Strona 16 z 24

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 12:37 am
autor: Nakasha
Kastracja to jest zawsze ryzyko. Najwidoczniej Frost to bardzo uległy szczur... jeśli mu takie "dominowanie" bardzo przeszkadza, jeśli go to stresuje, to warto pomyśleć nad kastracją Spidiego... ale 4 dni to chyba za mało czasu, żeby sprawdzić, czy mu przejdzie...

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 9:06 am
autor: Czerwonaona
Nakasha to takie pytanko ile byś mu dała czasu?interesuje mnie bardzo Twoja opinia w tej sprawie.
Jest to uperdliwe dla Frosta wczoraj to już nie wiedziałam co robić.
Nie interesuje go żaden inny wspólokator bo jak Frościa wyciągne to biega po klatce jak szalony i go szuka.Nie zaczepia żadnego innego...chodzi po hamakach,drabinkach i ewidentnie szuka Frosta po czym kładzie się zrezygnowany.
Po czym wkładam miziaka spowrotem i już jest przy nim i kopuluje.
Jak Frościo wejdzie na drabinke(tam nie bardzo Spidi ma jak na niego wskoczyć)to spycha go na dół.Robi to agresywnie w moim mniemaniu.Nie gryzie czy coś ale mam wrażenie,że z dużą siłą zrzuca go na ziemie.
Jak Frościo wsadzi tyłek w róg klatki to chodzi z jednej i drugiej strony i stara się go odwrócić.
Frościo tylko cichutko popiskuje lub nie reaguje wcale ale widze,że go to wkurza.
Gdziekolwiek nie idzie ten leci za nim i wskakuje na niego.
Wczoraj zabrałam Spidiego,żeby miziadło moje sobie spokojnie pojadło i odpoczeło od jego dzikich zapędów.
Nie było go w klatce z 2 H po wsadzeniu od razu na Frosta i heja.
Denerwuje mnie to straszliwie a ten ciapciok zamiast go odgonić to się poddaja i czasami tylko tylnią łapką go odpędza.

Jeśli chodziło by o zwykły popęd to chyba nie liczyło by się dla Spidiego na którego skacze a on się uspokaja jak Frosta nie ma obok po poszukiwaniach.Reszta się nie liczy tylko on.

Odganianie i zabieranie nic nie daje bo odbiega i za sekunde jest spowrotem.JUż sie zastanawiałam czy Spidiego nie oddzielić na jakiś czas :-\

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 9:42 am
autor: Nakasha
Tak, dobrze by było Spidiego oddzielić na kilka dni (3?) i potem zobaczyć, jak będzie reagować.... jeśli to jest aż tak natrętne, to chyba trzeba niestety pomyśleć o jajcięciu...

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 10:41 am
autor: Czerwonaona
Yhh tak właśnie myślałam.
Szkoda mi go ale może potraktuje to jako kare i będzie zachowywał się inaczej i wyciszy się troszeczke.
Jeśli oddzielenie nie pomoże będziemy się ciachać choć dla mnie to ostateczność.
Dziękuje Nakasha:)

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 8:05 pm
autor: Czerwonaona
Teraz to wszystkich zaskocze.
Zawsze między jedną sesją a drugą była dłuuugaśna przerwa...ale nie tym razem.Są najnowsze foteczki z dziś wieczora:)
Zapraszam do oglądania i wyrażania opini:)
Rubinek:)
ObrazekObrazek
Frost:)
ObrazekObrazek
Obrazek
Specjalnie dla forumowiczów Frościo podczas sesji puścił oczko:)
Obrazek
Darkon:)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Darkonik za to rzucił dla was zalotnym spojrzeniem:)
Obrazek
Spidi napaleniec:)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Cofi:)
ObrazekObrazek
Obrazek
Fart:)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Fuks:)
ObrazekObrazek
Zbiorowe złapane w klatce:)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Teraz z innej beczki a mianowicie Świniarnia:)
Ewald:)
Obrazek
Borsunio:)
Obrazek
Kinguś:)
Obrazek
Razem:)
Obrazek

No to jak już tak wszystkich ofotografowałam to przecie nie mogłam odmówić zdjęcia moim aniołeczkom:)
No to też się pochwale choć po jednej fotce.
Wikusia:)
Obrazek
Oliwia:)
Obrazek
Tym optymistycznym akcentem zakończyłam dzień dzisiejszy:)
Pozdrawiamy.

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 8:21 pm
autor: Babli
Haha! Darkon i jego zalotna mina!

I świniaki! Boskie!

Córeczki masz śliczne :)

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 8:35 pm
autor: Telimenka
Sliczne szczurki, sliczne swinki ;)
Sliczne dziewczynki ;) . Tyle co mozna powiedziec..

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 9:09 pm
autor: Cyklotymia
Aj, jak ja uwielbiam wchodzić na Twój temat i znaleźć tam nowe fotki!!! :D

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz sie 30, 2009 11:58 pm
autor: Vicka211
Ahh szczurzęta boskie :D I masz świniaki morskie ! Kocham świnki :D Mizianko nich i ogonków :-* ;D
No i córeczki śliczne, widzę że jedna ma na imię jak ja ;D ;D

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: pn sie 31, 2009 2:05 pm
autor: Dorotka96
Trzymajcie mnie! Jacy piękni szczurzy panowie! <ślini się>
Świnki trzy teź wspaniałe.
Całuski dla Weroniki i Oliwii! :-*

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: pn sie 31, 2009 8:57 pm
autor: Czerwonaona
Stadko dziękuje serdecznie za miłe słowa ;D
A mi dzisiaj smutno bo Marduk i Beżu pojechali do domku.To były piękne 2 miesiące z nimi i nigdy nie zapomne ::)

