Strona 16 z 42
Re: Moje zwierzątka
: śr lut 22, 2012 6:54 pm
autor: madziastan
Dobrze, włożę w sobotę pierw córeczkę do transporterka z Lucynką a później Mamusię (we 3). Mam nadzieję że to zadziała. Dobrze, w innym pokoju

Dzięki za radę.
Dziękuję za życzenia

Re: Moje zwierzątka
: śr lut 29, 2012 4:41 pm
autor: madziastan
Re: Moje zwierzątka
: pt mar 02, 2012 11:39 am
autor: valhalla
Piękne zdjęcia. Jak Ci się udaje takie ładne foty robić przy tak żwawych szczurach... moje leniuchy tak ładnie nie wychodzą...
Re: Moje zwierzątka
: pt mar 02, 2012 12:15 pm
autor: madziastan
Val, od tego sie ma lustrzanke ;-) Foty robie Canon'em 350D. Wystarczy dobrze oswietlony pokoj, krotki czas migawki. Dobieranie przyslony i automatyczne ustawienie ostrosci i tyle

w sumie niektore zdjecia mi wyszly ladne, choc marzy mi sie profesjonalna sesja

Re: Moje zwierzątka
: pt mar 02, 2012 12:28 pm
autor: valhalla
Ano widzisz, ja mam jakiś badziew zwyczajny (chociaż Canon) - na lustrzankę póki co mnie nie stać, ale może kiedyś...
Re: Moje zwierzątka
: pt mar 02, 2012 8:32 pm
autor: madziastan
Muszę w końcu zrobić bilans wiekowy i wagowy moich paskud. Na elektrycznej wadze kuchennej padła bateria i musiałam je ważyć w strasznej tradycyjnej wadze kuchennej z którego szybko nie da się odczytać dokładną wagę przez tą bardzo czułą wskazówkę i przez te malutkie kreseczki z dokładnością 5g. (tzn. np. 100g,105g,110g,.... aż do 1kg). Więc podałam przybliżoną wagę co udało mi uchwycić okiem a potem obliczać.
Mamusia:
waga: 440g.
wiek: 11 miesięcy 2 dni (30 marca - 1rok)
Córeczka:
waga: 450g.
wiek: 8 miesięcy 22 dni
Robin:
waga: 490g.
wiek: nieznany, prawdopodobnie ma 10 miesięcy (jak do mnie trafił w październiku to miał niecałe pół roku)
Miodynka i Lucynka:
waga: 230g.
wiek: 3 miesięcy 2 dni
Re: Moje zwierzątka
: pn mar 05, 2012 3:06 pm
autor: madziastan
Mamusia ma lekką porfirynkę wokół noska. Nic nie chce robić, dałam wszystkim po jednym biszkopta a Mamusia odmówiła.
Re: Moje zwierzątka
: pn mar 05, 2012 3:50 pm
autor: madziastan
Ucieszyłam się że Mamusia już normalnie porusza po klatce i zjadła biszkopta

Porfirynki na nosie już nie ma bo je zmyła. .
Po wysprzątaniu klatki , wszystkie 4 (Córeczka, Robin, Miodynka i Lucynka) wcisnęły do tego czystego hamaczka i ucięli sobie drzemkę. Mamusia jednak sama spała na hamaku-rurce.
Zdjęcia śpiących




Troszkę jasne są te zdjęcia bo promienie słońca padało przez obiektyw....
Re: Moje zwierzątka
: sob mar 10, 2012 10:15 am
autor: madziastan
Stadko ma się dobrze, Miodynka lubi się bawić z Córeczką, Mamusią, Robinem i oczywiście z własną siostrą

Ostatnio coraz częściej będę musiała kupić karmę ;P W jeden dzień 2 miseczki już są puste. Robin coraz bardziej jest żarłoczny a Mamusia w obawie że nie zostanie nic dla niej, też dużo podjada. Zdjęcia będą wkrótce, bo na wybiegu o tym nie pomyślałam i chciałam pobyć z stadkiem

