Strona 16 z 23
Re: siusianie na rękę .
: sob sie 28, 2010 5:56 pm
autor: Blanny
W sumie, to jest to dziwne. Mam trzy samce. Samce powinny znaczyc teren, a zaden NIGDY mnie nie obsikal. Bawie sie z nimi, nosze na ramieniu, na karku, pod bluza.. A zaden nigdy nawet kropelka mnie nie oblal.
Szczury znacza teren, np. lozko czy dywan. Ale nie rece ludzi, bez przesady..
Re: siusianie na rękę .
: sob sie 28, 2010 9:48 pm
autor: Gecko
Mnie się na ręce nie zdarzyło, ale myślę, że to kwestia czasu, bo na spodnie czy koszulkę szczurki siknęły raz czy dwa razy...
Re: siusianie na rękę .
: sob sie 28, 2010 10:44 pm
autor: kao
Blanny, może nie zauważyłaś
Co to dla szczura za różnica ręka, czy dywan... Nie oduczy się, ale nikt nie jest idealny
Re: siusianie na rękę .
: sob sie 28, 2010 11:00 pm
autor: Paul_Julian
Sikają na ręce też
Tylko nie wszystkie.
Re: siusianie na rękę .
: ndz sie 29, 2010 4:54 pm
autor: -szczuromaniaczka-
Blanny pisze:Poza tym szczury to zwierzeta stadne i nie trzymamy ich pojedynczo.
wiem , i mam zamiar dokupić drugiego . niedawno jej siostra odeszła [*] a do tego czasu od początku były razem ..
Re: siusianie na rękę .
: ndz sie 29, 2010 6:29 pm
autor: Paul_Julian
Nie dokupuj. Zajrzyj w nasz dział Kupie/Oddam/sprzedam. Zwierzaki są do adopcji za darmo
Transport też sie uda zorganizowac. gwarantujemy,. że nie bedzie siusiać na rękę , ale na pewno nie bedzie miał gratis świerzbu i bedzie miał rozpoznaną płeć i wdzieczne serducho!
Re: siusianie na rękę .
: pn sie 30, 2010 11:55 am
autor: Domcia2605
Paul_Julian pisze: gwarantujemy,. że nie bedzie siusiać na rękę , ale na pewno nie bedzie miał gratis świerzbu i bedzie miał rozpoznaną płeć i wdzieczne serducho!
Myślę, że nie możesz tego zagwarantować. Mam szczurka adoptowanego z forum i również siusia na ręce, tzn najczesciej zostawia takie krople. Ale nie zawsze. Natomiast szczur z zoologa tego nie robi.
Zalezy od szczura.
Re: siusianie na rękę .
: pn sie 30, 2010 1:44 pm
autor: Flaumel
Myślę, że Paul chciał napisać, że nie możemy zagwarantować, że nie będzie siusiać na rękę, ale na pewno nie będzie miał gratis świerzbu i tak dalej...
Chochliki zjadające 'nie'
Re: siusianie na rękę .
: pn sie 30, 2010 3:08 pm
autor: Paul_Julian
Faktycznie jakiś wredny chochlik
Dokładnie chodziło mi o to, co napisała Flaumel.
Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela
: śr sty 05, 2011 6:54 pm
autor: bongg
Serwus.
Mam szczurka, Piątka, lat już w zasadzie dwa. Pod względem znaczenia terenu (bądź mnie) jest rewelacyjny - co prawda siknie gdzieniegdzie od czasu do czasu, ale bezwonnie.
Czy jeśli bym mu sprawił kumpla (od razu mówię: solidarność plemników, kastracja nie wchodzi w rachubę
) jest niebezpieczeństwo, że mocz obu panów nabrałby nieprzyjemnie wyrazistego zapachu?
PS. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Re: siusianie na rękę .
