[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: jokada »

moim zdaniem bez konsultacji telefonicznej z dr Wojtyś/dr Bieleckim - tzn kimś kto miałby szczurem w W-wie się zająć nie ma sensu zwierzaka ciągnąć jeżeli wedłóg słów Margooth jest jakaś poprawa

yhhh... sama nie wiem... nie wiem co o tym wszystkim mysleć :?
Margooth
Posty: 142
Rejestracja: czw maja 20, 2004 9:29 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Margooth »

nie musze sie rozplakiwac...ja teraz wlasnie sie poryczalam jak przeczytalam twoj post...nerwy mam napiete do granic......pewnie teraz kazdy mysli ze naciagam ludzi z forum bo pewnie nie chce mi sie za szczurka placic-wole wydoic innych przy okazji skazywac na cieprienie szczurka , jesli by tak bylo to znaczy to ze kasa jest wazniejsza nic zycie mojego szczurka.......nie ...nie mam sily juz....


a zeby bylo jasne komorka nie jest moja....ale mam do niej dostep...tyle...
<:3 )~...Aru...nigdy nie zapomnę....
...Roa - w podniebnej podróży....
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: jokada »

cos napisałam, ksuje :?
Ostatnio zmieniony czw cze 17, 2004 7:13 pm przez jokada, łącznie zmieniany 1 raz.
Margooth
Posty: 142
Rejestracja: czw maja 20, 2004 9:29 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Margooth »

pieprze bez sensu bo juz nie wiem co mam robic....a gadanie "mowisz ze nie masz kasy a masz kom i w ogole" to juz mnie dobija no tak wychodzi na to ze ten kto to pisal tak mysli "ma kase bo ma kom a na szczura nie ma kasy"...tak to zrozumialam ....niewazne juz z reszta....
<:3 )~...Aru...nigdy nie zapomnę....
...Roa - w podniebnej podróży....
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: krwiopij »

prosze, spokojnie... Margooth przeciez nie prosila nikogo o pieniadze - to byl tylko i wylacznie nasz pomysl... teraz, chociaz pieniadze sa juz uzbierane, Margooth nie wyciaga po nie reki... wiec z cala pewnoscia daleko jej do naciagacza...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: oliwi@ »

nie chodzi o to że Margoth piprzy bez sensu. To mnie poniosło. Już napisałam PW do Margooth. Mam nadzieje że nie będzie z tego aferyu. Moje przerosiny dla Margooth.
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: krwiopij »

ma ktos jakis kontakt do bieleckiego? skoro pani milena nie odbiera, to moze on by pomogl?
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Beeata »

Widze ze nie jestem na czasie...czy moze mi ktos powiedziec na czym stanelo? O ile wiem to wczoraj byl pomysl ,ze ktos pojedzie do wa-wy i pomoze margooth zalatwic przeswietlenie bez narkozy. Znowu cos nie tak jest??
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Margooth
Posty: 142
Rejestracja: czw maja 20, 2004 9:29 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Margooth »

teraz czekamy az sie odezwie Pani Doktor poniewaz dzis dzwonilam i nie moglam sie dodzwonic wiec wyslalam maila na jej dwa adresy....w niej cała nadzieja , jak zadecyduje ze nie ma takiego niebezpieczenstwa i ze trzeba wiezc aru do Wawy to oddaje ja Wam...bez mrugniecia okiem, a jezeli Pani powie ze jest niebezpieczenstwo za duze czy nawet nie potrzeba no to trzeba sie trzymac decyzji i rad fachowca ...
w sumie to chcialam powiedziec cos o tym przeswietleniu, ja sie zgadzam ,ale myśle zeby poczekac na decyzje Pani Doktor bo znow sie cos zalatwi a jak Aru bedzie mogła i pojedzie do Wawy to przeciez trzeba bedzie odkrecac....bo przeciez Pani zrobi to przeswietlenie...

jutro od rana znow wisze na telefonie...to musze wyjasnic...MUSZE!
z cicha nadzieje ze Pani Doktor powie ze maluszek moze przyjechac...
<:3 )~...Aru...nigdy nie zapomnę....
...Roa - w podniebnej podróży....
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Beeata »