Re: Moje zwierzątka
: ndz mar 11, 2012 6:55 pm
autor: madziastan
Wczoraj Mamusia dostała rujkę a rudzielce ją ekhm

A dzisiaj Miodynka dostała rujkę. Cieszy mnie to bo rujka sprawi że będą kochającym stadkiem

Do dziś lubią bawić się ze sobą, wybiegi miały szalone, zdjęć nie zrobiłam nadal. Zero sprzeczek, zero fochów a druga klatka poszła do piwnicy
Moja babcia bardzo kocha zwierzęta (zawsze jak z nią spotykam to zawsze pyta jak tam kosie czy mają większą klatkę), rozmawiałam z nią o koszatniczce i o warunkach. Powiedziała żebym zabrała kosię do siebie i sprawiła żeby miała przyjemne godne ostatnie chwile

Zastanawiam się czy go zabrać czy nie. Dodatkowa kasa będzie potrzebna a rodzice mojego chłopaka będą mieli z głowy kosię i luz ;/
Re: Moje zwierzątka
: ndz mar 11, 2012 7:20 pm
autor: Kluska123
Jeśli dasz radę wycyrklować odpowiednie warunki to czemu nie

Babcia ma rację

Re: Moje zwierzątka
: wt mar 13, 2012 10:38 pm
autor: madziastan
http://youtu.be/dgruwGdzctg
Jakością może nie powala, bo tylko komórkę miałam w zasięgu ręki, musiałam szybko nagrać
Na filmiku Robin z Miodynką
Re: Moje zwierzątka
: ndz mar 25, 2012 11:02 am
autor: madziastan
Hej hej witajcie, sorki że dawno mnie nie było. Stadko ma się bardzo dobrze, zero bójek, Miodynka i Lucynka (dostały także rujke) tak świrowali i bawili się ze wszystkimi, nawet z moją ręką.
Dzisiaj wezmę koszatniczkę mojego chłopaka, będzie mieszkała w dużej klatce. Cieszę się że będzie miała godne ostatnie chwile jej życia. Nie będzie musiała non stop siedzieć w małej klatce z prętami u podłożu.
Zamierzam klatkę urządzić coś w tym stylu.
http://koszatniczka.org/album_pic.php?pic_id=7863
+ będzie taki jakby kokon w którym koszatniczka będzie mieszkać, kuwetka z piaskiem do kąpieli.
Re: Moje zwierzątka
: ndz mar 25, 2012 11:04 am
autor: madziastan
Edit, bo link nie wyświetla obrazka.

Zdjęcie nie moje.
Re: Moje zwierzątka
: śr mar 28, 2012 7:15 pm
autor: madziastan
Od niedzieli, jak wiecie, mam koszatniczkę. Jest zdenerwowana jak chcę ją wziąć na rękę to gryzie do krwi. (Jak była u niego w domu w małej klatce, nie gryzła i dała się wziąć na rękę) Ogólnie w klatce jest szczęśliwa, pulsuje oczkami (leciutko) i zgrzyta ząbkami

Nie zamierzam adoptować kolegę, bo jest już stary, 5 lat na karku.
We wtorek chciałam przemyć jego oko naparem ze świetlików, mój chłopak rękami owiniętymi szmatkami chciał go wyjąć, niestety ugryzła go do krwi i o mało nie zwiała. Nie będę dotykać koszatniczkę. Nigdy.


U stadka jest super. Córeczka miała chwilową porfirynę w oku a teraz ma czysto. Codziennie biegają po pokoju, na zdjęcia nie miałam czasu bo pilnowałam tego, żeby stadko nie przybliżało do klatki koszatniczki. Dużo dziś nie napiszę, nie mam weny...
Ogólnie jest wszystko po staremu



Zrobione telefonem. Reszta stadka gdzieś się ukryła ;]