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: sob paź 03, 2009 7:15 am
autor: Czerwonaona
Oj trzeba nas troszke odkopać bo zgineliśmy w tłumie.
Napisze troszke o panach...fotki obiecuje dziś wieczorem lub jutro to zależy od aparatu.
Obeszło się bez kastracji i to mnie cieszy najbardziej.
Fart strasznie długo dorastał i ta jego burza była okropna ale mamy to już mam nadzieje za sobą.
Wyciszył się i mimo,że do miziaków się nie zalicza spokojnie daje się wziąść i pogłaskać bez postawionej sierści jak to zazwyczj było.
Fuksio ciągnie do reszty stadka i myśle,że byłby szczęśliwy mogąc zamieszkać z towarzystwem jednak ktoś towarzystwa Fartowi musi dotrzymywać i przytulać:)

W młodszym stadku wiele się pozmieniało.
Zaczne od tego ,że wczoraj wymacałam u Spidiego na łapce guza.Malutka kuleczka i nie wiem co to jest :-\
Zostanie sprawdzone naj szybciej jak się da i mamy nadzieje,że to nic groznego.Co do samego pana Spidiego to również doznał wyciszenia.Przestał molestować Frościka...za to ostatnio dziabną Rubinka.Jeden jedyny raz i mam nadzieje,że ostatni.
Taki mały nerwusek z niego...któryś zrobi coś co mu się nie podoba to zaraz się stawia awanturnik.

Cofi to taki duszek.Pojawiam się i znikam.Jest za chwile gdzieś znika...przemykacz pospolity.
Wspaniały zrównoważony szczurek,ostoja spokoju mało co jest go w stanie zdenerować.Mizianko a tak i owszem ale tylko kiedy on tego chce z nim nie da się na siłe.

Rubinek nasz najmłodszy pan szaleje na całego.On się chce bawić cały czas i bez przerwy.Ucierpiał niestety jak ostatnio do zabawy zaczepił Spidiego a ten go trach i jak dziurkaczem.Krwi pełno ale mały nic się nie nauczył i dalej zaczepia każdego bez wyjątków bo zabawa to podstawa.Jego ulubione zajęcie to wygryzanie dziurek w hamakach i wciąganie mojej zasłony do klatki ::)

Darkonik to mega szczurasek.Wspaniała wielka pofalowana miziatość.Nie przepada za tarmoszeniem ale lubi siedzieć na rękach i być głaskanym.Jak przyjechał to wydawało mi się,że będzie takim koziołkiem ofiarnym dla stada bo jak któryś leżał i piszczał to był właśnie Darkon.Sam się kładł zanim jeszcze został wywalony.Teraz to dostojny król na włościach.Kroczy pewnie zawsze pierwszy i od baaardzo długiego czasu nie leżał na plecach.Nikt się nawet do niego nie stawia.

Frost oj no nie będe pisała referatu choć w jego przypadku by się przydało.
Moje druga szczurka Tekila była miziastą przytulanką rozdającą buziaczki i wydawało mi się,że szczurków o takim usposobieniu jest nie wiele i na mnie już nie trafi a jednak.Frost przypomina mi z opisów Sunka Nakashy.Rozlewa się w rękach i już nie raz porównywałam go tutaj do maskotek z groszkiem.Taki kawałek ciasta do miętoszenia.Co najważniejsze on to kocha i jak podchodze do klatki on pierwszy do mnie biegnie i ładuje się na ręce.Nie wdaje się w bójki i w sumie to nic go nie obchodzi a w oczach ma tylko "głaskaj mnie,głaskaj".
Darkon i Frost to największe chłopaki w stadzie młodszych...reszta do nich to takie mikruski.
Mam problem z tym jaką Frost ma w stadzie pozycje bo poza incydentem gdy Spidi wyładowywał na nim swój popęd nigdy nic się nie działo.Żaden nigdy się do niego nie postawił i odwrotnie.Alfą nie jest na pewno ale pomiędzy też nie jest on tak jakoś z boku...Śpi razem z chłopakami,przytula się i iska z nimi ale tak jakby był poza stadem nie wiem czy mnie rozumiecie bo troszke to zagmatwane.
Darkon jest alfą stu procentową.
Spidi
Cofi
Rubin i tak by mi pasował układ w moim stadzie a Frost ni jak mi tu nigdzie nie pasuje:)Orginał ;D
Zdjęcia niebawem ::)

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: sob paź 03, 2009 5:38 pm
autor: Anka.
Pięknie napisałaś o panach, miło się czyta.

A Cofi to z opisu jak Napi.
Miziaki dla stadka.

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 04, 2009 8:03 pm
autor: ol.
Frost - szczur marzenie :)
Kojarzę u Ciebie "od ręki" Drakona (oczywiście), Cofiego i Frosta, z identyfikacją reszty przyznaję, że miałabym kłopot.
Tym lepiej o nich poczytać i zaraz zobaczyć. Wygladam zdjęć z niecierpliowścią :)

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 04, 2009 9:07 pm
autor: Czerwonaona
Obiecanki taak wiem a fotek nie ma.
Problem z ładowarką została podgryziona i dopiero jutro siostra ma wpaść i podrzucić.
Więc podładuje i cykne zdjęcia.
Anka dziękuje za miłe słowa.
ol. Darkona i Frościa to wszyscy znają takie rozpoznawalne bestyjki:)jak Nakasha szukała współwłaścicieli pewnie nie jedna osoba szukała miejsca w klatce takie cudaczki z nich ;D