki mały nerwusek z niego...któryś zrobi coś co mu się nie podoba to zaraz się stawia awanturnik.
Cofi to taki duszek.Pojawiam się i znikam.Jest za chwile gdzieś znika...przemykacz pospolity.
Wspaniały zrównoważony szczurek,ostoja spokoju mało co jest go w stanie zdenerować.Mizianko a tak i owszem ale tylko kiedy on tego chce z nim nie da się na siłe.
Rubinek nasz najmłodszy pan szaleje na całego.On się chce bawić cały czas i bez przerwy.Ucierpiał niestety jak ostatnio do zabawy zaczepił Spidiego a ten go trach i jak dziurkaczem.Krwi pełno ale mały nic się nie nauczył i dalej zaczepia każdego bez wyjątków bo zabawa to podstawa.Jego ulubione zajęcie to wygryzanie dziurek w hamakach i wciąganie mojej zasłony do klatki

Darkonik to mega szczurasek.Wspaniała wielka pofalowana miziatość.Nie przepada za tarmoszeniem ale lubi siedzieć na rękach i być głaskanym.Jak przyjechał to wydawało mi się,że będzie takim koziołkiem ofiarnym dla stada bo jak któryś leżał i piszczał to był właśnie Darkon.Sam się kładł zanim jeszcze został wywalony.Teraz to dostojny król na włościach.Kroczy pewnie zawsze pierwszy i od baaardzo długiego czasu nie leżał na plecach.Nikt się nawet do niego nie stawia.
Frost oj no nie będe pisała referatu choć w jego przypadku by się przydało.
Moje druga szczurka Tekila była miziastą przytulanką rozdającą buziaczki i wydawało mi się,że szczurków o takim usposobieniu jest nie wiele i na mnie już nie trafi a jednak.Frost przypomina mi z opisów Sunka Nakashy.Rozlewa się w rękach i już nie raz porównywałam go tutaj do maskotek z groszkiem.Taki kawałek ciasta do miętoszenia.Co najważniejsze on to kocha i jak podchodze do klatki on pierwszy do mnie biegnie i ładuje się na ręce.Nie wdaje się w bójki i w sumie to nic go nie obchodzi a w oczach ma tylko "głaskaj mnie,głaskaj".
Darkon i Frost to największe chłopaki w stadzie młodszych...reszta do nich to takie mikruski.
Mam problem z tym jaką Frost ma w stadzie pozycje bo poza incydentem gdy Spidi wyładowywał na nim swój popęd nigdy nic się nie działo.Żaden nigdy się do niego nie postawił i odwrotnie.Alfą nie jest na pewno ale pomiędzy też nie jest on tak jakoś z boku...Śpi razem z chłopakami,przytula się i iska z nimi ale tak jakby był poza stadem nie wiem czy mnie rozumiecie bo troszke to zagmatwane.
Darkon jest alfą stu procentową.
Spidi
Cofi
Rubin i tak by mi pasował układ w moim stadzie a Frost ni jak mi tu nigdzie nie pasuje:)Orginał

Zdjęcia niebawem

- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Pięknie napisałaś o panach, miło się czyta.
A Cofi to z opisu jak Napi.
Miziaki dla stadka.
A Cofi to z opisu jak Napi.
Miziaki dla stadka.
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Frost - szczur marzenie
Kojarzę u Ciebie "od ręki" Drakona (oczywiście), Cofiego i Frosta, z identyfikacją reszty przyznaję, że miałabym kłopot.
Tym lepiej o nich poczytać i zaraz zobaczyć. Wygladam zdjęć z niecierpliowścią

Kojarzę u Ciebie "od ręki" Drakona (oczywiście), Cofiego i Frosta, z identyfikacją reszty przyznaję, że miałabym kłopot.
Tym lepiej o nich poczytać i zaraz zobaczyć. Wygladam zdjęć z niecierpliowścią

- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...
Obiecanki taak wiem a fotek nie ma.
Problem z ładowarką została podgryziona i dopiero jutro siostra ma wpaść i podrzucić.
Więc podładuje i cykne zdjęcia.
Anka dziękuje za miłe słowa.
ol. Darkona i Frościa to wszyscy znają takie rozpoznawalne bestyjki:)jak Nakasha szukała współwłaścicieli pewnie nie jedna osoba szukała miejsca w klatce takie cudaczki z nich
Problem z ładowarką została podgryziona i dopiero jutro siostra ma wpaść i podrzucić.
Więc podładuje i cykne zdjęcia.
Anka dziękuje za miłe słowa.
ol. Darkona i Frościa to wszyscy znają takie rozpoznawalne bestyjki:)jak Nakasha szukała współwłaścicieli pewnie nie jedna osoba szukała miejsca w klatce takie cudaczki z nich
