Strona 16 z 28

Re: Jeden... dwa... szczury ?

: ndz paź 23, 2011 9:09 am
autor: LinakarO
Nie możesz być taka samolubna i dla swojej zachcianki skazywać szczura na męczarnie bo choć miał by złotą największa klatkę z najlepszym wyposażeniem będzie nie szczęśliwy kiedy będzie sam . Nie myśl tylko o tym ,że ty chcesz! Jeśli mam zgodziła się na jednego szczura to tak jak by nie zgodziła się wcale ! Szczur musi mieć towarzystwo w postaci tego samego gatunku !

Re: Jeden... dwa... szczury ?

: ndz paź 23, 2011 10:19 am
autor: Bratka.a10
Wiecie ja was rozumiem tylko, że w naszym zoologicznym kupiłam parę chomików (nie na raz) i one nie chorowały, długo żyły i zdechły z przyczyn naturalnych... Teraz mam dwa chomiki z tego zoologa i też są zdrowe. Króliczka też mam z tego zoologa i jest zdrowy . PS. Postaram się kupić dwa szczury.

Re: Jeden... dwa... szczury ?

: ndz paź 23, 2011 10:23 am
autor: marts
Nie chcę być niemiła ale wiesz, jak masz wszystkie zwierzęta z zoologa i ogony też chcesz z zoologa to ja kompletnie nie wiem po co piszesz na tym forum..
Tutaj nikt nie popiera kupowanie ogonów :-\

Re: Jeden... dwa... szczury ?

: ndz paź 23, 2011 10:26 am
autor: Bratka.a10
Wiesz ja kocham zwierzęta... Rozumiem wszystkie zwierzęta z zoologa ja nawet bym zaadoptowała pojechała po szczurka do np. zielonej góry ale my nie mamy samochodu...

Re: Jeden... dwa... szczury ?

: ndz paź 23, 2011 10:27 am
autor: marts
Jak się naprawdę chce i naprawdę zależy, to brak samochodu nie gra żadnej roli..

Re: Jeden... dwa... szczury ?

: ndz paź 23, 2011 10:39 am
autor: Flaumel
Bratka, ale tutaj ludzie potrafią Ci przywieźć zwierzaka, jadąc gdzieś po drodze, więc brak samochodu problemem nie jest.
Problemem jest troszkę cierpliwości ;)

Re: Jeden... dwa... szczury ?

: ndz paź 23, 2011 10:41 am
autor: marts
Tutaj ogłaszasz się: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... rt#p821018
Ogonek może być nawet z drugiego końca Polski. Wystarczy odrobina cierpliwości i poświęcenia :)

Re: Jeden... dwa... szczury ?

: ndz paź 23, 2011 10:42 am
autor: dusiaczek
na forum można znaleźć transport a za pieniadze który Ty dasz sklepowi, on namnoży kolejne zwierzeta które za chwile trafią do weżą, bo myślisz ze do kogo trafiają te całe mioty które nagle dziwnym trafem znikają z dnia na dzien ze sklepów, zastępowane przez nowe, ładniejsze, kolorowe? do terrarystów własnie. I porpzez kupowanie zwierzat ten biznes napedzamy. Chcesz mieć szczura na już ot tak bo chcesz. A to jednak zwierze o którym trzeba wczesniej wiecel poczytać. Można zatem poczekać - ja czekałam miesiac, gdzie szczury przejechały kilkaset kilometrów - na adopcje. to nei ejst takie hop-siup, ale warto mieć szczura za którego wiesz ze nie zapłacisz za co sprowadzisz na świat kolejne uposledzone. mogą być zdrowe i żyć 6 lat, to nie zmieni faktu że kupując, skazujesz koeljne na cierpienie. tragiczne? ale taka jets prawda.

Potrzeba mu 2 szczurka?

