szczury.org

szczupaki, jak dostały kolbę kokosową, to wyjadły wyłącznie kawałki prawdziwego kokosa. cała reszta została nietknięta na długo.... przewiesiłam dziewczynom i zniknęła w pół dnia....

muszę pokupować jr farm, może faktycznie będą się sprawdzać

moj spidi jest wybredny:) je tylko serowa z vitapolu. kupowalam rozne, rozniste ale on jest wybredny nawet ie tknie. czsem wisialy po 2 tyg i nic natomiast serowa znika w mgnieniu oka dodam jeszcze ze serem zoltym gardzi:)

Mój lubi kolby Vitapol o smaku serowym lub owocowym. Normalnie kolby znikają w niecały tydzień.

Moim chłopcom również najbardziej smakują serowe kolby Vitashitu tyle, że u mnie znikają w jakieś 2-3 dni

Moje tez Vitapolu, serowe lub bekonowe, ale ostatnio cos tak podniesli ceny, ze to w ogole jakas tragedia... niedługo Vitakraft bedzie tanszy

Ja dziś kupiłam chłopcom kolbę z Tukana owocowo-orzechową.
Jeszcze nietknięta, ale może przez to, że to ich pierwsza kolba w życiu

Nestor , Vitakraft , Dako Art .
Vitapolu chyba u ans nawet nie ma . Kiedys nawet wciągały Animalsa , ale juz od daaaawna nie kupuję .
Co do smaków , to wszystkie oprócz czegoś w rodzaju "serowe" , "bekonowe" itd. Obawiam sie , że jest tam mnóstwo chemii . Kupuję miodowe, jajeczne, biszkoptowe i takie specjalne dla scierania ząbków z Vitakraftu ( niby wiecej twardego i 3 x opiekane czy coś ) . Dla chomików , świnek , myszek .
4 szczury zjedzą taką w jedną noc , włączając w to jednego niejadka Potem zostaje patyk do ogryzania i ta plastikowa zawieszka , którą też mozna podręczyc.

Ja powiesiłam wczoraj kolbę Nestora - zniknęła w jednej chwili (czyt. 5 minut)

Dziś powiesiłam chłopakom kolbę (Vitakraft) po raz pierwszy (podobno dostawali też u poprzedniego Właściciela). W każdym razie są nią zachwyceni, choć raczej nie stanowi ona dla nich elementu "odżywczego". Podoba im się, że mogą ją obgryzać i rozrzucać ziarenka po całej klatce. Takiego bałaganu to tu jeszcze nie było. Wokół klatki też - można mieć wrażenie, że się chodzi po piasku, tyle tu wszystkiego. Ciekawe czy chociaż 1/10 całości skończy w brzuszkach. Niemniej jednak zabawa jest świetna.

Moi mają największą zabawę, kiedy kolba ma przy haczyku "oczko" (bodajże Vitapolowe mają) wtedy przewlekam wstążkę i wieszam je na suficie i jest frajda jak chcą gryźć a ona ucieka :p ale ostatnio wpadli na patent żeby z przeciwległej strony chwycić i już się nie giba

Ja moim kupuję Vitapolu.. Kolba znika w przeciągu 10 minut
Chociaż z tego co widziałam, to połowa lest porozrzucana naokoło

zauwazylam ze kolby vitapolu podrozaly (przynajmniej kolo mnie kosztuja 5.99 ) niedlugo bardziej oplacalne beda te z vitakraftu. ale moje chlopaki jedza tylko serowa. reszta moze wisiec i wisiec nietknieta.

Ja też kupywałam za 5 ileśtam..a pół roku temu pamiętam, że duże kosztowały jakieś 6 złotych, małe 3-4, a teraz małe z 5-6, a duże nawet i po 10..

Ja kolby moim paskudom albo robię sama albo kupuję w JR Farm i czasami z Nestora (nie ma tam jakiś pstrokatych gówienek tylko ziarenka i różne fajne dodatki )

tak z ciekawosci LaCoka jak sama? moze ja tez bym sprobowala ale nie wiem jak