Strona 16 z 37
Re: A tak sobie...
: ndz wrz 05, 2010 10:15 am
autor: Effie
U mnie też ten pomysł średnio się sprawdza. Z hamaczkami mam jeszcze ubogo. Ale jak dziś wyprawię chłopa do pracy coś sobie poszyję

Re: A tak sobie...
: ndz wrz 05, 2010 7:28 pm
autor: tahtimittari
Noo, klatka jak marzenie!

zazdroszczę!
Ja jutro ze swoją powalczę : )
Re: A tak sobie...
: pn wrz 06, 2010 1:41 am
autor: Effie
Póki co to nie ma czego zazdrościć, bo klaciocha jescze prawie pusta (prowizorka totalna). Dziś dziewzynkom przybył nowy hamaczek, w planach jeszcze rura... Jak zawalczysz ze swoją klatką to potem nie zapomnij wstawić zdjęć

:P:P
Re: A tak sobie...
: czw wrz 09, 2010 11:31 am
autor: aleksa
;] dzięki Karolina

Re: A tak sobie...
: ndz wrz 12, 2010 1:06 pm
autor: Effie
Re: A tak sobie...
: ndz wrz 12, 2010 1:13 pm
autor: aleksa
Zdjecia!!!!!

Ola lubić!
Wiesz ta twoja Watka to ma śliczną głowę taką taką hmmm jakby to ująć elegancką? taką taką noooo szlachetna oo to dobre słowo xD
Szaruś chyba lubi jeansy

a Effet... no Effet to po prostu Junior
Mizianko dla dziewuszek

Re: A tak sobie...
: ndz wrz 12, 2010 1:18 pm
autor: Effie
Dlatego Watka jest księżna i wogóle czyścioszek... ta błękitna krew i wogóle

Junior mnie przyprawił o zawał serca jak wczoraj zdewastował klatkę, wylazł i zrzucił mi z półki porcelanową lalkę. Ja się dziwię, że te lalki jeszcze żyją... muszę im znaleźć bezpieczniejsze miejsce. Wkurzona jestem na Juniora, bo mi nową klatkę spsuł

A szarusia jest olimpijskim mistrzem we wspinaczce wysokojeansowej...
Re: A tak sobie...
: ndz wrz 12, 2010 1:24 pm
autor: aleksa
to jak Junior to zrobila?!
no tak Widzialąm na filmiku z łączenia co Szarusia potrafi xD
Re: A tak sobie...
: ndz wrz 12, 2010 1:27 pm
autor: tahtimittari
Noo ta główka watki jest taka.. arystokratyczna

więcej fotek!
Re: A tak sobie...
: ndz wrz 12, 2010 7:23 pm
autor: alken
http://img715.imageshack.us/i/201009121309.jpg/ wyglada jak konsumpcja wielkiej porcji ludzkiego odnoza w sosie jeansowym

Re: A tak sobie...
: ndz wrz 12, 2010 9:08 pm
autor: Effie
Buhahahaha! Faktycznie! Ale klnę się na Boga, że żaden z tych potworów nie gryzie

a to co na zdjęciu wygląda jak dolna szczęka w istocie jest tylko przednią łapką
Arystokratyczna Księżna Watolina arystokratycznie pozdrawia. Coś jest w tej arystokracji, bo mała menda na wszystkie sika a sama na siebie nie pozwala

Re: A tak sobie...
: pn wrz 13, 2010 10:03 am
autor: Jessica
Re: A tak sobie...
: pn wrz 13, 2010 11:47 am
autor: zocha
Ślicznotki...
http://yfrog.com/5g201009121312j jaki ładny dłuuugi ogon

śliczna jest
http://yfrog.com/n8201009121316j ach ta sierść

piękna, lśniąca
http://yfrog.com/ht201009121305j
Mizianko dla panienek

Re: A tak sobie...
: pn wrz 13, 2010 10:19 pm
autor: Effie
Dziękujemy, dziękujemy, panny wymiziane z czterech świata stron

Dżizassss... Nadszedł prania dzień. Kocyk z klatki, hamaczki... laski zostały z gołymi ścianami. Dlatego poszłam po rozum do głowy i postanowiłam połączyć nudne z pożytecznym i zabrałam dzierganie do pracy. Jak wrócę do domu pokażę wam jakie obleśnie obciachowe hamaczki poszyłam w robocie... nie wspominając już, że musiałam znosić komentarze w stylu: "a Karolina się zapisała do koła gospodyń wiejskich!", "to twój sposób na menopauzę?"

No ale przynajmniej małe będą się miały do czego dziś przytulić...
Re: A tak sobie...
: pn wrz 13, 2010 11:09 pm
autor: Cyklotymia
Lubiiiimy obciachowe hamaczki

Ja kiedyś w ramach akcji "powieśmy co jest pod ręką, bo szczury nie mogą być bez hamaka" ponacinałam rogi dużej czystej ścierki do naczyń z kucharczykiem, którego nie cierpiałam, no i za te rogi przywiązałam do klaty. Taka była satysfakcja, że szczury siurają na paskudnego, obciachowego kucharczyka!

Na pewno Twoje hamaczki nie są bardziej obciachowe