: ndz lis 13, 2011 8:24 pm
autor: Thessi
Od wczoraj mam szczurka - samczyka. Ogólnie zachowuje się normalnie - dużo i chętnie je, ale wybrzydza ( :) ) , jest ciekawski i często śpi. Ale jest sam. Rodzice ledwo zgodzili się na jednego. Zastanawiałam się nad zakupem ale uznałam, że tak będzie dla niego lepiej - będzie jeden, ale przynajmniej nie będzie męczył się w tej małej klatce w zoologu i nie skończy jako karma dla węża czy innego gada.
Tak czy siak - Muffin ( jego imię ) często śpi, dużo siedzi w domku, je raczej normalnie, akceptuje mój dotyk ale jeszcze jest dość nieufny, jak wyciągam go z klatki biega nerwowo, wciska się w kąty, wraca do klatki - i ( powtarzam ) dużo śpi.
Czytałam tu wiele postów i dowiedzialam się, ż szczur musi mieć towarzysza. Obawiam się, że to przez samotność jest taki osowiały. Bardzo mi go żal, chce mi się płakać. Rzecz w tym, że boję się, że rodzice nie zgodzą się na kolejnego zwierzaka, ledwo zgodzili się na Muffina. Znam ich - jak powiem, że Muffin jest nieszczęśliwy powiedzą, żebym go oddała komuś, aby miał szczurzego towarzysza.
Co mam robić? A może obejdzie się bez drugiego szczura? Tyle, że Muffinek nie usiedzi na kolanach - ciągle ucieka.
Przepraszam za taki długi post, ale chciałam dobrze opisać sytuację.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję :)

Re: Potrzeba mu 2 szczurka?

: ndz lis 13, 2011 8:28 pm
autor: marts
Szczur to zwierzę stadne i albo otrzymujesz zgodę na dwa lub więcej albo w ogóle nie podejmujesz się opieki nad ogonkami.

Re: Potrzeba mu 2 szczurka?

: ndz lis 13, 2011 8:30 pm
autor: Szurek15
Koniecznie kup 2 szczura.Bo w nocy kto mu potowarzyszy.Myślisz ze mu jest dobrze ale tak naprawdę on potrzebuje towarzystwa.Poczytaj dużo forum każdy tak pisze :P.

Re: Potrzeba mu 2 szczurka?

: ndz lis 13, 2011 8:33 pm
autor: Szurek15
I przeczytaj temat o tym jak przekonać rodziców itp. Albo zrób strajk czy coś.Ja 2 dni głodowałem żeby dostać szczurki:P.

Re: Potrzeba mu 2 szczurka?

: ndz lis 13, 2011 8:34 pm
autor: dimitria
Szczurkom o wiele raźniej jest razem :) wtedy nawet szybciej integrują się z człowiekiem...
Nie ma ponadto piękniejszego widoku niż wtulone w siebie, śpiące szczurze mordki :)
Kiedy będziesz w szkole jeden szczurek może się nudzić w klatce, a gdy będzie miał towarzysza to przynajmniej będą mogli pofiglować, pobić się albo porządnie wyiskać ^^

Re: Potrzeba mu 2 szczurka?

: ndz lis 13, 2011 8:40 pm
autor: marts
Koniecznie kup 2 szczura.Bo w nocy kto mu potowarzyszy.Myślisz ze mu jest dobrze ale tak naprawdę on potrzebuje towarzystwa.Poczytaj dużo forum każdy tak pisze :P .
Chyba adoptuj ;)
Popatrz na to z tej strony, że to nie jest człowiek, który może sobie wyjść na ulicę do znajomych i spędzić miło czas. On będzie siedział podczas Twojej nieobecności sam w klatce, nie będzie miał go kto przytulić ani wyiskać nawet nie będzie miał z kim się pokłócić o najlepsze ziarenko w misce. Nie rób mu tego, przekonaj rodziców na adopcję drugiego (są też takie przypadki, że rodzice nie akceptują adopcji, bo za dużo z nią zachodu i każą kupić - kupno i tak lepszym jest rozwiązaniem niż skazywanie go na samotność) albo oddaj go, bo naprawdę skazujesz go na dużo cierpienia w samotności :(

Re: Potrzeba mu 2 szczurka?

: ndz lis 13, 2011 9:26 pm
autor: Telimenka
zdecydowanie dwójeczka jest koniecznością. Teraz tego nie widzisz, ale jak pojawi się drugi zobaczysz różnicę.
Nic nie zastąpi ogonkowi, drugiego przyjaciela w którego może się wtulić i zasnąć. Sama na początku miałam jedną samiczkę i nigdy więcej. Tylko spała i jadła.... bo w sumie co więcej miała robić?