Moje prywatne zdanie jest takie ,ze pani doktor nie jest jasnowidzem i z opowiesci telefonicznych nie postawi diagnozy . Nawet nie bedzie w stanie ocenic w jakiej kondycji jest Aru tak naprawde. Moim zdaniem wystarczyloby zeby ktos pojechal do Cioebie i pomogl zalatwic Ci przesiwtlenie Aru na miejscu,w Innowroclawiu.gdyby wykazalo jakies zlamanie,czy cos innego groznego to wiadomo byloby ,ze Aru musi jechac do Wa-wy.Jezeli nic nie byloby zlamane to nie widze sensu targac szczurasa do Wa-wy . Takie rozwiazanie byloby chyba najwygodniejsze dla Ciebie Margooth i nie narazaloby szczura na byc moze zbedna podroz. W ogole nie wiem skad wlasciwie ten pomysl konsultacji telefonicznych.Przeciez jedynie co uslyszysz to to,ze ona nie moze postawic diagnozy bez obejrzenia zwierzaka. I takie za przeproszenie pieprzenie na antenie potrwa jeszcze z tydzien az w koncu ewentualne zlamanie zrosnie sie ,byc moze krzywo i Aru bedzie charczec az do usmiechnietej smierci . Niechze jakas dorosla osoba zadeklaruje sie i pojedzie do Innowroclawia,to naprawde bedzie najrozsadniejsze moim zdaniem. To czy Aru jest polamana oceni zdjecie rentgenowskie bo Pani Zajaczkowska nie ma rentgena w sluchawce telefonicznej przeciez.
Wiec kto moze pojechac do Innowroclawia ??????(oczywiscie ktos z wa-wy ,zeby ewentualnie pozniej zabrac Aru ,jesli okaze sie ze jest polamana)
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: ESTI »

Ale przecież już kilka osób deklarowało się że by pojechać i zabrać małą do Warszawy! Nie spotkało się to przynajmniej do mojej osoby z odzewem.
Ja już sama nie wiem.
Albo , nie...
Ja wiem i pisała już o tym w ostatnim postku... :?
Obrazek
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Beeata »

Nie zabrac! Pojechać i wyklocic sie jesli bedzie taka potrzeba zeby przeswietlili Aru bez narkozy!! Tam na miejscu przeswietlic! A pozniej dopiero bedzie wiadomo czy Aru musi jechac do Wa-wy.Esti ,czy moglabys pojechac do Innowroclawia?

Margooth,czy dowiedzialas tego o co wczoraj prosila Ania?
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Margooth
Posty: 142
Rejestracja: czw maja 20, 2004 9:29 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Margooth »

a wiec.............
Dziękuję za miłe słowa i uznanie :)
Napisała Pani, że cały stan zaczął się nagle i był połączony ze spuchnięciem nosa oraz krwawieniem. Ale: czy to była krwawoczerwona krew czy brunatna, w kolorze zaschniętej krwi? Jeśli była "żywa" to prawdopodobnie stało się coś nagłego, nie związanego z zapaleniem płuc (nie mogę stwierdzić czy zapalenie płuc rzeczywiście jest czy go nie ma nie badając zwierzaka). Może szczur wyłamał sobie któregoś siekaczy lub wpadło mu coś do nosa... Myślę, że zanim zdecyduje się Pani na przyjazd do Warszawy, musimy zrobić dobre rtg czaszki szczurka, przy okazji przydałyby się też płuca. Takie badanie ułatwi postawienie diagnozy miejscowemu wetowi i ewentualnie mnie. Proszę jednak traktować wizytę u mnie jako ostateczność.
Proszę jak najszybciej zacząć podawać szczurkowi Lakcid (1/2ampułki 2*dziennie) rozpuszczony np. w soku z marchwi a żeby zatrzymać biegunkę - węgiel medyczny (1/2 tabletki doraźnie).
Na pewno nie zaszkodzą też inhalacje: szczur w klatce, obok klatki miska z wrzątkiem i 1łyżką soli iwonickiej oraz garścią tymianku, całość zakrywamy kocem i trzymamy szczura w takiej parówce po 1015115 minut 1-2*dziennie. To ułatwi mu oddychanie i zdezynfekuje górne drogi oddechowe.
Na razie tyle.
Pozdrawiam

Milena Wojtyś, lek.wet.
<:3 )~...Aru...nigdy nie zapomnę....
...Roa - w podniebnej podróży....
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Ania »

No i dalej nie mamy odpowiedzi.
Margooth - czy ktoś ma do ciebie przyjechać? Jak na razie wszystko wygląda na to, że ty wszystko wiesz z nikim się niczym nie dzieląc.
Chcemy wszyscy wiedzieć co postanowiłaś. Pieniądze na prześwietlenie dostanie osoba, która do Ciebie przyjedzie no chyba, że ktoś osobiście zaproponuje Ci sponsoring. Pieniądze które posiadam ja są do dyspozycji ich waścicieli.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

Post autor: Beeata »

No,widze ze ja jednak jestem jasnowidzem i przewidzialam mniej wiecej odpowiedz pani doktor:))))
Tak wiec pozostalu juz tylko 2 sprawy czy margooth wyraza chec na pomoc i kto tam pojedzie
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”