: pn sty 31, 2011 3:51 pm
autor: altaj89
Witam!
wiem ze watek jest dosyc stary ale mam podobny problem i nie znalazłam w owym wątku odpowiedzi. Otóż mam dwie sczurzyczki i obie sikają na ręce. A raczej nie sikają, tylko zostawiają małe kropki moczu, wszedzie, na poscieli, na meblach itd. Jedna ze szczurek notorycznie wchodzi mi na dłoń i zostawia krople moczu, jak zetre to whcodzi znowu i moze tak w nieskonczonosc
raczej nie chodzi o to że czuje sie samotnie, bo ma przyjaciółke, napewno tez sie mnie nie boi bo bardzo mnie lubi, a kropki zostawia zwłaszcza jak jest rozluźniona i wesoła, np podczas zabawy. Kiedy biega po pokoju, bawi sie na łóżku itp. co jakis czas wskakuje na mnie, zostawia mocz na dłoni i wraca dalej do zabawy
Mi to wygląda na oznaczanie , ale jesli mówicie ze samiczki tego nie robią, a tym bardziej nie oznaczaja moczem członka stada, to co to może znaczyć?
Re: siusianie na rękę .
: pn sty 31, 2011 4:01 pm
autor: smeg
Samiczki jak najbardziej oznaczają teren kropelkami
Nigdy nie miałam samców, ale czytałam, że one znaczą bardziej, całymi kałużami moczu, więc cieszę się, że moje dziewczyny zostawiają na mnie tylko kropelki
Sikają głównie na moje dłonie, często też na telefon mój albo mojego chłopaka - czyli takie rzeczy, które nami pachną. Na pościeli i meblach raczej nie zostawiają kropelek. Czasem mam wrażenie, że cały dzień tylko czekają na to, żeby mnie osikać - od razu po wyjściu z klatki zostaję olana
Ale chyba ma sposobu, żeby je tego oduczyć. Można najwyżej nie pozwalać im wchodzić na ręce.
Re: siusianie na rękę .
: pn sty 31, 2011 4:51 pm
autor: altaj89
nie pozwalać wchodzic na rece było by smutno
Ale z moimi szczurami chyba ogolnie ejst cos nie tak jesli chodzi o to siusianie. podobno szczury lubia czystosc i nie chca siedziec kolo wlasnej kupy czy na siuśkach, a moim maluchom zupelnie to nie przeszkadza
zwlaszcza jedna szczurka, dolączyła do mnie jako druga, a pierwsza chyba przejeła jej nawyki i teraz obie sikąja po prostu pod siebie. Sikają w hamak, na szmatki na któych spią itp. Mają jeden ulubiony koszyk do spania w którym spią i sikają, i jak juz caly zasikają to nie przennosza sie nawet w ine miejsce tylko leżą w siuśkach
co więcej, wczoraj leżały obie w pojemniku na posciel, wyjełam je i zauwazylam ze jedna szczurka ma głowke i plecki mokre w moczu - druga musiała leżeć na niej i sikać pod siebie. Czy takie zachowania tez sa normalne?
Re: siusianie na rękę .
: pn sty 31, 2011 5:05 pm
autor: smeg
Niestety tak
Wszystkie moje szczury - poprzednie i aktualne stadko - zawsze spały w swoich sikach
Co prawda kupkają na dole w ściółkę, ale leja w szmatki i hamaki. Szczury lubią czystość pod tym względem, że często się myją i nie lubią być czymś uciapane, ale własnych siuśków widocznie nie uznają za nieczystości
Re: siusianie na rękę .
: pn sty 31, 2011 5:05 pm
autor: Blanny
Kto Ci powiedział, że szczury są czyste? Owszem, myją się co 5 minut, ale.. Każdy z nich uwielbia spać na własnych sikach, sika pod siebie w hamaku, potem śpi na tym.
Albo sika na swojego towarzysza.
Kupkają najczęściej do koszyczków i kuwety. I też potrafią na tym spać.
Jest co całkowicie normalne i byłoby wręcz dziwne, gdyby tak nie robiły.